Obniżone libido w młodym wieku, dlaczego?

Sposobów na rozbudzenie libido jest wiele, ale najpierw trzeba ustalić przyczynę Pani problemów. Bez diagnozy trudno stosować terapię.

Prosze udać sie do lekarza ginekologa.

Dzień dobry.
Przyczyny Pani problemu mogą pochodzić z różnych źródeł. Myślę, że ponieważ reakcją na tabletki antykoncepcyjne były stany depresyjne warto skonsultować się z ginekologiem i zbadać stan hormonów. Nieprawidłowości w ich działaniu potrafią wpływać na różne sfery naszego funkcjonowania. Następny obszar to relacja seksualna między Panią a partnerem. Czy on wie o pani problemie, jeśli tak to czy dla niego to też problem? Może moglibyście Państwo zasięgnąć wspólnie porady seksuologa?
Do rozważenia jest też to, że pisze Pani o dużej ilości zajęć i problemów. To czasem jest tak że przewlekły stres potrafi doprowadzić do zakłóceń w różnych sferach. Tym bardziej, że przeszła Pani też stany depresyjne. I to jest do konsultacji psychologicznej, aby wspólnie się temu przyjrzeć, bo samej jest czasami trudno problem rozeznać.
Pozdrawiam
Barbara Tubielewicz

Witam, przyczyn spadku libido może być wiele i nie warto go rozbudzać na siłę. Może lepiej porozmawiać z partnerem i wspólnie znaleźć źródło problemu? A może niedawne oświadczyny partnera spowodowały, że inaczej postrzega Pani teraz ten związek, a więc i współżycie? Proponuję skonsultować się z seksuologiem, który postawi diagnozę i ewentualnie zaleci psychoterapię. Pozdrawiam

Witam Panią.
Obniżanie się libido może być spowodowane wieloma czynnikami. Te natury medycznej, które Pani opisała to tylko jedna z kilku możliwości, faktycznie warto na nie zwrócić uwagę, bo zarówno środki hormonalne jak i leki na depresję, jeśli je Pani przyjmowała, mogą mieć wpływ.
Jednak ludzkie pożądanie to także konstrukt psychologiczny. W związku z tym zmienia się ono wraz z wiekiem, ma różne nasilenie w zależności od aktualnych, ważnych życiowych zdarzeń, na jego stan ma też wpływ jakość relacji partnerskiej, Pani indywidualne potrzeby seksualne i związkowe oraz to w jaki sposób są zaspakajane przez partnera, warunki w jakich odbywa się seks, sposób dbania o bliskość poza seksualnym kontekstem... I wiele wiele innych. Trudno zatem jednoznacznie powiedzieć w jaki sposób rozbudzić w sobie libido. Wszystko zależy od tego co jest Pani potrzebne do przyjemnego i satysfakcjonującego życia i seksu. Zapraszam Panią na wizytę, a będziemy mogły się nad tym zastanowić. Jeśli nie jest to możliwe proszę o kontakt mailowy- chętnie podzielę się kilkoma inspiracjami.

Witam Panią,
W pierwszej kolejności należy wykluczyć przyczyny medyczne u lekarza ginekologa i rodzinnego (wpływ antykoncepcji hormonalnej czy innej choroby na libido). Gdy okaże się brak tych przyczyn, warto skierować się do psychoterapeuty lub seksuologa. Psychologiczne przyczyny braku ochoty i przyjemności z seksu mogą być różne. Przyczyna może tkwić w Waszej relacji, Pani życiu, stresie, nieświadomym lęku przed ciążą czy wspólnym życiem. Może być tak, że stres się nie zwiększył a dopiero teraz są takie jego skutki. Jeśli Pani problem ma przyczyny psychologiczne to wymaga indywidualnego podejścia, rozmów ze specjalistą i "rozwiązania szytego na miarę".

Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Agnieszka Złotowska

Witam,

w Pani sytuacji zasadna wydaje się wizyta u ginekologa celem zrewidowania długotrwałej antykoncepcji, która może być bezpośrednią przyczyną obniżonego libido. Dobrze, że ma Pani świadomość, że leki antykoncepcyjne mogą także przyczyniać się do wtórnych reakcji depresyjnych, a te z kolei powodować obniżenie popędu seksualnego. Inną możliwością są zakłócenia życia emocjonalnego, które mogą dawać przeróżne objawy, także te, o których Pani pisze. Wspomina Pani o ważnym wydarzeniem życiowym jakim są oświadczyny, w tym kontekście może Pani doświadczać lęku o "rozstanie" z domem, dorosłość oraz wynikające z tego następne życiowe decyzje. Myślę, że warto się nad tym zastanowić. Pragnę jednak zaznaczyć, że są to jedynie HIPOTEZY, do pełnego rozeznania Pani sytuacji konieczny jest osobisty kontakt z psychoterapeutą. Pozdrawiam serdecznie,

KJ