Mam problem z skóra głowy strasznie złuszczanie mi się skóra i jest ona strasznie czerwona z powodu

Witam,
zapraszam na wizytę, potrzebne są preparaty na receptę.
Pozdrawaim
Emilia Łojewska

Witam! Opisywane objawy sugerują łojotokowe zapalenie skóry głowy. Choroba ta należy do przewlekłych z okresami zaostrzeń i remisji ,zależnych od czynników biologicznych, chemicznych i fizycznych. Dążymy do uzyskania poprawy , a nie do całkowitego wyleczenia. Etiologia choroby jest niejednorodna i nie ma jednego czynnika ,który uznać można za konkretną przyczynę jej rozwoju. Patomechanizm jest zbliżony do łuszczycy-okres od powstania komórki skóry do jej złuszczenia jest w obu chorobach kilkakrotnie skrócony , stąd stałe złuszczanie skóry. Należy do dermatoz zapalnych i stąd właśnie biorą się takie objawy jak zaczerwienienie, świąd czy pieczenie skóry głowy. Wymaga systematycznego leczenia farmakologicznego i odpowiedniej pielęgnacji. Po szczegóły zapraszam na konsultację.

Dzień dobry. Na podstaawie zamieszczonego opisu ( kto wie na ile dokładnego ) można myśleć o tzw,łojotokowym zapaleniu skóry głowy,czyli potocznie mówiąc o łupieżu.
Sugestia szampon sterydowy Clobex ,a jak się poprawi to coś łagodnego typu szampon selsun Blue. Szampony ,z sls czy bez sls, nie mają tutaj najmniejszego znaczenia.
Z poważaniem dr Piotr Mazur.

Proszę zgłosić się do dermatologa. Pozdrawiam. Katarzyna Kowalska-Górska

Prawdopodobnie Łojotokowe zapalenie skóry głowy. Jest wiele metod leczenia. Polecam wizytę w gabinecie celem dobrania odpowiedniej terapii. Doraźnie polecam szampon typu PIrolam/ Nozoral/ Capitis Duo/ Mediket

Dzień dobry
Prawdopodobnie jest to łojotokowe zapalenie skóry. Jest to choroba przewlekła, nawracająca towarzyszy jej stan zapalny skóry, który powoduje nadmierne złuszczanie się naskórka. Przyczyną choroby jest występowanie drożdżaków, które u osób zdrowych wchodzą w skład fizjologicznej flory. Zwykle stosuje się miejscowo preparaty z lekami przeciwgrzybiczymi i przeciwzapalnymi, ale leczenie trzeba dobrać indywidualnie dla pacjenta.
Pozdrawiam
Marek Laskowski