Jestem kobietą 29 letnią w związku z partnerem 39 letnim. Problem, który mnie martwi to, utrzymanie

Jestem kobietą 29 letnią w związku z partnerem 39 letnim. Problem, który mnie martwi to, utrzymanie wzwodu u partnera. Widzę jak partner się frustruje i przygnębia całą sytucją. Widzę jak podczas zbliżenia bardzo się stresuje aby jak najdłużej wytrzymać (problem z przedwczesnym wytryskiem) . Ostatnio problem u partnera z utrzymaniem wzwodu występuje coraz częściej. Myślę,że jest to spowodowane ostatnią rozmową z partnerem o tym że,oczekiwałabym czegoś więcej w łóżku niż zwykłego sexu i po zbliżeniu każdy kład się w swoją stronę i szedł spać. Rozmawiałam z partnerem o mojich fantazjach oraz przyznałam się partnerowi że nieraz lubie się sama zaspokjić i sprawić sobie przyjemność. Przed zbliżeniem wdrążyliśmy dużo gry wstępnej piszczot oraz gadżety erotyczne. Od tego czasu widzę jak partner się mocno spina i stresuje aby mnie zadowolić i ma coraz większy problem z utrzymaniem wzwodu. Wspieram partnera tłumaczę, że może być to również problem przemęczenia oraz braku snu.Partner wykonuje cieżką fizyczną pracę po 13 godzin dziennie. Czasami na dobe śpi 4 godziny. Widzę jak partner się zadręcza i jest przygnębiony całą sytucją. Gdy podczas zbliżenia występuje problem ze wzwodem próbuje rozmawiać z partenerem .Partner mówi że się stresuje ale,gdy próbuje rozmawiać czym się stresuje. To nie potrafi powiedzieć konkretnie, co wywołuje taki stres. Kiedyś partner powiedział, że stresuje się tym aby mnie zadowolić i zaspokojić. Chciałabym w jakiś sposób mu pomóc, bo bardzo go kocham tłumaczę mu i rozmawiam szczerze, że musi pomyśleć o sobie również. Rozmawiam aby się wyluzował nie stresował że w 100% jest dla mnie zadawalający i chciałabym aby zbliżenia były również dla niego przyjemne a nie tylko dla mnie. Proszę o odpowiedź czy w naszym przypadku możemy udać się do jakiegoś specjalisty?Jak tak to do jakiego? Nie wiem jak już z parterem rozmawiać i jak go wspierać aby mu pomóc.