Czuję się bardziej związany z telefonem niż z bliskimi. Czy to już uzależnienie?

Dzień dobry,

To pytanie porusza coś bardzo prawdziwego, coraz częściej to nie bliscy, tylko telefon „towarzyszy” nam najwierniej: rano, w samotności, w stresie, nawet w łóżku.

To nie musi jeszcze oznaczać uzależnienia, ale jest to sygnał alarmowy, że relacja z technologią stała się silniejsza niż relacje międzyludzkie. A to z czasem może prowadzić do osamotnienia, rozproszenia i poczucia pustki.

Po czym poznać, że to już problem? Warto zadać sobie kilka pytań:

- Czy sięgam po telefon automatycznie, nawet gdy jestem z kimś, kogo kocham?
- Czy telefon koi moje napięcie częściej niż rozmowa z bliską osobą?
- Czy czas z ludźmi męczy mnie szybciej niż scrollowanie?
- Czy czuję się bardziej „podłączony” niż „połączony”?

Jeśli na część z nich odpowiedź brzmi „tak” – to znak, że warto się zatrzymać i przyjrzeć temu z troską, nie z oceną.

W ESC Ośrodku Leczenia E-Uzależnień pracuję z osobami, które czują, że telefon stał się ich najbliższym towarzyszem – kosztem życia offline. Wspólnie uczymy się wracać do tego, co naprawdę łączy.

To, że Pan to widzi, to już duży krok. Naprawdę, nie jest Pan sam.
W razie pytań zapraszam do kontaktu.

Pozdrawiam,
Marcin Okoński
psycholog, psychoterapeuta
ESC Ośrodek Leczenia E-Uzależnień
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)

Dzień dobry,
To, że to czujesz, że zauważasz to „przesunięcie więzi” – jest bardzo ważne. Nie zawsze oznacza uzależnienie w klinicznym sensie, ale na pewno wskazuje na trudność w budowaniu realnego kontaktu z drugim człowiekiem. Telefon daje natychmiastową odpowiedź, dostęp do rozproszenia, chwilowego „bycia gdzie indziej”, ale nie daje bliskości.

W pracy terapeutycznej często pytamy: co daje Ci telefon, czego nie dostajesz od ludzi? Co Cię tam trzyma? Co jest trudne w prawdziwej relacji?
I od tego zaczynamy. Można się od tego powoli odzwyczaić. A raczej – odzyskać bliskość tam, gdzie naprawdę jej potrzebujesz.
W razie pytań zapraszam do kontaktu bądź wizyty stacjonarnej lub online.
Pozdrawiam,
Martyna Miszczak
Psycholog
ESC Ośrodek Leczenia E-Uzależnień
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)

To zbyt mało aby stwiedzić uzależnienie, ale to ważna obserwacja, sam fakt, że to zauważasz jest sygnałem ostrzegawczym. Warto porozmawiać o tym z kimś komu ufasz, może to być psycholog, znajomy, lub właśnie ludzie ci bliscy. Pamiętaj że ludzie mogą, nie zdawać sobie sprawy z tego, jak ty postrzegasz waszą relację ani jak silnie jesteś związany z telefonem.

Jeśli zauważa Pan, że telefon staje się ważniejszy niż relacje z bliskimi, może to być sygnał, że technologia zaczyna pełnić zbyt dużą rolę w codziennym życiu. Nie musi to od razu oznaczać uzależnienia, ale warto się przyjrzeć, czy korzystanie z telefonu nie jest sposobem na regulowanie emocji, unikanie trudnych sytuacji albo ucieczkę od samotności czy napięcia.

Dobrym krokiem może być próba ograniczenia czasu spędzanego online i świadome budowanie kontaktu z innymi — nawet małymi krokami. Jeśli trudno to zrobić samodzielnie, warto rozważyć rozmowę z psychologiem. Taka konsultacja może pomóc zrozumieć, co stoi za tym przywiązaniem i jak zacząć odzyskiwać równowagę.