Witam. Pod koniec listopada miałam ekstrackcje ósemki po czym łykałam Amotaks przez 5 dni. Na począt

Witam. Pod koniec listopada miałam ekstrackcje ósemki po czym łykałam Amotaks przez 5 dni. Na początku grudnia miałam kolejną ekstrakcję ósemki i znowu łykałam ten sam antybiotyk. W dniu 4 łykania antybiotyku dostałam rozległej pokrzywki (zaczęła się na skórze głowy, później przeszła kolejno na szyję, klatkę piersiową, brzuch, plecy, ręce i nogi), pokrzywka była bardzo czerwona z dużymi bąblami, bardzo swedziala i piekła. Była to już godzina wieczorna więc nie miałam co zrobić, poszłam spać i pokrzywka zeszła, rano kiedy wstałam znowu się pojawiła, zażyłam wtedy tabletkę Rupurix - na alergię.
Pokrzywka po tym zeszła. Kolejnego dnia znowu się pojawiła jednak nie brałam już żadnych tabletek. Dodam, że antybiotyk skończyłam po 5 dniach a pokrzywka utrzymywała się przez kolejny tydzień i o tak samym dużym nasileniu.
Poszłam do lekarza rodzinnego, który przepisał mi tabletki na uczulenie i stwierdził, że to uczulenie na peniciline.
Brałam te tabletki ok. 3 dni i pokrzywka ustąpiła, pojawiała się czasami ale delikatna i zaraz schodziła. Bolało mnie też delikatnie gardło i było zaczerwienione.
Po tych 3 dniach zatkało mi ucho, był to pierwszy dzień świąt, wieczorem zatkało mi jeszcze bardziej, zaczęło mi w nim piszczeć i szumieć, bolała mnie głowa, nagle zrobiło mi się słabo, kręciło mi się w głowie, było mi bardzo duszno, nie mogłam normlanie złapać oddechu, kołatało mi serce, dostałam też biegunki i było mi niedobrze oraz zrobił mi się suchy, żółty język, ze strukturą tak jakby "włosa". Dodatkowo miałam czerwone gardło, ciężko mi było przełykać ślinę, miałam uczucie jakieś guli w gardle, kiedy ten język zrobił mi się z takim nalotem odrazu zrobiło mi się bardzo sucho w gardle i w jamie ustnej.
Poszłam do szpitala gdzie udzielają pomoc w dni świąteczne, dali mi leki na uspokojenie, ponieważ mój puls wynosi ok. 130.
Po kroplówce i leku na uspokojenie zostałam wypisana.
Rano następnego dnia miałam te same objawy, do tego doszły też drgawki. Pojechałam na izbę przyjęć, gdzie po badaniach krwi powiedziano mi, że mam niskie tsh, jednak mieściło się jeszcze w normie (choruje od 8 lat na Hashimoto, ale regularnie chodze na kontrolę i wszystko było w normie) dlatego problemy z kołataniem, miałam też temperaturę ok 39 która trudno było zbić. Wiec w szpitalu powiedziano mi, że dostałam uczulenia na peniciline dlatego była ta pokrzywka wcześniej, osłabiła mi się odporność i złapałam wirusa dlatego wystapily takie objawy, oraz tarczyca dołożyła swoje.
Po powrocie do domu kiedy zjadłam znowu dostałam biegunki i kołatania, bardzo źle się czułam, byłam słaba i ciężko mi obyło złapać oddech, bolała mnie głowa i miałam stan podgorączkowy, po wizycie u lekarza rodzinnego powiedziano mi że mam angine, jednak gardło mnie nie bolało, było tylko czerwone i tak jakby zwężone. Odmówiłam brania kolejnego antybiotyku.
Więc doktor przepisała mi pastylki i płukanki.
Po 2 tygodniach nie zmieniło się nic, nalot na języku dalej żółto biały, gardło czerwone, zwężone, suchość w gardle i ustach, cały czas stan podgorączkowy.
Padła diagnoza mononukelozy, ponieważ doktor wyczuła też powiększona śledzionę.
Jednak po wykonaniu przeciwciał została ona wykluczona.
Poziom bilirubiny jest zwiększony 1,49, zwieszone też były delikatnie limfocyty i zmniejszone trochę neutrofile, przeciwciała igE wyniosły 620.
Aktualnie mija miesiąc od początku całej tej sytuacji, a w tym momencie dalej mam biało żółty nalot na języku, ze strukturą włosa, mam bardzo sucho w buzi, gardło delikatnie mnie boli przy przełykaniu i jest czerwone, zwężone, migdałki po bokach chyba trochę powieszone ponieważ widzę je kiedy sprawdzam sobie gardło.
Czekam aktualnie na usg jamy brzusznej, wyniki badań z krwi pod kątem alergii pokarmowych i wziewnych.
Dodam, że pokrzywka dalej czasami wyskakuje ale mniejsza i bez takich bąbli i znika, często też zatyka mi to ucho i wtedy robi mi się tak słabo, dziwnie, dalej też mam stan podgorączkowy, często boli mnie czoło ( tak jakby zatoki?) I w dalszym ciągu mam sucho w ustach i gardle, na języku dalej jest nalot, w nosie również czuję, że mam sucho. Gardło czerwone, bez zmian. Czuję, że jest zwężone delikatnie i trochę boli przy przełykaniu. Również czasami wydaje mi się że mam na jednym oku mgłę, ale ona występuje czasami, nie wiem od czego to zależy, oraz oczy też są suche i mnie szczypią.
Czy jest to może alergiczne zapalenie gardła ?
Czy może przewlekle ?
Czy objawy zatkanego ucha i mgły na oku mają coś wspólnego z tym gardłem/ alergia ?
Czy możliwe jest to że igE po miesiącu od wystąpienia pierwszej pokrzywki jest na poziomie 600 ? I czy mogłoby to wskazywać na uczulenie na peniciline ?
Będę bardzo wdzięczna za podpowiedź do kogo mogę udać się z takim problem oraz co zrobić.