Witam serdecznie. Od prawie 5 lat zmagam się z bólami kręgosłupa szyjnego oraz lewego barku. Na pocz

Od prawie 5 lat zmagam się z bólami kręgosłupa szyjnego oraz lewego barku. Na początku pojawiały się od czasu do czasu, teraz właściwie nie ma dnia abym nie zmagała się z bólem. Jest on nie do zniesienia i powoli tracę wszelkie chęci do życia, a mam dopiero 28 lat. Były konsultacje u ortopedów, osteopaty, neurologa, neurochirurga. Miałam robiony rezonans magnetyczny, który wykazał zniesienie lordozy szyjnej, brak przewężeń, niewielkie zwyrodnienia krążków międzykręgowych. Rtg w przeproście i wszystko było prawidłowe. Lekarze twierdzą, że nie wiadomo skąd biorą się aż takie dolegliwości bólowe. Masaż, rehabilitacja, ćwiczenia, basen nie pomagają. Kupiłam specjalną poduszkę wyprofilowaną do spania i bez efektów. Chodziłam na jogę kręgosłupa - bez efektów. Rozpoczęłam akupunkturę, ale też nie widzę poprawy. Ostatnio doszły bóle również biodra z lewej strony. Osteopata zasugerował problemy z żołądkiem i zmianę diety na bez nabiału. Nie wiem już co robić. Żadne leki przeciwbólowe mi nie pomagają a chodzenie od lekarzy do lekarzy powoli staje się bardzo uciążliwe. Bardzo proszę o jakiekolwiek sugestie.