Kiedy codzienny stres staje się problemem klinicznym "przekształcając się" w zaburzenie psychiczne?

Długotrwały stres może prowadzić zarówno do zaburzeń somatycznych jak i psychicznych. Trudno określić "kiedy" może to nastąpić, gdyż każdy człowiek ma inny próg wrażliwości i tolerancji sytuacji stresowych, a także indywidualną podatność do rozwoju konkretnych zaburzeń. Istotne znaczenie ma przede wszystkim to, w jaki sposób jednostka radzi sobie z doświadczanym stresem.

Dzień dobry,

stres towarzyszy nam na co dzień, w różnych sytuacjach i jest naturalnym elementem życia. Nie zawsze zatem prowadzi do zaburzeń psychicznych. Natomiast to, czy przekształci się on w zaburzenie psychiczne zależy od kilku czynników np. stopnia jego nasilenia, czasu trwania, ale przede wszystkim od indywidualnej odporności psychicznej i umiejętności poradzenia sobie z nim. Warto zwrócić uwagę na to, jak ten stres się w naszym życiu objawia, jak go odczuwamy, jak wpływa na nasze funkcjonowanie. W sytuacji, kiedy stres zaczyna znacząco wpływać na zdolność do wykonywania codziennych obowiązków, takich jak praca, nauka to sygnał, który warto wziąć pod uwagę. Dodatkowo jeśli długotrwały stres prowadzi do fizycznych objawów, takich jak bóle głowy, problemy z trawieniem, bezsenność i inne dolegliwości to także znak, że warto udać się do specjalisty. Chroniczny stres może także prowadzić do trwałych zmian w nastroju, takich jak uczucia smutku, lęku czy złości oraz do zachowań destrukcyjnych np. nadużywanie substancji psychoaktywnych.
Jeśli niepokoi Pana/Panią to, w jaki sposób stres wpływa na Pana/Pani funkcjonowanie, to zawsze dobrym pomysłem jest udanie się na konsultację do psychologa, aby bliżej przyjrzeć się temu i w razie konieczności wypracować rozwiązania, aby sobie z tym poradzić.
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna Szlasa-Więczaszek

Dzień dobry,
codzienny stres bywa naturalną reakcją na różne wyzwania życiowe, jednak staje się problemem klinicznym wtedy, gdy zaczyna znacząco zakłócać Pan(a/i) codzienne funkcjonowanie i prowadzi do utrwalenia niekorzystnych wzorców myślenia, emocji oraz zachowań. Może to oznaczać, że napięcie czy niepokój utrzymują się na stałym, wysokim poziomie i nie ustępują, nawet jeśli minęła pierwotna przyczyna stresu. Dodatkowo, kiedy odczuwa Pan(i) i trudności w radzeniu sobie z obowiązkami, zauważa utratę radości życia czy nasilony lęk utrudniający podejmowanie zwykłych aktywności, warto rozważyć konsultację z psychologiem lub psychiatrą. W praktyce może to przybierać formę kłopotów ze snem, uporczywych zmartwień, drażliwości, ciągłego zmęczenia czy unikania sytuacji, które wcześniej nie były problematyczne.

W takich momentach mówimy o zaburzeniu psychicznym, ponieważ reakcja na stres przekracza granicę zwykłej adaptacji i zaczyna negatywnie wpływać na relacje, pracę czy zdrowie fizyczne. Psychoterapia pomaga wtedy zrozumieć mechanizmy odpowiedzialne za narastający stres, dostosować strategie radzenia sobie i w razie potrzeby – wspomóc się również leczeniem farmakologicznym. Wczesne rozpoznanie i podjęcie odpowiednich kroków często pozwalają zapobiec głębszym powikłaniom i przywrócić kontrolę nad własnym samopoczuciem.

Pozdrawiam serdecznie,
Psycholog Aleksandra Michalik - FundamentSpokoju.pl