Witam. Bardzo prosze o pomoc i poradę . Matka mojego partnera zostawała wysłana przez sad na przymu

Witam.
Bardzo prosze o pomoc i poradę . Matka mojego partnera zostawała wysłana przez sad na przymusowe leczenie do szpitala. Ma zdiagnozowane zaburzenia paranoidalne z urojeniami prześladowczymi .
Po 4 miesiącach pobytu zostaliśmy wezwani na spotkanie gdzie poinformowano nas,że będzie wypisana bo dłużej nie mogę jej trzymać .Otrzymaliśmy informacje ,że choroba jest i będzie, że dalej nie ma pacjentka świadomości ze jest chora , dalej słyszy głowy. Nadmienię ,ze mieszkamy razem i niestety przez swoją chorobę jest bardzo agresywna i na każdym kroku w życiu codziennym widzi spisek . nie otrzymaliśmy żadnych informacji , jak przebiegło leczenie , jak dalej ma przebiegać . Z naszej strony odwiedzając mamę a także po rozmowie w szpitalu stan zdrowia mamy nie uległ żadnej poprawie .
niestety obawiamy się ,że w dalszym ciągu choroba będzie postępować . z powodu choroby mama jest w ciągłym konflikcie , nie tylko oz nami ale ze wszystkim z którymi ma kontakt. jest agresywna słownie i siłowo. co my jako rodzina chorego możemy zrobić . Na chwile obecną boimy sie o jej jak i nasze zdrowie . z gór dziękuje za poradę