Witam, mam 18 lat od jakiegoś czasu zaczęłam współżyć, są to dopiero początki, tak mi się zdaje (6-7

To, co opisujesz, jest absolutnie naturalne – naprawdę wiele młodych kobiet (i nie tylko młodych!) potrzebuje czasu, żeby oswoić się z bliskością, ciałem, napięciem, oczekiwaniami… i dopiero wtedy zaczyna doświadczać orgazmu
A to że czujesz coś przy stymulacji punktu G, to bardzo dobry sygnał – Twoje ciało już pokazuje, że potrafi reagować, tylko potrzebuje jeszcze więcej spokoju, swobody i poczucia bezpieczeństwa. Jeśli podczas seksu masz w głowie myśl „ktoś może wejść”, to Twoje ciało może się mimowolnie blokować – i to zupełnie normalna reakcja.
Nie ma nic z Tobą nie tak. Seksualność dojrzewa tak samo jak inne części życia – krok po kroku, bez presji.
Jeśli czujesz, że to Cię niepokoi albo chciałabyś spokojnie o tym pogadać – mogę zaprosić Cię na rozmowę z seksuologiem. Czasem jedno spotkanie daje ogromne poczucie ulgi i rozumienia.

Dzień dobry. Kłopot z brakiem orgazmu podczas współżycia zależy od wielu czynników, między innymi od poziomu doświadczenia seksualnego, doświadczania orgazmu podczas samodzielnej masturbacji, od zaufania do partnera, poziomu szczerości i rozmowy z partnerem na tematy dotyczące seksualności, własnej samooceny, od wcześniejszych doświadczeń partnera i jego otwartości na nowe (każdy partner seksualny jest inny), etc. Zdecydowana większość kobiet osiąga orgazm poprzez stymulację łechtaczki. Jeśli łechtaczka nie jest dostatecznie stymulowana podczas stosunku to osiągnięcie orgazmu bez odpowiedniej gry wstępnej będzie utrudnione. Zachęcam Panią by udała się do seksuologa, najlepiej z partnerem. Seksuolog pomoże Państwu lub tylko Pani (o ile kłopot nie leży również po stronie partnera - np. w niedostatecznym doświadczeniu) rozwiązać ten kłopot poprzez psychoedukację oraz terapię seksualną. Z poważaniem. Adrianna Stawarz - seksuolog kliniczny