lek. Iwona Drożdż - Jabłońska

Od lat leczę sie u Dr. Jabłońskiej. Zawsze fachowo i skutecznie

Z powodu nieobecności mojej lekarki, poprosiłam dr. Jabłońską o przepisanie mi leku na ostre, epidemiczne jak się okazało zapalenie spojówek. Pani dr. potraktowałam mnie z góry, mówiąc że jest internistą, nie okulistą i żebym szukała prywatnie, bo na NFZ są duże kolejki. Nie usłyszałam dobrego słowa, wskazówki co mam dalej robić. Na oczy praktycznie nie widziałam, były opuchnięte, czerwone i lała się ropa. Leczyłam się ponad 2 tygodnie.Wizyta była w Medicenter na Wołoskiej. Wielkie ukłony dla pana Krzysztofa w rejestracji. Miły, empatyczny człowiek.

Prawie 80-cio letnią pacjentkę, między innymi po 2 zawałach, trzech operowanych nowotworach (płuca, nerki i piersi) a obecnie czynnego od wielu miesięcy nowotworu neuroendogennego z nieznanym "miejscem pobytu" , ale z przerzutami do wątroby (z kilkoma ogniskami) potraktowała już dwukrotnie jak intruza zakłócającego Jej spokój w gabinecie i odmówiła mi konkretnej pomocy, której potrzebowałam na "cito".

Pani Doktor jest dość konkretna. Problem -> diagnoza -> leczenie. Może wydawać się nieprzyjemna, ale specjalistą jest dobrym. Leczę się u niej od lat i nigdy nie trafiła mi się zła diagnoza.

Pani Doktor uratowała mi życie. Miałem sztywniejące bóle nogi od kręgosłupa. Dobrała odpowiednie leki przeszło jak ręką odjął. Szybko, sprawnie, miło.

Jestem pod opieką pani doktor od kilku miesięcy...Jestem zadowolona z opieki.Z uśmiechem na twarzy idę bo wiem ze nie zostanę "zbyta" przez panią doktor... Potwierdzam opinie większości:))

Niemiła, nieprzyjemna, robiła wielką łaskę że w ogóle przyjmuje pacjentów, w dodatku źle zdiagnozowała i znów wylądowałam u lekarza, jak wspomniał ktoś powyżej chlorochinaldin dobry na wszystko. Nawet lepiej ode mnie wiedziała jak się czuję, sprawia wrażenie jakby według niej wszyscy symulowali. Totalnie nie polecam i zastanawiam się skąd dobre opinie o tej "lekarce"

Pierwszy raz od nie wiem jakiego czasu spotkałam lekarza, który od samego początku był dla mnie życzliwy, przyjacielski i fachowo się mną zajął. Widać i czuć, że Pani doktor jest odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. I z tych wszystkich pozytywnych opinii tu wynika, że faktycznie jest wspaniała, traktuje ludzi po przyjacielsku, a nie przedmiotowo. Jestem bardzo mile zaskoczona troską jaką Pani doktor mi okazała i bardzo jej za to dziękuję. Gorąco polecam !

Zdecydowanie nie polecam. Pani "doktor" robi wielką łaskę, że przyjmuje. Pojawiłam się z temperaturą i bólem gardła- uznała, że nic mi nie jest i kazała wracać do pracy przepisała...... chlorchinaldin, nie zadała sobie trudu aby zrobić wywiad lub dokładnie mnie zbadać. Inny lekarz tego samego dnia (jej diagnoza nie była wiarygodna- więc poszłam gdzie indziej) zdiagnozował u mnie anginę przepisał antybiotyk i pomogło. Pani "dr" Iwona nie chciała wystawić nawet L4, być może zbyt wiele pracy. W XXI wieku lekarz nie potrafi lub nie chce zdiagnozować anginy- nie wiem jak to skomentować ale takie są fakty.

Pani dr Jabłońska jest jedynym jak dla mnie dobrym internistą w Przychodni na Sadybie. Przyjemna w rozmowie. Jest to lekarz z powołania, zawsze wysłucha, skieruje na potrzebne badania, rozważy każdą opcję, kieruje do specjalistów, ma czas dla pacjenta. Bez problemu wypisała mi receptę na lek, w celu profilaktycznym, by zapobiec, a zawsze mam go w domu. Nie mogłam kupić bez recepty. Dla porównania- inny lekarz z tej przychodni z wielką łaską i pomrukiwaniem pod nosem mi go wypisał. Do osoby, która napisała, że doktor była przemęczona- pomyślmy, że my też czasami mamy dosyć naszej pracy, mamy gorszy dzień. Proponuję przyjść jeszcze raz na wizytę i sprawdzić, czy zachowanie powtórzy się. Ja już sprawdziłam innych lekarzy i teraz wiem, że po pomoc medyczną to tylko do dr Jabłońskiej, polecam!