lek. Zbigniew Pacuła

Miałam wrażenie, jakby Pan Doktor traktował mnie jak produkt na taśmie produkcyjnej, byle szybciej, byle było już z głowy i do domu. Wizyta prywatna, płatna i to wcale nie mało, miałam nadzieję, że doktor mi pomoże przy zatkanym uchu i szumach, w zamian usłyszalam, że ucho nie jest zatkane a moja opinia jest subiektywna. Hitem wizyty było stwierdzenie, że mam obrzęk komory nosa, kiedy doktor nawet do nosa mi nie zajrzał. Pośpiech, niedowierzanie w to co pacjent mówi, tak długo będzie uderzał Cie instrumentem w głowę, aż w końcu potwierdzisz, że słyszysz dźwięk. Pierwsza i ostatnia moja wizyta u tego lekarza.

Najgorszy lekarz, którego miałam okazję spotkać na swojej drodze. Omijajcie go szerokim łukiem!
Bardzo chamski, pretensjonalny. Zgłaszasz się w celu udzielenia pomocy, a on ma problem, że przychodzisz. Bardzo niedelikatny i bez empatii. Moja mama zgłosiła się z powodu zatkanego ucha, po przepłukaniu przez Pana doktora na drugi dzień było jeszcze gorzej, doszły silne dolegliwości bólowe i konieczność kolejnej pilnej wizyty w celu pomocy. Zabieg wykonany przez tego lekarza przyniósł wiecej skutków niż pomocy. Zdecydowanie nie polecam!!!

Lekarz porażka. Przyszłam do lekarza z prośba o pomoc z zatkanym uchem. Tłumacze, ze miałam infekcje i zatkało mi przez to ucho. Bez żadnego badania od razu powiedział nie jest zatkane i ze jestem symulantem. Zero komunikacji, okropne „poczucie humoru”, zero empatii. Powiedziałam lekarzowi, ze pracuje w awiacji i nie mogłam iść do pracy z zatkanym uchem. Stwierdził ze wystawi mi zwolnienie na 3 dni. Jak się okazało do mojej firmy nie dotarło żadne l4.
Oczywiście nie pozostawię tego bez echa i zrobię wszystko aby ten lekarz poniósł za to konsekwencje.
Dodam jeszcze, ze polecam miętowki jak chce z tak bliska krzyczeć na pacjenta.

Niezrażona negatywnymi opiniami udałam się do pana doktora, niestety wszystkie negatywne opinie znalazły swoje oparcie w rzeczywistości. Pan doktor zupełnie nie empatyczny, wręcz niemiły. Zbagatelizował mój problem i kazał "cierpieć dalej z godnością". Kategorycznie odradzam

Lekarz dobrze wyleczył mocne zapalenie ucha , 3 dni przychodziłem na założenie opatrunku, jeden raz przyjął między pacjentami, dobrze doradził dalsze leczenie, przesyłam pozdrowienia

Po wizycie u Pana Doktora dziecko trafiło na 10dni do szpitala :/ Zostaliśmy skierowani do laryngologa przez pediatrę. Diagnoza obustronne zapalenie uszu z pęknięciem błon bębenkowych, syn był leczony antybiotykiem. Mieliśmy skierowanie na cito alby laryngolog wyczyścił uszy ze skrzepów krwi i odessał wydzielinę aby nie doszło do wtórnego zakażenia. Pan doktor na wizycie stwierdził że zupełnie nie ma takiej potrzeby, usłyszałam, że "Pani sobie sama dziecku wyczyści patyczkiem na zewnątrz" i że "co ja niby mam z tym zrobić". Po 4 dniach doszło do wtórnego nadkażenia z powodu namnażania się bakterii w zakrwawionym uchu. Bardzo zjadliwa bakteria, ropne zapalenie z wyciekiem wydzieliny. 3 letnie dziecko spędziło 10 dni w szpitalu na 2 dożylnych antybiotykach z groźbą operacji laryngologicznej w tle. Lekarz nie przeprowadził odpowiednego wywiadu, nie wykazał wogóle zainteresowania chorobą dziecka i nawet nie posiadał podstawowego sprzętu w gabinecie. Unikać wizyty u tego lekarza radzę z całego serca każdemu!

Lekarz badanie przeprowadził bardzo pobieżnie. Nie zajrzał do uszu pomimo wskazania, że są zapchane i jest pogorszenie słuchu. Na przewlekłe zapalenie zatok i niepokojącą wydzielinę z gardła spływającą z zatok nie zareagował. Jedyna uwaga dot. stanu zdrowia dotyczyła przekrwionego nosa. Na całą wizytę wypowiedział parę słów. Nie przeprowadził żadnego wywiadu. Nieempatyczny, w swoim podejściu do pacjenta wręcz lekceważący. Pomijając fakt, ze nie był w ogole moim przypadkiem i moja osoba jako pacjenta zainteresowany. Przyszłam z RTG zatok od internisty to kazał wrócić z nim do niego skoro on mi je przepisał bo on by przepisał tomografie ( ale nie zrobił tego). Otrzymałam jedynie skierowanie ma wymaz z gardła, przy wspomnianej bolesności głowy zatok i nawracającej infekcji.

Najgorszy lekarz z jakim miałam do czynienia. Nie potrafił zbadać mojej corki, na wstępie usłyszałam jak ma ja zbadać, a to przecież on jest lekarzem. Odniosłam wrażenie jakby nie bardzo wiedział jak ma się zająć pacjentem. Odesłał nas do innego lekarza, żeby zrobił córce badanie z kamerką, natomiast sam po badaniu i zajrzeniu jej do gardła, nosa i uszu nic nie potrafił powiedzieć konkretnego. Dopiero jak zaczęłam drążyć to coś więcej powiedzial że może to być przerośnięty 3 migdał i właśnie na tym badaniu z kamerka można to obejrzeć ho on tego nie jest w stanie zobaczyć. Powiedział że migdałki te które są widoczne to są powiększone o czym nie wspomniał w opisie z konsultacji, z którą miał problem żeby mi wydać, a potrzebował jej nasz pediatra. Nieuprzejmy i bez podejścia do dzieci.

Polecam doktora pomógł w zatkanym uchu gdzie wcześniej diagnoza od internisty ze zapalenie ucha i leczone niepotrzebnie antybiotykami .Rzetelny pomocny ,sympatyczny ,wszystko dobrze wyjaśnił.Polecam doktora .

Przyszedłem z gwizdami z uchu, wyszedłem z gwizdami w uchu, krwawiącym drugim uchem i bólami na drugi dzień. Grzebanie w uchu jakby było ze stali nie przystoi tytułowi lekarza.
Idę po dwóch dniach prywatnie do dobrego specjalisty, bo boję się, że coś złego się dzieje. Zero profesjonalizmu, empatii, nie nazwał bym tej wizyty konsultacją u laryngologa. Zdecydowanie omijać!!!