dr n. med. Wojciech Kluszczyk

Jestem zadowolona z Pana Wojciecha, prowadził moją ciąże 4 lata temu, dzięki niemu nie poroniłam prawie 2 razy, moje schorzenia miały wpływ na ciężką ciążę, miałam ureaplasme, cholestazę, cukrzycę ciążową i kilka mniej ważniejszych schorzeń. Stosował innowacyjne leczenie, odpowiednio reagował. Fakt co chwilę miałam wykonywane masę badań w laboratorium jego żony, które były kosztowne, ale dla kogoś kto miał nigdy nie zaznać bycia rodzicem było wtedy nieistotne. Dostosowywał leczenie do aktualnych chorób. Byłam pod stałą opieką. Dzięki niemu na świat przyszedł ponad 3 lata temu mój syn, który jest zdrowym i dobrze rozwijającym się dzieckiem. Będę wdzięczna do końca życia za jego zasługi.

Niestety, ja również nie jestem zadowolona. Byłam na paru wizytach, miałam mnóstwo swoich, niedawno robionych badań ale lekarz zlecił wykonanie nowych - tak jak piszą inne pacjentki, koniecznie musiały być robione w laboratorium żony. Brak empatii i wyśmiewanie innych lekarzy. Na wyniki badań nasienia partnera powiedział w dosadny sposób "że radzi mi poszukać innego". Wydawałoby się, że lekarz powinien wiedzieć o tym, że jakość nasienia można poprawić - co zresztą udało się zrobić w parę miesięcy i od roku jestem szczęśliwą mamą :) Bez kroplówek i magicznych tabletek. Nie polecam.

Stanowczo odradzam wizyty w tym gabinecie. Zostałam skierowana na serię bardzo drogich badań, chociaż nie planowałam ciąży doktor uparł się, że mam zakrzepicę i powinnam stosować leki na rozrzedzenie krwi. Po stosowaniu przez 3 miesiące zapisanych leków zostałam hospitalizowana. Lekarze w Katowicach nie mogli wyjść ze zdumienia że ktoś w taki sposób zinterpretował moje wyniki. W szpitalu przeprowadzono dokładne badania, które podważyły diagnozę. Później odwiedzałam specjalistów od krzepliwości krwi w Krakowie, dodatkowe darmowe badania na NFZ wykluczyły żeby mutacja genu była groźna dla mojego zdrowia. Zmarnowałam czas, pieniądze i sporo nerwów bo naprawdę myślami, że jestem bardzo poważnie chora.

Cudowny lekarz ! Mimo bardzo skomplikowanej ciąży i wielu problemów zdrowotnych syn urodził się zdrowy jak ryba !

Na początku leczenia Pan Wojciech sprawiał wrażenie troskliwego taty, któremu zależy na tym abym zaszła w ciąże… niestety wyśmiewanie i podważanie opinii innych lekarzy pozostawia niesmak… ale postanowiłam zaufać Panu Wojciechowi i rozpoczęłam z mężem leczenie. Wykonywaliśmy bardzo drogie badania immunologiczne, mąż wlewy kroplowkowe, badania w laboratorium jego żony… niestety badań w innym laboratorium nie można było zrobić bo nigdy nie dostało sie kartki z informacja jakie badania należy wykonać… ciagłe wizyty co dwa dni żeby tylko dowiedzieć sie ze leki należy kontynuować tak jak do tej pory… nigdy nie było wiadomo ile tak naprawdę zapłaci sie za wizytę- miałam wrażenie ze stawka za wizytę jest uzależniona od czasu spędzonego w gabinecie… leki sprowadzane z Ukrainy w cenach jego zdaniem atrakcyjnych, które wcale atrakcyjne nie były bo miałam kontakt z ludźmi z Ukrainy którzy łapali sie za głowę, ponieważ leki które u tego pana kosztowały 150 zł na Ukrainie po przeliczeniu za złotówki kosztowały 20 zł… inne leki które trzeba było kupić w jego gabinecie z marżą przewyższająca ceny tych samych leków w aptece… Pan Wojciech duzo obiecywał, zawsze mówił ze tym razem na pewno sie uda zajść w ciąże a jak sie nie udało to jakie bylo jego zdziwienie… i szukanie winny u wszystkich tylko nie u siebie… obstawianie pacjentek silnymi lekami… wyciągnie opisanych schematów, według których trzeba leczyć każdą pacjentkę… w ciągu 1,5 roku wydaliśmy z mężem u Pana Wojciecha ok. 20 tys… a efektów brak… nie wspominając już o tym, że jak chodziłam na wizyty do Pana W. To w łazience nawet nie było jednorazowych spódniczek, często brak nawet papieru toaletowego… A najgorsze to, to że Pan W. robienil usg dopochwowe brudnym sprzętem co prowadziło do pojawienia sie infekcji które ciężko było wyleczyć…Ja się niestety dałam nabrać na te miłe słówka i obiecywanie, mam nadzieje że moja opinia otworzy oczy innym pacjentkom i przestrzeże ich przed pójsciem do tego lekarza.

Napisze krótko, jestem bardzo niezadowolony zaproponowane leczenie jest nieskuteczne i nastawione na dużą ilość krótkich wizyt, zamiast dłuższych, ale o mniejszej ilości. Kultura i sposób wypowiedzi pozostawia wiele do życzenia. Podczas moich wizyt czystość w gabinecie pozostawiała wiele do życzenia. Prawie 3 lata wizyt bez efektu. Zmienialiśmy lekarza, kilka wizyt, konkretne badania i ciąża z szczęśliwym rozwiązaniem. W tej chwili już jesteśmy drugi raz w ciąży, niebawem poród.

Z całego serca polecam Pana Doktora W. Kluszczyka. Jak dla mnie jest wybitnym specjalistą. Jestem jego pacjentką od 2013 roku. Mieliśmy z mężem problem z zajściem w ciążę. Pan Doktor zlecił mnóstwo trafnych badań i mocno nas wspierał. Dzięki właściwej diagnozie i odpowiednim lekom, w 2017 roku zostałam mamą- urodziła się upragniona córeczka.
Pan Doktor pomógł nam również w staraniach o drugie dziecko. W 2020 roku zaszłam w drugą ciążę, która była znacznie trudniejsza; ale prowadzona przez dr Kluszczyka skrupulatnie i bardzo dokładnie zakończyła się sukcesem. Po raz drugi zostałam mamą i na świecie powitaliśmy ukochanego synka.
Pan Doktor zawsze służył pomocą, kiedy była potrzeba to mogłam do Niego zadzwonić i zapytać o poradę. Dla Pana Doktora nie było problemem odebrać telefon nawet w środku nocy. Osobiście polecam dr W. Kluszczyka zarówno do leczenia niepłodności, jak i prowadzenia ciąży.
Pragnę podziękować Panu Doktorowi za okazaną pomoc, leczenie; że mogę teraz cieszyć się z bycia mamą i patrzeć jak rosną moje dzieci. Spełniło się moje największe marzenie.

Dla nas p. Doktor jest cudotwórcą
Serdeczne podziękowania dla P. Doktora Wojciecha Kluszczyka dzięki jego ogromnej wiedzy,zaangażowaniu, profesjonalnemu podejściu do pacjenta dziś cieszymy się 32 tyg. ciąży.
Do P.doktora trafiliśmy z polecenia dwa lata temu po 14 latach leczenia i starań w innych klinikach i gabinetach wcale nie tańszych niż u P.doktora , bez rezultatu nawet jeśli zaszłam w ciążę traciłam ją do 8 tyg.
Nie mogę nie wspomnieć o P.Karinie zawsze otwarta i serdeczna dla pacjentek, chętna do pomocy,przy jednym z dość nieprzyjemnych badań w gabinecie P.doktora trzymała mnie za rękę
Bardzo dziękuję P.Karino
P.doktor byl zawsze do naszej dyspozycji ,ze względu na to ze mieszkamy za granicą mogłam zawsze zadzwonić o poradę i również nie było problemu z wizytami, bywało że P.doktor przyjmował nas w sobotę i zdażyło się również w niedzielę.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z leczenia P.doktora Wojciecha Kluszczyka pamiętajcie że P. Doktor jest wybitnym lekarzem a nie jasnowidzem, nam również zlecił mnóstwo badań skoro nic nie wychodziło na jednych wynikach to szukał głębiej i zlecał kolejne, dla nas jest to normalna procedura aby postawić prawidłową diagnozę.Doceniamy zaangażowanie P.doktora, który nocami "wertował " nasze wyniki badań z ostatnich 14 lat.
W innych klinikach a trochę żeśmy ich przeszli ,nie dążyli do poznania przyczyny poronień tylko leczyli taśmowo według swoich procedur.
P. Doktorze jest pan wielki bardzo dziekujemy

Chodziłam do lekarza przez wiele dobrych lat i niestety się zawiodłam .
Jak przed pierwszym dzieckiem mi Lekarz pomógł , bo nie było łatwo i prowadził mi ciążę która na szczęście zakończyła się dobrze . Mimo wszystko, gdy trafiłam do innego lekarza po latach , okazało się że Dr.Kluszczyk nie widział u mnie cukrzycy ciążowej
Idąc dalej ...
Zdecydowaliśmy się na kolejne dziecko i tu już tak kolorowo nie było ...
Wpierw badanie hormonów oczywiście wizyty co 2tyg. , usg ., okazało się że mam torbiela na jajniku i trzeba usunąć laparoskopowo ... ok. , niestety gdy się obudziłam okazało się że musiał mnie lekarz ciąć bo miałam mnóstwo zrostów w brzuchu . Rozumiem , że to konieczność ale ... dlaczego lekarz wiedząc że przeszłam już cc i wiedział że mogą być zrosty nie uprzedził mnie że mogę być cięta . Nie byłam na to przygotowana psychicznie . Na wypisie : Endometrioza III stopnia.
Po operacji wizyta i co usłyszałam : przypuszczałem że masz endometriozę, no to tymbardziej powinien uświadomić Pan o cięciu . Puźniej wprowadzenie sztucznej menopauzy , również rozumiem ale musiałam się pojawić co miesiąc by wypisał mi Pan receptę , koszt wypisu 100zł. I tak przez 3 msc.
Puźniej zrobił drożność , gdzie się okazało że mam niedrożne jajowody, choć... po czasie gdy wyciągłam opis operacji z szpitala sądzę że już wtedy były niedrożne.
By potwierdzić chciał znów zrobić mi laparoskopię diagnostyczną , w tedy już pracował w Gliwicach .
Przed pójściem do szpitala pytałam się lekarza o żel przeciwzrostowy bo się zastanawiam. Powiedział że tylko szkoda kasy na to że nic to nie daje . Ok. Ufam swojemu lekarzowi .
Gdy przyjechałam do Gliwic to się mnie pytali czy mam żel antyzrostowy, powiedziałam że nie bo lekarz odradził , wtedy ordynator zrobił wielkie oczy zdziwienia.
Potwierdziła się niedrożność podczas laparoskopi .
Dowiedziałam się że tylko ivf.
O tym również lekarz niepoinfprmował że jak się potwierdzi to tylko ivf .
Byłam załamana , poszłam na wizytę po 2ms. na dzień dobry usłyszałam sugestię- dawno Cie nie było u mnie , nosz... Zero empatii, zrozumienia że potrzebowałam się oswoić z nową dla mnie sytuacją.
To była moja najgorsza wizyta z wszystkich a było ich dość sporo .
Zaznaczę że w tym dniu gdy wchodziłam do gabinetu nikogo nie było za mną ...
Miałam do Lekarza wiele pytań , i wszystkie zadałam , mimo że Lekarzowi to się nie podoba , już czas goni , nastepne pacjentki czekały a ja kolejne pytania zadawałam .
Na ostatnie 3 pytania już odpowiadał na stojąco i z nerwem , jakby chciał mnie jak najszybciej wyprosić z gabinetu , bo już brak czasu .
Nie ładnie Panie doktorze , wiedział Pan kto przychodzi i że ta osoba może mieć więcej pytań niż zwykle , warto na takie pacjentki więcej czasu zarezerwować - taka mała sugestia .
Dodatkowo nadmieniłam o mojej Endometriozie na wizycie , i co usłyszałam ?
Ale ja nic nie wiem że ty masz endometriozę, w tym momencie mnie szlak trafił . I myślałam że się wrócę do Pana z wynikiem , ale ... odpuściłam.
W tedy moja wizyta trwała 40min. ,zawsze na to zwracałam uwagę.
Jak wyszłam z gabinetu to czekało już 10 pacjentek i przez nieodpowiednie zapisywanie pacjentek czas goni .
Chodziłam do lekarza przez prawie 3 lata w trakcie starań o 2 dziecko . Nie sądziłam że się zawiodę .
Ufałam Panu w 200% .
Myślę że całe moje leczenie u Pana mogło trwać dużo krócej i z efektem ale cóż... zawiodłam się.

Nie polecam Pana doktora, przyszłam do niego niego ponieważ miałam kłopot z zajasciem w ciążę. Zlecił mnóstwo badań które koniecznie muszę wykonać w laboratorium jego żony, stwierdził u mnie tocznia w nerkach którego leczył sterydami, wykonał zabieg sprawdzania drożności jajowodów stwierdził że to był "najlepszy zabieg w jego życiu" może dlatego nie nis musiał się wgl przy nim natrudzić ponieważ wszystko było okej, zlecał wymazy które Pani pobierała w tak niedelikatny sposób że zawsze wychodziłam zrniona, zlecił kroplówki na komórki NK co dwa tygodnie, nigdy nie otrzymałam paragonu, opóźnienie było zawsze godzina minimum. Całe szczęście w pore zrezygnowałam z leczenia u dr K ponieważ gdby trwało to dłużej mogłabym zbankrutować. Aktualnie mam zdrowego rocznego syna, ja również jestem zdrowa i posiadam pełne teczki zbędnych badań. Nie polecam!