Alicja Juchimiuk

Byłam z moim 3,5-letnim synem u Pani doktor po skierowanie do poradni logopedycznej – synek ma opóźniony rozwój mowy i był w trakcie diagnozy w kierunku spektrum autyzmu. Pani doktor początkowo nie widziała potrzeby wystawienia skierowania, tłumacząc, że dziecko „ma jeszcze czas”, „zacznie mówić samo”, a logopeda „i tak niewiele zrobi z tak małym dzieckiem”. Najbardziej zaniepokoił mnie brak podstawowej wiedzy – jak można, słysząc sposób mówienia dziecka i obserwując jego zachowanie, stwierdzić, że wszystko jest w normie? Ostatecznie, choć niechętnie, skierowanie zostało wystawione, ale cała wizyta była dla mnie zdumiewająca. Zabrakło empatii, zrozumienia i aktualnej wiedzy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Na wizytę udalam się z silnym bólem gardła i duszeniem sie miałam trudności w oddychanie. Pani Dr jest opryskliwa i nie miła. Przyjęła mnie jakby z wyrzutem, że ją obudziłam podczas dyżuru nocnego w ambulatorium. Najpierw skrzyczala mówiąc że nie wie co mi jest po czym na koniec dopiero stwierdziła że zbada gardło. Postawiła złą diagnozę co okazało się po wizycie u lekarza rodzinnego następnego dnia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Dr zarówno w swojej przychodni, jak i na dyżurach w ambulatorium jest jak Dr Jeckyll i Mr Hyde. Potrafi być czasem miła i uprzejma, ale zazwyczaj jest opryskliwa i trudna w kontakcie. Nasze wizyty z chorym dzieckiem nigdy nie skończyły się wyleczeniem, a raz skończyło się oddziałem zakaźnym w szpitalu. Podczas świątecznego dyżuru w ambulatorium, mimo sporej kolejki chorych dzieci, nie raczyła nikogo wpuścić z powodu "uzupełniania dokumentacji". Ludziom ręce opadały od czekania.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Doktor jest zawsze O.K. Rzeczowa. Cierpliwa. Da wysłowić się pacjentowi nt. choroby. Polecam.