lek. Tomasz Majewski

Polecam Pana Doktora z całego serca, bardzo miły, konkretny i pełny wiedzy lekarz. Wyjaśnia krok po kroku wszystko.

Kilka miesięcy temu pewien impuls tknął mnie by zrobić USG piersi. Wykazało ono niestety zmianę znacznych rozmiarów. Biorąc pod uwagę, iż jestem osobą aktywną i dbającą o zdrowie, a w dodatku nie chodzę po tym świecie jeszcze nawet ćwierć wieku, wstępne prognozy były co najmniej niepokojące, w dodatku najbardziej inwazyjne badanie, jakie mi jak dotąd wykonano, to morfologia krwi. Niemniej jednak w celu dalszej diagnozy zostałam skierowana do zewnętrznej placówki, w której swoje usługi świadczy Pan Majewski. Od samego początku zostałam poinformowana szczegółowo o kolejnych krokach leczenia. Mój stres za każdym razem okazywał się daremny, ponieważ biopsja gruboigłowa i mammotomiczna przebiegły bardzo sprawnie i bezboleśnie, a każda konsultacja była rzeczowa i już w lekko ponad miesiąc od postawienia diagnozy leczenie było zakończone. Pan Majewski wykonał swoją pracę bezbłędnie, okazując empatię. Chylę czoła przed jego profesjonalizmem i mam nadzieję, że jest więcej takich specjalistów.

Pan doktor jest bardzo delikatny zarówno w przeprowadzaniu badań jak i w podejściu do pacjenta. Szczegółowo odpowiada na nurtujące pytania. Chciałabym bardzo podziękować za przeprowadzoną operację. Blizna jest praktycznie niewidoczna, a była to moja druga operacja na tej samej piersi. Kontrola bez zarzutu (choć nie z takim wynikiem jakiego się spodziewałam, ale to nie wina doktora). Szybkie działanie, brak bagatelizowania problemu. Pan doktor jest świetnym specjalistą jak i człowiekiem (tak czuję). Życzę wielu sukcesów. Do zobaczenia na kolejnej kontroli :)

Szczerze polecam dr. Majewskiego od samego początku zaangażowany, empatyczny, a przede wszystkim świetny specjalista zawsze cierpliwie odpowiadający na każde pytanie. Czułam się zaopiekowana i dzięki spokojnemu podejściu doktora udało mi się przetrwać ten stresujący czas. Doktor Majewski przeprowadził u mnie biopsje, potem operację wycięcia guzka( blizna koronkowa robota) - wszystko zawsze dopięte na ostatni guzik łącznie z formalnościami, których doktor sam pilnuje - szacunek, poza tym ma stały kontakt z pacjentem, nie pozostawianie pacjenta samemu sobie szczególnie w tak trudnym okresie. Niestety w dzisiejszych czasach to rzadkość! Życzyłabym sobie więcej takich lekarzy z powołaniem, wiedzą i troską o pacjenta. Dziękuje doktorze jeszcze raz z całego serca!

Moja mama niestety nie miała tyle szczęścia, co osoby, które wystawiają pozytywne komentarze. Niestety pan dr błędnie ocenił guza piersi. Mama przyszła ze zrobionym usg. Usłyszała, że jest to czyrak gromadny (bez biopsji, bez mammografii) i dr łagodnymi zmianami w szpitalu na Madalińskiego nie zajmuje się. Została skierowana do chirurga w innym szpitalu. Czujność innych lekarzy spowodowała, że mamy diagnozę- rak złośliwy naciekający…
4 miesiące w plecy z diagnozą i leczeniem.
Nie polecam!

lek. Tomasz Majewski

Pacjenci z objawami ropnia piersi kierowani są do chirurga ogólnego w celu opanowania stanu zapalnego poprzez np nacięcie i drenaż. Następnie po wygaśnięciu ostrych objawów, jeżeli obraz jest "onkologicznie" podejrzany wdrażana jest diagnostyka specjalistyczna. Bardzo mi przykro z powodu rozpoznania raka. Trzymam kciuki za skuteczne leczenie.

Wspaniały lekarz!

Super specjalista w swoim fachu. Lekarz z prawdziwego zdarzenia. Jakby wszyscy lekarze byli tacy to swiat bylby lepszy!
Trafilam do doktora z nowotworem zlosliwym piersi. Doktor objal mnie opieka i przeprowadzil od diagnostyki po operacje i kontynuacje leczenia.
Jestem bardzo wdzieczna doktorowi za pomoc medyczna w tym trundym okresie w moim zyciu i zbudowanie wiary w to, ze mnie wyleczy i wszystko bedzie dobrze.

Szczerze polecam dr. Majewskiego

Właściwy człowiek na właściwym miejscu !
Najlepszy lekarz !

Miałam dziś biopsję, którą wykonywał Pan Doktor. Byłam bardzo zdenerwowana ale Pan Doktor swoim opanowaniem, spokojem wprowadza bardzo dobrą atmosferę. Czułam mądrość i spokój było mi to potrzebne, ponieważ ostatnie dni były bardzo ciężkie. Czuję się zaopiekowana.

Pan doktor wyleczył mnie ze złośliwego nowotworu piersi. Polecam go każdej mojej koleżance - wszystkie bardzo mi dziękowały za polecenie i podkreślały, że potrafił spokojnie wytłumaczyć a nawet trochę uspokoić. Trafiłam do niego do CM Damiana przy Foksal (Waw) po wykonaniu USG piersi i skierowaniu na biopsję gruboigłową. Pan dr wykonał zabieg, rzetelnie wytłumaczył sytuację nie strasząc, ale też nie obiecując rzeczy, na które nie ma wpływu. Po wynikach biopsji przyjął mnie do leczenia szpitalnego i czułam, że to lekarz, któremu zależy na moim wyzdrowieniu, stara się pomóc i jest profesjonalistą z ogromnym doświadczeniem w tym, co robi. Dobrze zna swoje pacjentki i interesuje się przebiegiem leczenia. Odpowiada na wszystkie pytania, tylko proszę je zadawać. Wykonał operację oszczędzającą piersi (BCT) i usunięcie dwóch węzłów chłonnych pachwowych uwzględniając od razu drobną plastykę piersi - wszystko wygląda pięknie i dobrze się zagoiło. Jestem wdzięczna Panu doktorowi!

Trudno oceniać mi chirurgiczne kompetencje tego lekarza, natomiast w kontekście diagnostyki, a przede wszystkim podejścia do pacjenta podczas jej przeprowadzania niestety bardzo słabo. Jak można powiedzieć pacjentce na pierwszej, niepotwierdzonej żadnym szczegółowym wynikiem biopsji, że „słabo to wyglada, nie powiem Pani że to nie rak”. Empatia na poziomie żadnym, lekarz o dość gburowatym i chłodnym podejściu, nie potrafiący w mojej ocenie stworzyć należytej (szczególnie ważnej w kontekście wybranej dziedziny medycyny) atmosfery ani należnego zaufania. Oczywiście wynik nie potwierdził „rentgenu w oczach” lekarza (który nie jest z tego co czytam radiologiem), natomiast niepotrzebny dodatkowy stres na jaki naraził pacjentkę swoimi komentarzami spowodowały potrzebę zamieszczenia tego komentarza i uczulenia na ten aspekt potencjalnych przyszłych pacjentów.

lek. Tomasz Majewski

Bardzo dziękuję za komentarz Nieznanej Pacjentki. Dał mi on wiele do myślenia. Chciałbym przede wszystkim wyjaśnić, że empatia nie polega na oszustwach. Jeżeli zmiana wyglądała podejrzanie (a takie kieruje się na biopsje) to nie mogłem NN Pacjentki zwodzić. Wystawienie złej opinii z tego powodu uważam za błędne. Aby zredukować poziom stresu u pacjentek razem z zespołem pielęgniarskim wypracowaliśmy spójny system który doskonale działa. Wszystkim pacjentkom tłumaczę na czym polega procedura (łącznie z przedstawieniem w formie graficznej), komentuję obraz widziany w USG, wykonuję zabieg najdelikatniej (w założeniu bezboleśnie) i omawiam postępowanie po biopsji. Kiedy dostrzegam "problem onkologiczny" to informuję, że gdyby wynik był niekorzystny to przyjmę pacjentkę na konsultację "extra" i później zajmę się w szpitalu. Panie pielęgniarki są przeszkolone i doskonale zorganizowane, co zapewnia szybki przebieg procedury. To na tym właśnie polega profesjonalna empatia. Prywatnie uważam się za człowieka optymistycznego i otwartego na ludzi więc anonimowe obrzucanie mnie inwektywami wygląda raczej na leczenie własnych niedoskonałości...