NZOZ Przychodnia Lekarsko-Pielęgniarska Eskulap

NZOZ Przychodnia Lekarsko-Pielęgniarska Eskulap

Zobacz inne placówki

Kogo szukasz?

surgeon Chirurg neurologist Neurolog gynecologist Ginekolog paediatrician Pediatra psychiatrist Psychiatra opthalmologist Okulista dermatologist Dermatolog otolaryngologist Laryngolog orthopaedist Ortopeda
Szukaj innej specjalizacji

Usługi

Specjaliści

Adres

Powiększ mapę
NZOZ Przychodnia Lekarsko-Pielęgniarska Eskulap
Wojska Polskiego 51, 16-300 Augustów

Opinie o specjalistach (23)

23 opinie

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

    K

    Nie polecam!!! Bardzo arogancki, niemiły, jakby odklejony od rzeczywistości.
    Na wizycie byłam pierwszy raz, w jej trakcie zarzucił mi rzekome kłamstwo odnośnie wady wzroku, nie dał dojść do słowa, wręcz zostałam zaatakowana słownie. Stwierdził,że wada wzroku u dorosłego czlowieka nigdy się nie pogarsza, że mówię bzdury... no i się zaczęła wymiana zdań. Ja swoje, on swoje.... nie dało się go przegadać, zarzucił mi kłamstwo i przez całą wizytę tego się trzymał i ciągnął temat, międzyczasie badając wzrok.
    Wyżywa się na pacjentach, robi łaskę z wystawieniem recepty, leków, bo on wie lepiej i nie widzi potrzeby, gdy mu zasugerowałam. Kompletna porażka, nigdy więcej nie chciałabym do niego trafić, kompletny brak szacunku i podejścia do pacjenta, jest bardzo zadufany w sobie, uważa,że wszystko wie najlepiej. Nie wiem jak mogą jeszcze takiego lekarza zatrudniać..wredny,złośliwy..jak żyje jeszcze nie spotkałam się z takim lekarzem. TRAGEDIA

     • Jarosław Matacz • Inny
    K

    Arogancki lekarz, bardzo niemiły. Po wejściu do gabinetu traktuje pacjenta z tzw góry, kpi z udzielanych odpowiedzi, przerywa, zrównuje pacjenta z podłogą. Na pytanie z jakim problemem się zgłosiłam i udzieloną moja odpowiedź że mam krótkowzroczność zaczął w sposób bardzo bardzo nieprzyjemny tłumaczyć mi że wprowadzam go w błąd, że kłamie. Późniejsza cześć wizyty polegała na udowodnieniu mi że nic nie wiem, opowiadam bzdury, lekarz podważał moją inteligencję. Nie polecam szczególnie wrażliwym osobom które szukają w lekarzu empatii i rzeczowego wyjaśnienia swojego stanu zdrowia.

     • Jarosław Matacz • Inny
    A

    Bardzo nieprzyjemny lekarz. Podczas próby opisania problemu, łapie za słowa, przerywa, strofuje, podważa poziom intelektualny pacjenta. Zero empatii, zero wyczucia. Jako pacjent nie życzę sobie takiego traktowania, tym bardziej że wizyta kosztuje sporo.

     • Jarosław Matacz • Inny
    W

    butny i arogancki typ. zero zrozumienia i empatii. wredny dla starszych ludzi

     • Jarosław Matacz • Inny
    P

    W życiu nie spotkałam tak aroganckiego lekarza. W moim odczuciu traktowanie w taki sposób drugiej osoby tutaj pacjenta jest nie do przyjęcia. Radzę omijać szerokim łukiem. A Panu radzę popracować nad komunikacja albo zmienić zawód, bo ktoś kto nie znosi ludzi nie powinien z nimi pracować.

     • Jarosław Matacz • Inny
    E

    Polecam,leki które Pani przepisała były skuteczne

     • Ewa Maria Kuna • Inny
    P

    Bardzo przyjemny lekarz,rzeczowy,kompetentny.Badanie przeprowadzone w sposób profesjonalny. Polecam

     • Jarosław Matacz • Inny
    P

    Nie polecam tego ginekologa, podczas gdy miałam bardzo bolesne miesiączki do tego stanu że nie mogłam przez tydzień wyjść z łóżka i mdlałam z osłabienia P. Tomal powiedział mi że taka jest moja uroda i po ciąży minie, po czym wypisał tabletki antykoncepcyjne. Bardzo optymistyczna wiadomość dla dojrzewającej kobiety która co miesiąc musiała się z tym zmagać. Znalazłam drugiego ginekologa który mi powiedział że mam endometriozę w zaawansowanym stopniu. Przestrzegam młode kobiety przed taką opinią nie pozwólcie sobie wmówić że to jest wasza uroda, bolesne miesiączki do takiego stopnia nie są normalne.

     • Wojciech Jan Tomal • Inny

    Bardzo arogancki, diagnoza inna niż u innego lekarza

     • Jarosław Matacz • Inny
    D

    Chodziłam do Pani doktor przez prawie dwa lata. Przez pierwszy rok było super, miła atmosfera, luźne podejście. Ale kiedy zaczęły się problemy to już tak kolorowo nie było. Wyszły mi złe wyniki badań z krwi. Miały one sugerować duże ryzyko zakrzepicy. Nie wiedziałam, co mam zrobić. Z Panią doktor nie było kontaktu, w recepcji też ciężko było z kimś się dogadać, bo w końcu żadna z tych Pań nie jest lekarzem. A do Pani doktor na wizytę trzeba czekać przynajmniej miesiąc. Nie poinformowała mnie również jak się zachować, gdyby wyniki były złe, stąd moje dzwonienie do recepcji. Puściłam to jednak mimo uszu, sytuacja się rozwiązała i mogłam znowu zasypiać spokojnie, że wszystko jest dobrze. Niedawno wyszła taka sytuacja, że musiałam zapisać się do innego ginekologa, bo Pani doktor nie miała dla mnie czasu. Na wizycie okazało się, że mam PCOS. Byłam w szoku. Dwa lata wizyt i zawsze słyszałam, że mam piękne jajniki. Od razu uprzedzę, że od czasu wizyty u Pani Leśniewskiej do czasu wizyty u innego ginekologa minęły tylko 3 miesiące. Jestem niesamowicie rozgoryczona, że Pani doktor nie zobaczyła tego na żadnym usg. Ciekawe jak długo żyłabym z nieświadomością, że mam PCOS, gdyby nie ta nagła sytuacja.

     • dr n. med. Monika Leśniewska • Inny
    Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania

Najpopularniesze centra medyczne
Najczęście leczone choroby
Centra medyczne Interna w pobliżu