Alina Toruńska

Pani doktor przyjmowała na zastępstwie w przychodni do której jest zapisana moja 4,5 miesięczna córka. Poszliśmy do niej ponieważ córka w nocy obudziła się z krzykiem wskazującym że coś ją boli do tego miała obfity katar.
Pani doktor rozpoczęła i zakończyła diagnozę napytaniu czy karmie piersią, a że karmię to stwierdziła że dziecko ma katar bo ja jem słodycze, Pytamy dlaczego szarpie się za uszy - odpowiedziała że ona nie wie, ale dziecko jest zdrowe a katar przestanie mieć jak moje mleko oczyści się z cukrów.
Po powrocie do domu, córka znów zwijała się z bólu aż zwymiotowała (głownie śluzem z nosa) więc poleciałam ponownie, Pani doktor stwierdziła, że przecież przez tą chwile nie zdążyłam się oczyścić z cukru i przecież nie założy dziecku drenu na nos. Nic nie dały tłumaczenia że jem słodycze od zawsze a obfity katar ma od ostatniej nocy... Pani doktor zbadała małą jeszcze raz i stwierdziła że dziecko płacze z bólu bo ma kolkę. Wiem jak moje dziecko płaczę na kolkę i to nie była kolka!!! Pani doktor wystawiła nam skierowania do pediatry w szpitalu by tam zbadali dziecko skoro jej nie wierzę... W szpitalu na Izbie Przyjęć pielęgniarka jak usłyszała że dziecko ma katar i szarpie się za uszy od razu wezwała do nas laryngologa i była mocno zdziwiona że pediatra się nie zorientował o co chodzi. Moje dziecko miało ostre zapalenie uszu, a laryngolog pierwszy raz słyszał o teorii że dziecko ma katar bo matka karmiąca jadła słodycze. Także.... Nie polecam!

Pacjent

Pani Doktor chciała jak najszybciej załatwić sprawę, była nieuprzejma, jakby miała pretensje do mnie, że w ogóle przyszłam. Na wstępie usłyszałam serię pytań o to skąd ja się tu wzięłam - z jakiego ubezpieczenia (jakby ubezpieczenie miało znaczenie...? Czy ludzi którzy przychodzą prywatnie traktuje się lepiej?) i o co mi w ogóle chodzi... Dodatkowo wysłuchiwałam żali na temat obsługi na recepcji i zapisywania pacjentów poza kolejką. Nie czułam się dobrze po tej wizycie.

Pani Doktor to bardzo ciepła i serdeczna osoba. Jako internista poświęca pacjentowi całą swoją atencję. Dba o dobro pacjenta, cierpliwie wysłuchuje i tłumaczy, nie lekceważąc nawet najmniejszych objawów. Polecam ją każdemu, kto od lekarza internisty oczekuje rzetelnej i sympatycznej zarazem pomocy.