Moja ostatnia miesiaczka była 17.03. (dodam, że była to druga normalna comiesięczna, a nie copoltora

Moja ostatnia miesiaczka była 17.03. (dodam, że była to druga normalna comiesięczna, a nie copoltoramiesieczna, po odstawieniu tabletek anty w lutym zeszłego roku). Cykle mam jakoś 28-30dniowe. Wiec powinnam dostać miesiączkę 15.04. Nie dostałam. Dzisiaj mamy 22.04, więc spóźnia mi się 7 dni. Jestem po 2 testach płytkowych i po teście beta, z wynikiem <1.20. Mimo wszystko nie jestem spokojna. Zgaga pojawia się od 3 dni codziennie wieczorem. Przy niej nudności. Do tego wieczorem jestem zmęczona jak nigdy, gdzie zawsze pół nocy nie mogłam zasnąć. Też wieczorem mam rumience i wrażenie podniesionej temp i to też drugi dzień z rzędu. Natomiast w brzuszku czuje coś co ciężko opisać.. Coś podobnego do "szumu morza" i to tak bez przerwy. Ponadto pobolewaja mnie plecy na dole, piersi lekko - bez przesady. Czuję się jakby przeziębiona. A w ostatnich dniach miałam spooooooro śluzu. Co mam myśleć? Czy ciąża jest mimo wszystko możliwa, nawet po takim beta i np za kilka dni?

Dodam, że ból podobny do przedmiesiaczkowego i klucie jajników również się pojawiło. Natomiast plamienia żadnego nawet przez moment. Miałam nawet wrażenie bólu gardła z jednej strony. Jak migdałków za małego. Dzisiaj na bieliźnie pojawiła się jakby drobna biała wydzielina taka kaszkowata.