Tomasz Mieluch

Perfekcjonista i zawodowiec. Szczerze polecam go wszystkim tym, którym naprawdę zależy na zdrowiu i życiu swoich zwierząt!

SUPER LEKARZ!!!Profesjonalista w pełnym wydaniu.Gorąco polecam dr Mielucha i jego przychodnię.Dzięki niemu,jego umiejętnościom i wiedzy żyje moja ukochana psiunia,która była długo,bezskutecznie leczona przez innych lekarzy.Gdy powiedziano mi,że już nie ma ratunku trafiłam(z polecenia koleżanki)do dr Mielucha.On jako JEDYNY zrobił mojej suni badania krwi i usg i wszystko stało się jasne-od razu rozpoznał chorobę i zoperował moją psiunię,która jest ze mną do dziś.

Świetny weterynarz, nigdzie moja 10 letnia labradorka nie mogla znaleźć odpowiedniej pomocy, dopiero dr Mieluch robiąc odpowiednie badania wyleczył moją psine i na pewno przedłużył jej zycie. Gorąco polecam weterynarza jak i całą ekipę - pełen profesjonalizm.

BEZBADZIEJNY WETERYNARZ!!! Nie liczy się ze zwierzętami, nie potrafi odbierać porodów -matka mojej suni rasy bokser mało nie zginęła w czasie porodu kierowanego przez niego, powinien zrobić cesarkę a on "wyduszał" szczeniaki, które nie mogły przedostać się przez kanał rodny z wiadomego powodu -dużych główek, co doprowadziło do podduszenia przedostatniego szczeniaka i śmierci ostatniego, nie potrafił stwierdzić czy w brzuszku matki są jeszcze szczeniaki!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Myślę żę ten lekarz uratował mojego nkota od wypadku gdyby nie przeżył to by było po nim

Zupełnie nie polecam tego lekarza. Nie ma podejścia do zwierząt. Zabieg cesarskiego cięcia wykonanego na suczce mojej bliskiej znajomej wykonany przez tego lekarza skończył się zakażeniem. Gdyby nie inny lekarz suni już by nie było. Pomimo zapewnień pana doktora ,że "wszystko będzie dobrze, i niema powodów do obaw" straciłam jedno ze swoich zwierząt. Sterylizacja kotki również skończyła się szukaniem ratunku u innego weterynarza i gdyby nie szybka interwencja pewnie i ją bym straciła.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Chirurg "złota rączka". Uratował moją suczkę po ciężkim wypadku z samochodem.Dziękuję bardzo.