lek. Zbigniew Gaweł

Bardzo sympatyczny lekarz, zainteresowany tym co mówi pacjent, spokojnie wyjaśnia rzeczowy. Polecam

Konsultowałam się z tym lekarzem w sprawie plamienia w 12 tygodniu ciąży. Podejrzewałem, że to może być coś złego. Lekarz trochę się spóźnił na wizytę, chciałam szybko dowiedzieć się, czy wszystko w porządku, ale staraliśmy się znaleźć wspólny język, bo lekarz nie mówi po angielsku, choć na stronie jest napisane, że potrafi się porozumieć w tym języku.

Lekarz zdiagnozował u mnie łożysko przodujące w 13 tygodniu ciąży podczas badania prenatalnego, nic nie wyjaśnił, powiedział, że wynik przezierności karku dziecka jest na granicy i prawdopodobnie może wystąpić zespół Downa (wynik 2,3mm a norma jest do 3mm). Na koniec dopisał, że zaleca wizytę na patologii ciąży i dalsze badania w kierunku zespołu Downa. Wyszłam ze łzami w oczach, umówiłam się do prywatnie do mojej Pani doktor, zrobiła mi te same badania, wszystko wyjaśniła, absolutnie nie można diagnozować łożyska przodującego, bo do 20 tygodnia łożysko się przemieszcza (lekarz zapomniał chyba mi o tym powiedzieć), przezierność karku wyszła w normie. Tyle nerwów co straciłam przez tego lekarza.... Nie polecam

Byłam u Pana doktora na 3 badaniach prenatalnych, ul. Gdyńska w Gdańsku.Nie rozumiem aż tak negatywnych komentarzy na tym portalu. Facet nie jest sam z siebie rozmowny, ale zapytany o cokolwiek rzeczowo wyjaśnia. Pokazuje na monitorze dzidzie i dane pomiarowe. Dla mnie usługa Ok, zwłaszcza że na NFZ.

Komunikacja bardzo słaba. Nie mogę jednoznacznie negatywnie ocenić wizyty. Badanie wykonane ok, ale lekarz nie sprawiał wrażenia zainteresowanego historia choroby, itp. Nie wzbudził zaufania. Po prostu szybka poprawną wizyta. Nie poszłabym ponownie.

Solidny, cierpliwy lekarz. Czułam się bardzo komfortowo. Szczegółowo wyjaśnił usg i dalszy przebieg leczenia. Polecam

Kilka dni temu byłam na usg połówkowym u dr Gawła. Badanie trwało ok pół godziny. Pan dr pokazywał i wyjaśniał wszystko na zamontowanym naprzeciwko leżanki ekranie. Całe badanie minęło w dobrej, spokojnej atmosferze. Gdy poprosiłam o dodatkową ocenę szyjki (o co prosiła moja dr prowadząca ciążę), pan dr bez żadnego problemu ją wykonał. W mojej ocenie wizyta przebiegła bardzo dobrze.

Nie, nie, nie!!! Prenatalne badanie trwało niecałe 10 minut! Dziecko widziałam pare sekund i nawet nie zdązyłam zobaczyć gdzie jeste głowka, brzuszek itp. Zero komunikatywności. Zer empatii, zero wszystkeigo. Druga wizyta i nigdy więcej. Żałuje, że dałam drugą szanse lekarzowi.
Kobiety! Żadna z nas nie zasługuje na takie traktowanie, bezczelnego i bez podejścia do pacjenta.
Wyszłam zapłakana i bardziej zdenerwowana niż to warte.

Na badanie usg trzeciego trymestru zostałam skierowana do doktora przez placówkę Enel-Med. Z całego serca, przestrzegam wszystkie kobiety w ciąży przed wizytą u tego lekarza. Zero komunikacji, podczas badania doktor nie powiedział nic na temat stanu dziecka, również na moje pytania odpowiadał lakonicznie. Atmosfera w gabinecie naprawdę niemiła, brak empatii i zaangażowania dało się wyczuć od razu. Sam sprzęt, na którym wykonywane są badania także pozostawia wiele do życzenia. Nie polecam

Zacznę od tego, że nie polecam tego lekarza. Zostałam skierowana przez mojego lekarza prowadzącego na badanie, jak się później okazało miało to być badanie podobne do trzeciego prenatalnego natomiast na NFZ i w przychodni, do której otrzymałam skierowanie zapisano mnie właśnie do tego pana. Kilka dni wcześniej poszłam na badane prenatalne prywatnie do do doktor, u której byłam na dwóch poprzednich. Otóż pomijając totalny brak kultury tego pana, ani dzień dobry, ani do widzenia, zwroty totalnie bezosobowe sama wizyta przebiegła na tragicznym poziomie. Lekarz podczas badania nie odezwał się słowem, ekran USG zwrócony w jego stronę, nic nie pokazywał. Na sam koniec badania poinformował mnie tylko, że według niego są nieprawidłowości odnośnie wielkości dziecka, że dziecko cytuję "płód jest opóźniony o jakieś dwa tygodnie, może ojciec dziecka jest mały". Badanie było wykonane w sposób bardzo bolesny, bardzo pobieżny, nie robił szczegółowych pomiarów, ucisk głowicy USG powodował ból. Na koniec ten pan zapytał kiedy było ostatnie USG, odpowiedziałam, że kilka tygodni temu, nie chciałam mówić, że kilka dni wcześniej aby nie wdawać się z tym panem w dyskusję. Dodam, że doktor, u której byłam prywatnie na wszystkich trzech badaniach prenatalnych była bardzo kompetentna, empatyczna, wszystko dokładnie pokazywała na monitorze, nie zauważyła żadnych nieprawidłowości, wręcz przeciwnie, oceniła rozwój dziecka jako bardzo prawidłowy. Gdyby nie to, że kilka dni przedtem byłam u niej, to prawdopodobnie po wizycie u tego pana byłabym przerażona, że coś się złego dzieje, a tak mogłam sobie jego ocenę puścić mimo uszu. Przestrzegam natomiast przez nim wszystkie kobiety w ciąży, które mogą nie mieć takiego komfortu aby odbyć jeszcze wizyty prywatne i mogłyby się sugerować wyłącznie jego opinią.