Tomasz Błasiak

Bylam pacjentka kilku lekarzy i mam rozeznanie w ginekologach. Dr Blasiak jest bardzo sumienny i konsekwentny w tym co robi, widac przy tym, ze jest zaangazowany, ma wiedze, ktora potrafi przekazac. Obecnie mieszkam w Londynie i rzadko przejezdzam na badanie. Tu opieka medyczna jest zla! Doceniam to teraz. Kobietom zawiedzionym radze,zeby pytaly lekarza, czy bedzie je leczyl rowniez w szpitalu i czy moga dzwonic o kazdej porze. W Anglii dostanie sie do ginekologa nie jest proste a jesli juz to do Hindusa ; ] Pozdrawiam i zycze sukcesow

Witam:)
Jako pacjentka Dr. Błasiaka mogę z czystym sumieniem stwierdzić że jest doskonałym specjalstą:)prowadził także moją ciąże z czego jestem bardzo zadowolona pomógł mi od samego początku ciąży zawsze mogłam do niego zadzwonić i się poradzić, nie bylo go przy porodzie ale ja rozumiem w końcu to też człowiek i ma swoje prywatne życie:)Gorąco polecam:)

Znakomity specjalista. Człowiek, który zawsze wyjaśni działanie leków.MNIE BARDZO POMÓGŁ! Ma wysoką kulturę osobistą i jest niezwykle skromnym człowiekiem. Nie dziwie się, że cytuje "że niby taki dobry i wogóle przedstawiały jego osobę w samych superlatywach...." A trzeba było droga Pani po prostu zadzwonic do dra Błasiaka i na pewno by z Panią porozmawiał, ale prosze nie wymagać, zeby sam na to wpadł.

Do dr Błasiaka poszłam za namową koleżanki kiedy okazało się, że jestem drugi raz w ciązy. Pierwszą ciążę chodziłam do innego lekarza, na każdej wizycie słyszałam, że jest coś źle, że szyjka za krótka,że poród przedwczesny, że dziecko rośnie za małe. Trzy razy leżałam w szpitalu. Urodziłam przez cięcie cesarskie, do czego namówił mnie mój lekarz, powiedział, że tak będzie bezpieczniej.Druga ciąża zypełne przeciwieństwo, to ja skarżyłam się na bóle brzucha ale dr Błasiak po badaniu mówił, że ciąża rozwija się prawidłowo i nie muszę brać żadnych leków. Trudno mi bylo w to uwierzć bo w pierwszej ciąży brałam kilkanaście tabletek na dzień. Kiedy minął termin porodu znalazłam się w szpitalu. zrobiono mi usg i lekarz, który podobno zna się na USG powiedział mi, ze dziecko jest za małe- waży tylko 2600 gramów! Płacz, telefon do dr Błasiaka, że pewnie się pomylił. Długo rozmawiał ze mną, wytłumaczył mi, że aparat szpitalny zaniża wagę dziecka, że dziecko będzie ważyć około 3,5 kg, że robił usg i nie może być takiej pomyłki. Poniewż termin porodu minął rósł mój niepokój czy nie powinnam mieć cięcia cesarskiego? Znów długa rozmowa z dr w czasie której przekonał mnie, że mogę urodzić sama. Urodziłam fizjologicznie w czwartym dniu po terminie porodu. Córeczka ważyła 3480 gramów, 62 cm długości.
Polecam dr Błasiaka jako doskonałego specjalistę!

wspaniały człowiek, superspecjalista, człowiek do pogadania. Nie znam lepszego od niego bardzo bardzo polecam

Bardzo polecam! Profesjonalista. Szczególnie USG!
```
Ocena została zmieniona na "Polecam". Powód: Zbyt lakoniczna argumentacja do wystawienia najwyższej oceny.
```

swietny specjalista ale tez przemila osoba. Zawsze dokladnie tlumaczy na czym polega problem i opisuje dzilanie lekow, ktore przepisuje, mam do niego pelne zaufanie co niestety nie zdarza sie dosyc czesto posrod lekarzy. mimo ze studiuje w poznaniu to zawsze uda umowic mi sie na wizyte w dogodnych godzinach i jezeli mialam pilna sprawe to nigdy nie odmowil mi przyjecia.

Polecam. Odbierał mój poród, mimo, ze wcześniej go nie znałam był bardzo miły.Poród skończył się cięciem cesarskim, bardzo mi pomógł, za co jestem wdzięczna. Nie wiem czy poza szpitalem jeszcze gdzieś pracuje?

Polecam, bardzo miły ginekolog. Zawsze ma czas na rozmowę z pacjentką. Wszystko w jak najlepszym porządku.