Zbigniew Kędziora

Przestrzegam. Pan doktor naraził mnie i moje nienarodzone dziecko na utratę zdrowia i życia. Była to moja druga ciąża w którą zaszłam niecałe pół roku po cesarskim cięciu. Lekarz kazał mi się zgłosić do szpitala w dzień terminu porodu ze wskazaniem do naturalnego porodu. Drugie dziecko miało być rzekomo mniejsze od poprzedniego (3550) i miało ważyć 3100-3200. W dzień planowanego porodu zgłosiłam się do szpitala. Wykluczono poród naturalny gdyż po tak krótkim czasie od cc groziło to krwotokiem i innymi komplikacjami m.in popękaniem macicy. W trakcie zabiegu okazało się że syn nie był już w macicy, co nie oznaczało w moim przypadku iż był w kanale rodnym, tylko poprzez popękaną w wielu miejscach macice przemieszczał się do brzucha, że tak to nazwę. Dziecko ważyło 3.890, mi jakoś poskładano w całość macicę choć łatwo nie było. Cudem wszystko dobrze się skończyło, strach pomyśleć co by było gdybym do szpitala trafiła później. Ciąża powinna być rozwiązana przed terminem, by nie narażać nas na takie komplikacje. Dziś to wiem, szkoda tylko że po takich przejściach nie powinnam mieć już więcej dzieci, chyba że najwcześniej za 5 lat i to z dużym ryzykiem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

ja osobiscie nie jestem zadowolona z tego lekarza ,owszem chodzilam do niego przez cala ciaze ale zaluje podczas porodu dowiedzialam sie od poloznej ze nie mam wszystkich badan (a robilam wszystkie ktore mi zlecil).Lezac na fotelu ze skurczami dostalam opierdziel za niego ze nie przepisal mi tabletek na nadcisnienie (mialam powyzej 160 ale Keziora powiedzial ze widocznie taka moja natura i tak ma byc i kazal mi chodzic na wizyte co 2 tygodnie oczywiscie nie za darmo).Gdy mowilam ze cos mi dolega czy boli to odpowiadal albo i nie ze tak ma byc w moim przypadku, no jak mozna powiedziec pacjentce takie slowa zdalam sie na tego czlowieka, po to chodzilam prywatnie zeby miec lepsza i fachowa opieke a u niego czulam sie jak bym poszla do kiosku po gazete. Nie zawsze mnie badal zwlaszcza pod koniec ciazy powinien robic to non stop a tu nic ostatnie usg mialam na poczatku 8 miesiaca i wyszlo ze dziecko wazy 3200 a gdzie do konca nie bylo mowy o usg i za to tez opierdziel bo nie wiedzieli czego sie spodziewc w szpitalu. Kedziora stwierdzil ze ulozenie dziecka prawidlowe i moge rodzic naturalnie a gdyby zrobil przed porodem usg wiadomo by bylo ze mala zle ulozyla glowke (za wysoko)i ze bedzie cc.Przez niego od godziny 2 w nocy do godz 11 w dzien rodzilam w ogromnych bolach naturalnie az lekarze zdecydowali ze zrobia cc bo nie urodze sama.Na szczescie mala urodzila sie zdrowa dostala 10 punktow mierzyla 60 cm i wazyla az 4900 a nie 3200 jak stwierdzil dr Kedziora NIE POLECAM

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Prowadził moją ciążę, odebrał poród przez cięcie cesarskie. Kompetentny, miły, kontaktowy. Może trochę "Starej daty", tzn. nie zleca tylu badań jak zalecają portale społecznościowe oraz był oszczędny w robieniu usg. Natomiast jeżeli poprosiłm go o zrobienie wymazów czy zadałam jakieś pytanie to nie było problem. Może gdyby z ciążą było coś nie tak , to bym pomyślała o innym ginekologu, ale do prowadzenia ciąży prawidłowej w zupełności się nadaje. A kobietką w ciąży zalecam trochę zdrowego rozsądku i nie rozczulania się nad sobą. W końcu ciąża to nie choroba :) a badania nie muszą być zawsze przyjemne. Niestety to nie wizyta w SPA.

Mily jesli chodzi o odnoszenie sie do pacjetki, jesli jednak chodzi o same badanie to nie byl zbyt delikatny, a nawet bardzo nie delikatny i wyraznie nie pocieszony ze musi zrobic usg. Sprawial tez wrazenie nie obecnego myslami, powiedzial cos innego po chwili w karcie zapisal inaczej. To czego mu nie mozna zarzucic to zdzierania z pacjet, bo cena przystepna a wrecz niska, szkoda tylko ze nie zapytal czy pacjet oczekuje uslugi taniej i nie delikatnej. Ja bylam przygotowana finansowo na wiecej, bo korzystalamprzedtem z in nych uslug, takze brak delikatnosci uderzyl mnie dosc mocno. Gdyby to byl pierwszy kontakt z ginekologiem pewnie byla bym zrazona. Oczywiscie moje wrazenia dotycza jednej wizyty i moze kazdemu sie.zdarza gorszy dzien, no ale tak czy tak taka praca to kontakt z zywym czlowiekiem, wiec moim zdaniem nie powinno byc tasmowo

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam serdecznie lekarz kędziora z tytułu mojej opini jest to wspaniały kekarz ginekolog ma szacunek do pacjentek bynajmiej do mnie jes t miły i bardzo delikatny przy badaniu leczę się od początku ciąży u doktora i ani razu nie powiedziałmi przykrego słowa wręcz odwrotnie jak do tej pory nie mam żadnych zastrzerzeń co do pana doktora

DZIEN DOBRY WSZYSTKIM.NIE ZGASZAM SIE Z TYM CO PISZA O DOKTORZE,PONIEWAZ JA PROWASZIŁAM U NIEGO CAŁA CIAZE I BYŁ BARDZO DOKTOR ODPOWIEDZIALNY.CO WIECEJ MUSIAŁAM MIEC CESARKE I POPROSIŁAM DOKTORA CZY TO ON MOGŁBY JA WYKONAC ZGODZIŁL SIE BEZ WACHANIA..NIE MA ZNACZENIA CZY TO GABINET CZY SZPITAL,WSZEDZIE BYŁ TAK SAMO CIEPŁY,MIŁY I OPIEKUNCZY.DZIWIE SIE,ZE TAKIE OPINIE PISZECIE,JAK KAZDY MA PRAWO DO POMYŁKI,TO TYLKO CZŁOWIEK A NIE KOMPUTER..NIKT NIE WIE WSZYSTKIEGO.POZDRAWIAM.LEKARZ GODNY ZAUFANIA.POLECAM.. ;)

Uwielbiam tego lekarza. Bardzo miły, przy badaniach delikatny. Uważam że jest to świetny specjalista.

Ja niestety nie mam dobrego zdania o tym "lekarzu". Ten człowiek nie wykrył mi 6 tygodniowej ciąży. Miałam plamienia przez dwa miesiące i to było wg niego normalne, dodam, iż w tym czasie gdy byłam w ciąży- on uparcie twierdził, iż ciąża jest wykluczona. Byłam w jego gabinecie w ty czasie co tydzień i nic go nie zaniepokoiło. Zmęczona tym wszystkim, jego brakiem reakcji na to co się ze mną dzieje- udałam się po poradę, do innego lekarza zbyt późno. Poroniłam. W szpitalu nawet nie wchodził do mojej sali na której leżałam. Nikomu nie polecam. Już rok staramy się o kolejne dziecko bez powodzenia i tu wychodzą jego zaniedbania.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Mnie on moje dziecko uratował, aczkolwiek przed porodem nie miał czasu zrobić mi usg, gdzie były wskazania do tego. Ale, żeby nie on to był dziś nie miała swojego 4-latka. Super założony szew przy cesarce i momentalnie stanęłam na nogi.

Ja natomiast odradzam spotkania z tym lekarzem.Kiedy chodzi o wizytę z problemem-typu stan zapalny czy coś w tym stylu to owszem,natomiast prowadzenie ciąży bym odradziła.Być może do "swoich" pacjentek jest miły,natomiast do innych raczej nie,z wielką łaską przychodzi coś sprawdzić gdy ma dyżur-rodziłam w szpitalu,w którym pracuje ten lekarz,leżałam ponad tydzień na położniczym,więc zdążyłam to wszystko zaobserwować.Jeśli chodzi o kompetencje?Cóż...koleżance np.NIE ZAUWAŻYŁ na usg,że ciąża jest mnoga....jego przełożony w szpitalu był zdziwiony...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz