lek. Zaki Hallak

Miałam umowioną teleporadę z LuxMedu, na której poprosiłam o skierowanie na badania USG. Nie mam zastrzeżeń, bardzo pomocny Pan doktor , wszystko punktualnie, skierowanie wystawione.

Miałam umowioną teleporadę z Lux Medu, na której poprosiłam o skierowanie na badania w ciąży. Doktor stwierdził, że nie może mi wystawić, że powinien to zrobić lekarz pierwszego kontaktu. Chodzę do ginekologa prywatnie, ( bo ze względu na wcześniejsze poronienia w lux medzie odesłali mnie z kwitkiem, mówiąc że muszę już szukać pomocy gdzie indziej). Ale mam pakiet w lux medzie i do tej pory korzystałam z badań z tego pakietu. Nie było nigdy problemu żebym dostała skierowanie i skorzystała z badań w lux medzie. Na badania kieruje mnie zawsze ginekolog prywatnie ale jego skierowania nie uznają, stąd umaiwam się na teleporade w lux medzie aby otrzymać takie skierowanie i bezpłatnie wykonać badania. Pierwszy raz się spotkałam, że lekarz z Lux Medu robił problem aby mi wystawić skierowanie na obowiązkowe badania w początkowej ciąży. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Super lekarz jakich mało. Zaangażowany, potrafi wszystko wyjaśnić, wykonuje niestandardowe badania bez upominania się o nie. Polecam wszystkim.

Zero zaangażowania oraz brak zainteresowania opisanym przeze mnie problemem. Zaskoczyła mnie również bardzo słaba kultura osobista gdyż kilka razy zostałam przerwana, czułam że teleporada jest stratą czasu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo profesjonalne podejście do pacjenta, ogromna wiedza i bardzo miła osobowość

Pomylił opryszczkę z grzybicą, na co przepisał globulki i maść. Przyszłam do lekarza z pogarszającym się stanem w zastraszającym tempie w ciągu 3 dni z nieprzyjemnych zgrubień zrobiły się ogromne owrzodzenia z otwartą raną i sączącą się z niej wydzieliną. Powiedziałam, że ból jest tak ogromny, że ledwo chodzę, ale nie zaproponował mi nawet 1 dnia zwolnienia lekarskiego. Lekarz zbadał mnie twierdząc że to grzybica pochwy. Mimo wątpliwości (straszliwy ból jakby ktoś wbijał mi igły przy każdym ruchu, poza tym miałam kiedyś zakażenie grzybiczne i przy tym to był pikuś) zaufałam.. po kolejnych 3 dniach z pogarszającym się stanem ledwo ale poszłam do innego lekarza który tylko spojrzał i wiedział że to na pewno nie jest grzybica... która nie prowadzi do owrzodzeń i znajduje się w pochwie, a nie na wargach sromowych! kolejny tydzień w torturach (bo tyle leczy się opryszczkę) i wyzdrowiałam. Gdybym została poprawnie zdiagnozowana u doktora, możliwe, że opryszczka nie rozwinęłaby się.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz przepisał mi lek na leczenie bakteryjne przy infekcji grzybiczej, brak wyjaśnienia na zadane pytania.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem bardzo zadowolona z wizyty. Bardzo sympatyczny lekarz, który tłumaczył mi co i jak. Bardzo delikatny i dokładny.
Jedynie chciałabym dowiedzieć się więcej ciekawostek o mnie.
Jestem bardzo zadowolona z wizyty i na pewno do Pana Hallaka wrócę.

Szybko, sprawnie, konkretnie, skutecznie i uprzejmie. Lekarz sprawnie zidentyfikował problem i dobrał leczenie.

Byłam pacjentką pana Hallaka przez wiele lat. Na plus jest to, że za każdym razem miałam robioną cytologię i USG (a nie jak zaleca NFZ raz na trzy lata). Pierwszy minus - kilkakrotnie zdarzyło się, że byłam umówiona na konkretną godzinę, a po dotarciu do przychodzi okazywało się, że lekarz już wyszedł. Drugi minus - pan Hallak ocenił jedną z cytologii jako bardzo dobrą i powiedział, że wszystko w porządku. Inny ginekolog, do którego trafiłam przypadkiem, bo pan Hallak był na urlopie, po obejrzeniu tego wyniku zapytał, jakie leki dostałam. Zdziwiona powiedziałam, że żadnych, że otrzymałam informację, że wszystko jest w porządku. Lekarz złapał się za głowę i powiedział, że wyraźnie wyszła tu infekcja i powinnam była dostać leki. Cytologia została powtórzona, zapalenie nadal się utrzymywało, dostałam leki.

Ostatnia sytuacja wiąże się już z zagrożeniem życia i zdrowia. Kilkakrotnie zgłaszałam panu Hallakowi, że pojawiły się u mnie plamienia kontaktowe, niekiedy naprawdę obfite. Lekarz bagatelizował to i mówił, że "jestem młoda i to normalne", miałam 25 lat, byłam aktywna seksualnie od kilku lat i nigdy nie takiego nie miało miejsca. Wprawdzie wyniki cytologii były w normie, ale po dwóch latach ciągłych plamień postanowiłam w końcu skonsultować się z innym ginekologiem, który w trybie pilnym skierował mnie na kolposkopię z pobraniem wycinka z miejsca krwawienia oraz na (niestety nierefundowane) cytologię płynną i test na HPV. Okazało się, że jestem nosicielką wirusa HPV o genotypach 16 i 31, czyli najbardziej karcerogennych. Pojawiła się też dysplazja szyjki macicy, jestem umówiona na zabieg wycięcia jej, żeby nie przerodziła się w nowotwór.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz