lek. Wojciech Lewiński

Pan Doktor bardzo miły i rzeczowy.Jestem bardzo zadowolona z wizyty wszystko zostało mi wyjaśnione bez pośpiechu. Polecam

Trafiłam na sor w Starogardzie Gdańskim po upadku że schodów, ból nie do wytrzymania , lekarz nogi nawet nie dotknął, po wykonaniu RTG stwierdzono że noga jest tylko słuczona, wchodząc do gabinetu po RTG usłyszałam tylko że Pani noga jest zdrowa brak dalszej komunikacji między lekarzem a pacjentem, miałam wrażenie że sama miałam domyśleć się co mi jest i jakie są zalecenia lekarza , dostając do ręki skierowanie na kontrolę do ortopedy po 2 tygodniach i wypis bez żadnego innego słowa.
Po 2 tygodniach bólu udałam się na kontrolę do innego lekarza prywatnego, i okazało się że noga nie była stłuczona tylko mocno skręcona potrzebny był od samego początku gips bądź orteza.. Przepisami mi odpowiednie leki po których obrzęk i ból zaczynał malec i dało się wkoncu jakoś funkcjonować, zalecono ortezę na 3 tygodnie. Teraz jestem po rekonwalescencji.. Noga boli dalej. Myślę że gdyby nie zbagatelizowano mnie na początki, noga byłaby teraz w lepszym stanie, nie polecam

Świetny lekarz! Wizyta przebiegla przyjemnie i profesjonalnie. Lekarz się nie spieszył, wysłuchał wszystkiego co mam do powiedzenia i wyjaśnił proces leczenia w bardzo przejrzysty sposób. Polecam!

Lekarz bardzo nie przyjemny. Przychadzac na sor zapytany zostalem dlaczego nie lekarz rodzinny. Dlaczego Pan przyjechal na sor. Mimo ze lekarz rodzinny poinformowal ze w razie jakichkolwiek powiklan zglosic sie na SOR. Bez badania stwierdzil co to jest i co mi dolega. Lecz po wykonaniu badania sam sie przekonal ze nie ma racji. Nie polecam tego lekarza.

Pan Wojciech pełnił dyżur na SORze w Starogardzie Gdańskim kiedy byłyśmy z siostra zmuszone zabrać mamę do szpitala 18.11.2021 o godz 22.57. Mama leczy się na nadciśnienie, zazwyczaj nie ma większych problemów, ale tego dnia miała je bardzo wysokie z migotaniem przedsionków stwierdzonym rano przez lekarza rodzinnego, ktory uprzedzil, ze jesli podane leki nie zadzialaja to trzeba bedzie zawiezc mame na pogotowie. Niestety leki nie działały i mama miała ciśnienie ok 220/140 i b wysoki puls, więc zabraliśmy ja na SOR. Okolo godziny czekalysmy, az doktor zbada mame, chociaz SOR byl calkowicie pusty tego dnia. Pan Wojciech był bardzo nieprzyjemny, ciagle komentowal coś po cichu z niezadowoleniem i musialam dopytywac co mowil, poniewaz mama ma problemy ze sluchem. Niczego nam nie wytlumaczyl, ani nie odpowiadal na pytania. Doktor odmowil zbadania mamy, poniewaz cytuje: "ciśnienie leczy się u lekarza rodzinnego a nie w szpitalu, prosze udac sie do regionalnego centrum nadcisnienia tetniczego w Gdansku". Po moich protestach, doktor spojrzal na ekg, ktore wykonano rano w przychodni i dodał, ze "nie widzi migotania przedsionków". Mama w tamtej chwili miała ciśnienie 220/146 i puls 145, ktore zostalo zmierzone tylko poprzez moje naleganie, bo doktor chcial odeslac nas do domu bez zbadania mamy. Pan Wojciech nie wykonal tez wtedy dodatkowego badania ekg na miejscu. Podal mamie leki, nie wyjasniajac przy tym co podaje. Po podaniu lekow rowniez nie obserwowal, jak zmienia sie cisnienie i czy w ogole mama reaguje na leki. Odeslal nas do domu od razu po podaniu lekow bez dalszych instrukcji. Dodam, ze pozniej cala noc walczylismy z niskim cisnienie, bo leki podane przez doktora je za bardzo obnizyly i mama miala puls 48 i cisnienie 90/70 Mama miala rowniez spuchnieta i bolaca noge, ktora zostala rowniez niezbadana, doktor spojrzal na noge zza biurka i powiedzial cytuje: "noga jest okej, trzeba by bylo zrobic dopplera, ale ja go nie zrobie bo nie mam czasu". Mama w ciagu nastepnych dwoch dni zostala zdiagnozowana z zakrzepica zyl glebokich, zatorem tetnicy udowej w wyniku miazdzycy i kilkoma zmianami na sercu oraz oczekuje na zabieg. Jestem bardzo zawiedziona zachowaniem tego lekarza i jego brakiem empatii i szacunku do pacjenta.

Bardzo sympatyczny i rzeczowy Pan doktor :)
No moze to szycie bez znieczulenia nie było przyjemne ....

Dobry diagnosta. Podejmuję diagnozę w sposób skrupulatny, dokładny i rzeczowy, bardzo uprzejmy lekarz. Zdecydowanie godny polecenia. Z profesjonalnym podejściem do pacjenta. Z dużą znajomością dziedziny którą praktykuje. tzw. "lekarz zaangażowany"

lek. Wojciech Lewiński

Bardzo serdecznie dziękuję za opinię Pani Aniu