lek. Andrzej Barycki

Na konsultacji w szpitalu z nagłym pogorszeniem stanu oka rocznego dziecka pierwsze co zrobił to skrzyczał rodzicow I odsyłał do przychodni bo on udziela pierwszej pomocy. Nie polecam bardzo. Dodatkowym przedmiotem na studiach medycznych powinna być kultura osobista i dobre wychowanie. Człowiek i tak wszedzie chodzi prywatnie, spodziewałam się że małe dziecko choc raz zostanie dobrze potraktowane na fundusz. Dodatkowo lekarz ani nie zdezynfekowal rąk przed badaniem, gdzie chwile wczesniej pisał na klawiaturze, ani nie założył rękawiczek.

Lekarz bez podejscia, nie chciał słuchac co mamy do powiedzenia i pozostał przy zapuszczeniu kropli dziecku. Stwierdził, że może ma wadę moze nie ma i kazał przyjść za jakis czas. Potrzebna była opinia do neurologa to nic nie wypisał bo powiedział, ze go to nie interesuje co ma neurolog do tego, że kazał dziecku przyjść do okulisty

Rzęsa wrosła mi w powiekę. Pan doktor obejrzał dokładnie, zbadał mi wzrok i zapisał krople. Miałam przyjść za dwa tygodnie. Nie poszłam. Rzęsę usunęła mi inna okulistka. Trwało to 5 sekund. Mam wrażenie, że pan doktor chce zarobić. Smutne...

celowo wizyte rozbija na dwa spotkania w celu większego zarobku, nie polecam, kompetencje srednio dobre

Lekarz bardzo dobry, godny polecenia mało znany w Białej . Lekarz których chce pomóc ludziom, stara się dokładnie zdiagnozować problemy z oczami. Dokładnie bada oczy doradza jak postępować w dbaniu o wzrok polecam.

Lekarz bardzo dobry, choć nie wiem czemu w Białej trochę mało znany. Widać, że chce pomóc a nie tylko zarobić, wypytuje o objawy choroby, dokładnie bada oczy, ogólnie bardzo w porządku w stosunku do pacjenta. Polecam przed wszystkim dla osób z chorobami oka bądź oczu.