lek. Katarzyna Maria Jędrzejczak

nie mogę polecić Pani dr.. recepta która dostałam w związku z zakupem okularów była błędna!. Miałam wątpliwości po jej analizie, więc poszłam jeszcze raz żeby potwierdzić czy mogę mieć az taką zmianę parametrów w stosunku do badania wykonanego rok wcześniej. (przede wszystkim oś ) pani dr powiedziała że tak może być wszystko się może zmienić ale wysłała mnie do pani optyk by zbadała oś jeszcze raz. Faktycznie w jednym oku parametr był inny. :/ Nie zaufałam pani dr więc poszłam do innego okulisty u którego byłam wcześniej. Okazało się że mam podobne pomiary co do ubiegłego roku( i os i cylinder. )inne niż na recepcie. Dzięki pani dr wydalabym ok 1000 zł na okulary w których nie widziałabym dobrze! Odradzam. Poza tym wizyta opóźniona..na godzine umówiona przede mną były jeszcze 4 osoby.

lek. Katarzyna Maria Jędrzejczak

Dzień dobry! Z powodu Pani wątpliwości badanie zostało powtórzone przez panią optometrystkę, która z dokładnością co do 1 stopnia ustaliła także oś cylindra, gdzie norma zakłada błąd pomiarowy 5-10 stopni. W próbnych szkłach widziała Pani bardzo dobrze. Szkoda, że nie zdecydowała się Pani zrealizować tej recepty, gdyż byłaby Pani bardzo zadowolona z efektu i widzenia w nowych okularach. Pozdrawiam!

Zachorowałam na adenowirusowe zapalenie spojówek i rogówki podczas pobytu na wakacjach. W szpitalu na izbie przyjęć na oddziale okulistycznym stwierdzono zwykle zapalenie spojówek. Po antybiotykach nie poprawiało mi się w ciagu 5 dni i zgłosiłam się jak najszybciej na kontrole do Pani doktor. Pani doktor zbadała mnie i niestety stwierdziła to samo, przez co przez kolejne 6 dni leczyłam się znowu złym antybiotykiem Vigamox. Po tygodniu trafiłam do szpitala na okulistykę ponownie. Wirus zaatakalowal mi także rogówkę. Objawy choroby były straszne, a inny okulista stwierdził, ze gdyby wirusa stwierdzono wczesniej przeszłabym chorobę o wiele łagodniej i nie byłoby tyle blizn na rogówce. Leczę sie do dzisiaj, jest juz o wiele lepiej. Jednak Pani doktor pomimo sympatycznosci i serdeczności nie mogę polecić !

lek. Katarzyna Maria Jędrzejczak

Adenowirusowe zapalenie spojówki i rogówki jest często powikłane dodatkową infekcją bakteryjną. Tak było w Pani przypadku. Z tego powodu zarówno lekarz, którego odwiedziła Pani początkowo jak i ja zaleciliśmy leczenie antybiotykiem. Niestety nie ma leku działającego na adenowirusy (są tylko leki działające na wirusy typu herpes, ale to inny typ wirusa) dlatego są to infekcje długotrwałe i uciążliwe dla pacjenta. Leczenie antybiotykiem zlikwidowało infekcję bakteryjną, ale nie wpłynęło (bo nie mogło) na infekcję wirusową i jej konsekwencje. Cieszę się, że stan oczu uległ poprawie.

Pani Lek.Katarzyna Maria Jedrzejczak bardzo sympatyczna co do tego nie mam uwag, lecz pacjent udający się na wizytę odpłatną 130zł liczy na fachowe rozpoznanie oraz prawidłowe leczenie. W przypadku takiego doświadczenia rozpoznanie zapalenia spojówek nie powinno być problemem, a jednak Pani doktor przypisala nawilżające środki, zamiast antybiotyku, który przypisany przez innego okuliste po rozpoznaniu zapalenia spojówek w 10 sekund pomogły po 2 dniach. Nie zniechecam do Pani Katarzyny, ale też nie polecam.

Przyszedłem z problemem mętów i kłuciem w oczu z obawą, że odkleja mi się siatkówka.
Usiadłem do aparatury pomiarowej. Pani przez ok. 10-15 minut świeciła mi przyrządem po oczach.
Po tym "badaniu" oczekiwałem, że usłyszę diagnozę co powoduje kłucie oka. Niestety nie zostałem poinformowany co było tego powodem. Natomiast usłyszałem że mam stan zapalny (nie wiadomo czego) i zwyrodnienie ciała szklistego!

Na drugi dzień po wizycie zauważyłem takie defekty w widzeniu jak: oczy bardzo szybko się męczą, utrata kontrastu widzianych barw ok. 20% (widzę wyprane kolory, pozbawione głębii), pojawił się efekt halo, zmniejszenie pola widzenia. Za to męty magicznie przestały być widoczne - są wytłumione, a kłucie w oku natychmiast ustało.

Minęły dwa miesiące od wizyty i stan moich oczu pogarsza się. Tracę ostrość wzroku, zmniejsza się pole widzenia, gałki oczne są twarde i pobolewają, zaczynają pojawiać się zniekształcenia widzianych obiektów (test Amslera), no i widzę świat w bladych kolorach.
Teraz zamiast problemu z mętami i kłucia w oku, boję się o utratę wzroku. Zaznaczę, że przed wizytą poza mętami i kłuciem nie miałem wymienionych defektów w widzeniu. Bardzo nie polecam.

Trafiłam do Pani Doktor /jak się później okazało z wirusowym zapaleniem rogówki/.Dodam jeszcze,że w jednym oku miałam "przymglenie", które znacznie pogarszało mój wzrok.
Na wizycie Pani Doktor miła i uśmiechnięta ale co z tego jak po badaniu nie postawiono mi żadnej diagnozy. Stwierdzono ,że są zmiany na rogówce ale nie można podać mi leków ponieważ nie wiadomo co jest przyczyną. Miałam udać się do zakładu mikrobilogii na pobranie posiewu i czekać kolejny tydzień lub dwa aż wyhodują "potencjalną" bakterię. Po tych dwóch tygodniach miałam zgłosić się z wynikiem na wizytę. W tym czasie miałam używać kropli, które były do zakupienia w recepcji do nawilżania oka. Na szczęście udałam się do innego lekarza, który już na pierwszej wizycie zdiagnozował wirusowe zapalenie rogówki, które wymaga natychmiastowego leczenia ponieważ każdy kolejny dzień działa na niekorzyść i może spowodować nieodwracalne zmiany.Przepisane zostały mi odpowiednie leki dzięki którym mój stan oczu znacznie się poprawił. Nie chcę nawet myśleć co byłoby z moim wzrokiem gdybym czekała te dwa tygodnie. Nie polecam!!!!

lek. Katarzyna Maria Jędrzejczak

„Przymglenie” może mieć etiologię wirusową. Podejrzewałam- słusznie- infekcję dlatego skierowała na dalsze badanie. Choroby infekcyjne rozwijają się gwałtownie i obraz choroby zmienia się z dnia na dzień dlatego ważny jest kontakt z lekarzem prowadzącym. Dobrze, że zgłosiła się Pani szybko na badanie i stan oczu się poprawił.

Niestety moja opinia będzie się znacząco różnić od pozostałych. Do Pani Doktor trafiłam rok temu z poważnym zapaleniem spojówek. Przypisane przez nią leki pomogły, dodatkowo doradziła mi zmianę soczewek na te, które są dostępne u niej na recepcji. Nie powiem, byłam z nich zadowolona, ale przez trzy miesiące. Później problem wrócił, więc ponownie udałam się do Pani doktor na wizytę. Otrzymałam kolejne krople i miałam pojawić się za tydzień. Po tygodniu, będąc umówiona na wizytę, czekałam na nią ponad pół godziny, bo gdy wyszedł przedostatni pacjent (ja byłam ostatnia), Pani doktor rozmawiała przez telefon, opowiadając za ściana o smażeniu ryb i innych daniach, nie uprzedzając, ani nie przepraszając. Następnie w gabinecie znów zadzwonil telefon i ponownie (tym razem bezpośrednio, lecz krótko) musiałam słuchać o jedzonku. Pod koniec wizyty usłyszałam, że moje oczy są już w porządku i mogę kupić kolejną partię soczewek, bo wszystko podleczone. A więc kupiłam na 6 miesięcy, wydając koło 250 zł, a problem po tygodniu wrócił... soczewek nie udało mi się oddać, a inny okulista powiedział mi, że taki stan gałek oznacza, że straciłam predyspozycje do noszenia soczewek. Poczułam się wówczas oszukana tylko po to, aby nakłonić mnie do kupna towaru. Niestety ja Pani Doktor polecić nie mogę.

lek. Katarzyna Maria Jędrzejczak

Jest mi bardzo przykro, że ponownie pojawiły się u Pani dolegliwości. To się niestety zdarza i związane jest nie tylko z noszeniem soczewek, ale również ze środowiskiem w którym żyjemy. Niekiedy potrzebny jest dłuższy czas na regenerację powierzchni oka i wtedy okresowo nie nosi się soczewek kontaktowych. Istotne jest również odpowiednie postępowanie, niektóre osoby wymagają dodatkowego nawilżenia oczu lub częstszej wymiany soczewek niż jest to zalecane przez producenta. Polecam tylko szkła kontaktowe o najlepszych możliwych parametrach, ale nie produktu, który gwarantuje 100% satysfakcji. W Salonie są dostępne różne soczewki, gdy jest potrzeba sprowadzamy soczewki spersonalizowane. Nieprzeterminowane oraz nierozpakowane opakowania soczewek kontaktowych zamówione w naszym salonie optycznym bez żadnego problemu przyjmujemy z powrotem. Przy pacjentach nie prowadzę rozmów telefonicznych i nie jem smażonych ryb.