Wyniosłam bardzo pozytywne odczucia z wizyty u Pani Doktor. Posiada fantastyczne podejście do pacjenta (także tych najmniejszych). Wizyta nie trwała krótko. Wysłuchano nas w pełni - zarówno o problemie skórnym jak i dotychczasowych działaniach i obserwacjach (na prawdę było widać zainteresowanie ze strony lekarza), a postawiona diagnoza była trafna. Już same zalecenia wniosły mega poprawę stanu skóry, bez konieczności użycia medykamentu z recepty i ku mojemu zdziwieniu nie był to steryd, za co chwała Pani Doktor. Decydując się na wizytę u dermatologa jechałam z przekonaniem, że maleństwu zostanie przepisana maść sterydowa, za którą z resztą podziękujemy. Tak więc ku mojemu zdziwieniu i miłemu zaskoczeniu Pani Barbara zyskała moje zaufanie i wzbudziła resztki nadziei, że jeszcze istnieją lekarze, którzy na prawdę chcą pomóc, nie ładując przy tym mnóstwa chemii w pacjenta.

Lekarz od samego początku wizyty powtarzał, że nie powinien mnie widzieć i że powinnam iść do innego lekarza. W komunikacji jest bardzo ostry i nieprzyjemny. Ze względu na to, że nie znam dobrze języka polskiego, ten lekarz zareagował z niezadowoleniem, gdy nie zrozumiałem pytania i jeszcze raz powtórzył, że powinienem iść do innego lekarza. Odpowiedziałem na niektóre z jego pytań po angielsku, ale nie zaproponował, że będzie mówić po angielsku.
Przygotowałem pytania napisane po polsku i miałem ze sobą testy, ale on na to nie spojrzał iw konkluzji postawił błędną diagnozę. Podczas egzaminu nie ostrzegał, jakie manipulacje zrobi. Na USG prosiłem, żebym nie podawał płci dziecka, ale on założył, a potem kilka razy powtórzył, ale nie dał dokładnej gwarancji. Powiedział, idź do swojego lekarza, a on na pewno ci powie. USG było bardzo długie i nieprzyjemne.
Pod koniec wizyty przepisał świece i na moją prośbę o podanie zakończenia spotkania i powodu, dla którego powinnam je wziąć, odpowiedział głośno, że nie musi mi nic wyjaśniać (potem powtórzył 10 więcej czasy). Po prostu weź świece, a co nie jest jasne, wszystko jest jasne na zdjęciu USG.
Jako osoba bez wykształcenia medycznego na zdjęciu USG widzę tylko czarne plamy.
Wyszedłem z gabinetu we łzach, bo to pierwszy raz w życiu tak straszna wizyta, gdzie dostałam więcej pytań niż odpowiedzi. Nielojalne zachowanie od pierwszych minut, jak tylko pokazałem paszport i przypomina mi dyskryminację ze względu na moją narodowość (jestem Ukrainką). Lekarz dał mi wydruki z nazwami leków i zdjęcia z USG bez żadnych dokumentów i wniosków, co dokładnie widział podczas badania.

Niestety diagnoza była niepoprawna i byłem leczony nie na tę chorobę, co powinienem, i to bardzo drogim lekiem. Na szczęście w terminie wizyty kontrolnej p. Wnuk się rozchorowała i musiałem pójść do innego lekarza, który od razu postawił trafną diagnozę.

Pani Dr jest bardzo kompetentna i zaangażowana. Trafnie postawiła diagnozę, zleciła badania i dobra skuteczna metodę leczenia. Zaznaczam , ze wcześniej byłam u 4 lekarzy , którzy mimo moich dolegliwości, twierdzili, ze nic mi nie dolega... Jestem jej szczerze wdzięczna i polecam ją w 100%

Profesjonalizm na najwyższym poziomie oraz prawdziwe zainteresowanie pacjentem!! Pani doktor wspaniale dobrała dla potrzeb mojej skóry, zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, dzięki czemu moja twarz wyraźnie odmłodniała a efekt jest bardzo naturalny. Serdecznie polecam!!

Wizytę u lek. Zemana oceniam bardzo źle. Konsultacja opóźniła się o ponad godzinę, po czym pan Zeman poświęcił mi 5 minut swojego cennego czasu. Na wstępie, na mój opis dolegliwości ze zmianami na skórze twarzy usłyszałam z ust pana Zemana - jest pani w wieku rozpłodowym, co oznacza, że brak równowagi hormonalnej jest normalnym zjawiskiem. Powyższe stwierdzenie należy zostawić bez komentarza, jako oczywisty brak kultury pana Zemana. Może i zjawisko o którym mówił pan Zeman jest powszechne i częste, ale wypadałoby w związku z tym udzielić porady lekarskiej, za którą przecież zapłaciłam! Pan lekarz, bez zebrania historii choroby ani wywiadu lekarskiego zaproponował mi lek, który "zażywa się 6 miesięcy i likwiduje wszelkie problemy ze skórą", nie wspominając o jego poważnych skutkach ubocznych. Podkreślam, że zmiany na skórze nie są zbyt duże, natomiast przepisywanie tak poważnego leku z tyloma możliwymi skutkami ubocznymi, bez zebrania jakichkolwiek informacji stanowi wyraz lekceważącej postawy pana Zemana oraz niedołożenia należytej staranności w toku udzielania świadczeń medycznych. Obowiązkiem lekarza jest podjęcie wszelkich działań w celu postawienia trafnej diagnozy. Rzucenie okiem na istniejące zmiany i propozycja leku, który powinien być lekiem ostatniej szansy zmniejsza prawdopodobieństwo udzielenia skutecznej pomocy prawie do minimum. Pan Zeman całkowicie zignorował moje informacje o innych dolegliwościach, które mogą mieć wpływ na chorobę skóry. Lekarz ograniczył się do wypisania recepty, którą to czynność okrasił stwierdzeniem: rano pani posmaruje twarz a później może się zatynkować. Czy tak powinna wyglądać wizyta u specjalisty, który składa przysięgę z założeniem primum non nocere - po pierwsze nie szkodzić?
Zdecydowanie nie polecam.

Polecam Panią doktor. Bardzo dokładna, udziela wyczerpujących informacji. Wizyta przebiegła w miłej atmosferze :)

Pani dermatolog przepisała mi po wywiadzie sterydy w maści i tabletkach. Mimo tego, że mówiłam iż leczenie sterydami nie przyniesie pożądanych efektów. Pani uznała, że na pewno sterydy mi pomogą. Stosowałam je przez dwa miesiące, lepiej nic nie było, miałam tylko nawrót problemów skórnych.

Pan Doktor to lekarz z powołania,profesjonalnie podszedł do mojego problemu.Wyczerpująco odpowiada na zadane pytania.Daria G

Pani Doktor jak zawsze miła i sympatyczna. Spokojnie i z uśmiechem podchodzi do małego pacjenta. Kolejna wizyta i kolejna trafna diagnoza. Wdrożono właściwe leczenie bez antybiotyku. Polecam!