Dzień dobry, półtora miesiąca temu miałem zabieg RIRS na usuwanie kamieni w lewej nerce. Zabieg był

Dzień dobry, półtora miesiąca temu miałem zabieg RIRS na usuwanie kamieni w lewej nerce. Zabieg był dość nieudany bo z sześciu kamieni skruszono tylko jeden i zostałem zakwalifikowany na kolejny zabieg. Mam założony cewnik DJ w lewym moczowodzie. Po wszystkim miałem również założony cewnik Foleya na jedną dobę. Po zabiegu odczuwałem pieczenie oraz ból przy oddawaniu moczu ale zapewniono mnie, że to minie za kilka dni. Przy wypisie do domu przepisano mi antybiotyk Zinnat i inne leki. Ból i pieczenie jednak nie mijał więc po skończeniu antybiotyku brałem przez kolejne 10 dni urafuraginum max na zapalenie pęcherza ale i to nic nie pomogło. Poszedłem więc do lekarza pierwszego kontaktu, który zlecił mi ogólne badanie moczu oraz posiew. W ogólnym badaniu moczu miałem między innymi erytrocyty 1078, leukocyty 71 oraz bakterie 214. Okazało się natomiast że w posiewie moczu wyszła bakteria Enterobacter Cloacae, która według antybiogramu jest wrażliwa tylko na cztery antybiotyki: Gentamicyna, amikacyna, ciprofloksacyna (wrażliwy przy zwiększonej ekspozycji) oraz trimetoprim/sulfametoksazol. Lekarz przepisał mi ten czwarty (Biseptol 960) który brałem przez kolejne 10 dni. Ani w trakcie brania antybiotyku ani po skończeniu nie odczułem poprawy. Po tym czasie powtórzyłem również badanie moczu (erytrocyty 4151, leukocyty 112 oraz bakterie 178). Dodam że przed zabiegiem RIRS miałem robiony posiew moczu i tej bakterii nie było. Cewnik DJ nadal mam założony bo czekam na następny zabieg. Dolegliwości takie jak pieczenie i ból mam do dnia dzisiejszego. Czy mam się czym martwić ? Czy to ZUM ? Czy potrzebna jest hospitalizacja i czy tą bakterie da się wyleczyć ? Bardzo proszę o pomoc.