Wczoraj po bardzo długiej przerwie poszłam pływać. Zalecali mi to lekarze ponieważ mam napięte mięśn

Prawdopodobnie ma Pani jakieś zablokowania w kręgosłupie piersiowym lub żebrach. Pływaniem po prostu pani to aktywowała. Wypadało by najpierw popracować nad plecami lub samemu je rozcwiczyc i stopniowo probowac zaczynac pływanie.

Tak jak zauważył Bartosz, bardzo możliwe że na daną aktywność (czas/ intensywność) Pani ciało po prostu nie było gotowe - można oczywiście się zmusić do wykonania zadania nawet wbrew poprawnej mechanice/ ruchom ciała, z odczuwalnymi po czasie tego konsekwencjami. Kwestią kluczową jest dobór takiego ruchu terapeutycznego który w sposób: 1.bezpieczny dla Pani 2. progresywny 3. długotrwały będzie: zmniejszał ból i sztywność do jego(jej) zniknięcia. Ćwiczenia takie powinny również utrwalać prawidłowość wzorców postury i ruchu w których mięśnie mają być prawidłowo zaangażowane. Niestety nie osiągnie tego Pani w swym aktualnym stanie ( co nie znaczy, że basen jest czymś złym! wręcz przeciwnie :) ) poprzez prostą poradę pójścia na basen. Wg mnie powinna Pani w pierwszej kolejności skonsultować swój stan z Fizjoterapeutką/ -tą która/-y z racji zawodu zajmuje się leczeniem czynnościowych zaburzeń układu ruchu. Życzę powodzenia,
Daniel

Problemy mogą mieć przyczyny w zwiąkszonym napięciu mięśniowym ale mogą być też inne przyczyny jak dysfunkcja lub zaburzenia strukturalne w obrębie kręosłupa szyjnego jak również stany zapalne na tle infekcyjnym Rekomenduję udać się do dobrego lekarza internisty/rodzinnego oraz do fizjoterapeuty najlepiej specjalizującego się diagnozowaniu i terapii zespołów bólowych kręgosłupa (certyfikowany terapeuta metody McKenzie), który pomoże ustalić przyczynę i wdroży odpowiednią terapię lub pokieruje co do pogłębionej diagnostyki Pozdrawiam!