lek. wet. Barbara Zacharewicz

Jestem hodowcą shih-tzu trafiłam do Pani doktor przez przypadek i już zostaliśmy. Moją parkę zna bardzo dobrze a i wszystkie szczeniaczki trafiają najpierw do Pani Zacharewicz. Pełen profesjonalizm i do zwierząt podchodzi z miłością i leczy je z pasją godną podziwu

Trudno wyrazic w paru slowach jak b. jestesmy wdzieczni p. Zacharewicz za wszystko dobre co zrobila dla naszego psa . Mieszkamy w Niemczech. Nasz pies (wyzel , 7 lat ) mial od miesiecy problemy z oczami , ktore lzawily i byly pokryte lekkim bielmem . Wielokrotne wizyty u tutejszej weterynarz kosztowaly nie tylko strate pieniedzy i czasu , ale laczyly sie z ogromnym stresem jaki nasz pies przezywal , a poprawy nie bylo . Bedac u rodziny na Slasku przypadkowo trafilismy do gab. p. Zacharewicz , ktora od razu wywarla na nas cudowne wrazenie i bylo widac jak bardzo kocha zwierzeta i powaznie traktuje ich niedomagania . Najpierw zbadala go bardzo dokladnie , pobrala krew i zrobila USG jamy brzusznej - nigdy nie byl tak dokladnie zbadany . Zaraz potem zaczela badac oczy i stwierdzila , ze to nie jest zap. spojowek , lecz cos powaznego . Zalatwila szybko wizyte u kolezanki okulistki , ktora po dokladnych badaniach stwierdzila postepujace odklejanie sie siatkowek i obie dziwily sie , ze w Niemczech weterynarze nie kieruja do specjalistow ( tez sie dziwimy) . Zalecono leczenie i teraz po paru tyg. widac juz znaczna poprawe . Gdyby nie p. Zacharewicz , to nasz pies bylby niebawem slepy . Musze zaznaczyc , ze za wszystkie badania i mnostwo czasu , ktory poswiecila wziela smieszna sume pieniedzy nieporownywalna do oplat za wizyty u weterynarzy w Niemczech . Ta weterynarz , to istny aniol , postanowilismy , ze mimo odleglosci , przy okazji odwiedzin rodziny , powierzymy zdrowie naszego ukochanego psa wlasnie tej pani Doktor . W imieniu naszego psa ( Figo) bardzo dziekujemy .

Bardzo kompetentny facowiec, wspaniałe podejście do zwierząt, jeżdzimy do Pani doktor z Zabrza, zdecydowanie POLECAM!!!

Pani Doktor od początku zajmuje się moim psem rasy Flat Coated Retriever, i trzema kotami. Nie oddałabym zwierząt pod opiekę komuś innemu. Pani Zacharewicz wszystko tłumaczy, powtórzy 10 razy jeśli trzeba, uspokoi i co najważniejsze wyleczy kochane pupile! Bardzo sympatyczna kobieta, widać, że jest weterynarzem z powołania!

Teresa Korab

Pani doktor kocha zwierzeta, kocha to co rrobi, ma bardzo dobre podejscie do zwierząt. Zawsze można na niej oolegać. Polecam

Fachowa i miła Pani doktor. Widać, że kocha zwierzęta. Leczę moje kocie stadko u Pani doktor od kilku lat.
Zwłaszcza dwie starsze Panie mające problem z nerkami. Zawsze możemy polegać na Pani doktor.

Katarzyna Kuś

profesjonalna, konkretna, ciepła osoba, która mówi szczerze jakie szanse ma zwierzak i z całych sił stara się go uratować, gdy inny lekarz spartolił diagnozę i leczył mojego kociaka na coś innego. zdeterminowanie Pani doktor i cierpliwość do nas jako opiekunów - bezcenne. mamy dług wdzięczności

Byliśmy z kotem u tej Pani jak się okazało kot wymagał usunięcia guza który znajdował się w okolicach nasady ogona co niestety wiązało się z koniecznością usunięcia ogona. Zabieg przeprowadzony super kot szybciej doszedł do siebie niż można było przypuszczać. Pani weterynarz rewelacyjna 100 procent zaufania szczerze polecam. Podejście do zwierząt w naszym przypadku kota bardzo dobre. Jeżeli chodzi o kwestie finansowe to wyszło nas to taniej niż mogliśmy się spodziewać.