Justyna Pudełko

Polecam Panią Doktor z całego serca. Od dłuższego czasu leczy mnie z alergii w połączeniu z przewlekłym stanem zapalmym zatok. Jestem po dwóch operacjach zatok które w sposób znaczący nie wpłynęły na poprawę ich stanu. Dopiero wdrożona przez Panią Doktor terapia stosowana systematycznie doprowadziła do znaczącej poprawy zarówno jeżeli chodzi o alergię jak i stan zatok. Po ostatniej tomografii byłam w szoku bo od 15 lat nie miałam tak dobrego wyniku. To wszystko zasługa Pani Doktor.

Z całego serca polecam Panią Doktor. Wszystko dobrze wyjasnione , wizyta sympatyczna z fajnym podejściem do syna , plan leczenie strzał w dziesiątkę po próbach wizyt u innych specjalistów Pani Doktor Justyna do dobrała leki po których syn przestał się w końcu dusić i szybka reakcja leczenie zatrzymała kolejna chorobę . Jestem bardzo zadowolona z pewnością odwiedzimy Panią Doktor w razie potrzeby ! .

Chodziłam z 6 letnim dzieckiem do dr Pudełko pierwsze prywatnie i była przemiła, ustaliła leczenie i wizyta trwała około 15 minut, na kolejną przyszłam na NFZ i byłam w szoku, że to ta sama kobieta! Była opryskliwa, patrzyła w monitor a nie na syna, stwierdziła że jeżeli leki na astmę działają (dobrała je pediatra) to syn ma astmę i dowiedzenia! Wizyta trwała 3 minuty i odczułam że ona jest wręcz obrażona, że przyszłam na NFZ a nie prywatnie, nie odpowiadała na moje pytania i szybko zakończyła wizytę, niestety bardzo to było niesmaczne i nie pojadę już do niej z dziećmi.

Malgosia Samosia

a mnie pani doktor skasowała 80 zł i wysłała z synem do szpitala na zapalenie płuc przy mrozie minus 20 stopni jak się okazało syn miał tylko zapalenie gardła dziękuję za mój stres i płacz dziecka pozdrawiam wszystkich z Imielina

Ja jestem zadowolona z leczenia pani dr. wyleczyła mojego syna z alergii, jest dobrym specjalistą.

Ocena zmieniona przez moderatora na "dobry".

Obawiam się, że większość pozytywnych opinii dot. tylko wizyt prywatnych. Mój syn jest leczony na NFZ a mąż chodził do niej prywatnie, więc mam porównanie jak obchodzi się Pani doktor z pacjentami. Pani doktor jest bardzo niesympatyczną osobom a pacjenta traktuje z góry, no chyba, że płaci on pieniądze, to potrafi być milsza. Poza tym niestarannie podchodzi do pacjenta. Bada byle jak, wypisuje błędne recepty, bo nawet w kartę nie chce się jej zajrzeć. Niestety wiem co piszę, bo przeżyłam to. NIE POLECAM JEJ ABSOLUTNIE.
Ktoś napisał, że Pani doktor ma dużo pacjentów. Zgadza się ale nie dlatego, że jest fachowcem ale dlatego, że NIESTETY jest jedynym alergologiem na NFZ w M-cach. My z synem na chwilę obecną szukamy innego lekarza.

Pani Doktor Pudełko leczyła mnie jeszcze jak byłam małym dzieckiem, często chorowałam , dzięki niej pokonałam alergię. Teraz leczy mojego 5 miesięcznego synka Adasia oraz moja chrześnicę. Ufam jej , ma ogromne doświadczenie ! Wszystko na miejscu . Zabiegi , badania , testy . To bardzo ważne . Serdecznie polecam !!!

Pani Doktor leczy moją 2 dzieci. Faktycznie jeśli trzeba było zrobić testy to tu i teraz- ale czy nie o to chodzi?ja wolę zrobić wszystko w jednym miejscu i od razu niż ciągać dzieci po 100 razy po przychodzniacha leczenie rozciągać nie potrzebnie w czasie. A za dwójke mam zawsze jakiś rabat. To lekarz specjalita więc nie jest tania- a cóż takie czasy za dentyste dla dziecie za to że siedzą na fotelu płaci się dużo więcej.

Ocena zmieniona przez moderatora na "bardzo dobry".

My również zapłaciliśmy 70zł za wizytę (uważam, że to cena niewygórowana, np mój endokrynolog bierze 170zł, a ginekolog 150zł)+ 180 zł za testy alergologiczne u naszej córeczki. W laboratorium kosztują 200zł. Dzięki tym testom i odpowiedniemu leczeniu zaaplikowanemu przez P. Doktor nasza 2 letnia córka przestała wreszcie kaszleć, tak więc z czystym sumieniem polecam tego alergologa. Dodam, że dla nas i naszych znajomych, którzy nam ją polecili zawsze była bardzo miła. Aż mi się nie chce wierzyć poprzednie złośliwe opinie. Może to jakiś pacjent, który musiał długo czekać na wizytę, bo ten lekarz zawsze ma dużo pacjentów w poczekalni :)

Ja rowniez jestem matka kilku miesiecznego dziecka.Moja corka ma dokladnie 4 miesiace .Niestety nie zgadzam sie z opinia ktora dodano 21.06.2010 bowiem uwazam zalecenia pani dr za trafne i odpowiedzialne.
Moja corka cierpi na skaze bialkowa i przez pierwsze miesiace nie tylko pojawialy jej sie zmiany skorne ale rowniez czeste kolki.Jako matka pierwszego dziecka nie wiedzialam do jakiego lekarza warto sie zglosic.Polecono mi pania dr Pudełko. Strona internetowa o ktorej pisala wczesniej krytykujaca ja osoba , jest doskonala bowiem dotyczy ona diety oraz wszelakich zalecen do jakich powinna stosowac sie matka cirpiacego na alergia dziecka .Dzisiaj cora jest zdrowa alergia oraz zmiany na skorze minely wobec czego moge serdecznie polecic pania dr kazdej matce szukajacej pomocy u specjalisty alergologa dzieciecego .