lek. wet. Sylwia Łata

Cudowna Pani weterynarz. Bardzo zaangażowana, wszystko dokładnie tłumaczy, zawsze dostępna pod telefonem. Opiekuje się moimi dwoma kotkami od dwóch lat i jestem bardzo zadowolona.

Pani Sylwia jest najcudowniejszym lekarzem na jakiego kiedykolwiek trafiłam. Gdyby nie ona, mojej Bezy już by pewnie nie było. Pani Sylwia ma ogromną wiedzę, zaangażowanie i przede wszystkim serce dla zwierząt, ale też dla ludzi. Jak myślałam, że już nie ma nadziei i wszyscy weterynarze rozkładali ręce - pani Sylwia znalazła rozwiązanie. Z ręką na sercu polecam każdemu.

Pani Doktor zajmowała się naszymi wszystkimi zwierzakami. Bardzo zaangażowana i oddana swoim pacjentom. Ustalony plan leczenia zawsze się sprawdzał.
Absolutnie żadnego naciągania na zbędne wizyty, badania ani zabiegi.

Pani Sylwia to najlepszy weterynarz na jakiego mógł trafic mój kot. Zaczęliśmy do niej przychodzic jak Leon miał kilka miesięcy, jednak po przeprowadzce na chwilę zmieniliśmy lekarza, co było wielkim błędem. Teraz pomimo, że mieszkamy daleko pod Poznaniem to jak tylko coś się dzieje z kotem to wolimy dojechać na Chwaliszewo i mieć fachową pomoc niż iść pod domem do osiedlowego weterynarza. Zdecydowanie polecamy!

Dzięki P.dr Sylwi mogę cieszyć się moim kocurem do dnia dzisiejszego za co bardzo bardzo dziękuję.Czaruś trafił do P.dr z nadczynnoscia tarczycy woda zalewają płuca dusil się sytuacja była krytyczna trafna diagnoza badania związane z chorobą pozwoliły na ustawieniu leczenia i dzięki Bogu i dr Sylwi Czaruś ma się dobrze dziekuje☺☺☺

Pełna kompleksowa i fachowa obsługa! tak w jednym zdaniu mogę opisać moją wizytę w "Kociaku".
Pani Doktor udzieliła mi wyczerpujących odpowiedzi na każde pytanie i dokładnie poinformowała o chorobie, przyczynach, dalszym postępowaniu itd. Dodam, że dużo lecznic odwiedziłam z moim pupilkiem gdyż ma cukrzycę, a ostatnio doszły jeszcze problemy z nerkami i nigdzie więcej nikt nie potraktował " nas " w tak indywidualny sposób i nie poświecił tyle czasu, a przede wszystkim nie umiał postawić właściwej diagnozy! Mimo tego, że też dysponowali nowym USG i dobrym sprzętem.
Nic nie odbywa "się za plecami" właściciela - zostałam uprzedzona o kosztach wszystkich badań, a rachunek końcowy był przejrzysty i niewygórowany. Może innym to nie odpowiada, ale mnie akurat tak, że w jednym miejscu mogę leczyć zwierzaka, uzyskać pełne informacje na temat mojego kociaka:) , sposobu jego żywienia i od razu zakupić odpowiednią karmę.

To nie jest gabinet weterynaryjny, ale punkt sprzedaży zwierzęcego pokarmu (oczywiście 5 razy drożej od cen rynkowych) - wiele chorób może przecież mieć początki w złym żywieniu, niezła zagrywka. Pani "weterynarz" nie informuje w ogóle o cenach usług, tylko podlicza wszystko po cichutku na komputerku i na koniec podaje cenę z kosmosu. Postawienie właściwiej diagnozy zajęło kilka wizyt (oczywiście odpowiednio płatnych), po drodze kot miał już raka, był bity no i oczywiście źle żywiony (podstawowa strategia). Odradzam, chyba że ktoś ma dużo cierpliwości i za dużo pieniędzy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

nie polecam pod żadnym pozorem, klinika kociak nie ma sprzętu, są w stanie robić proste zabiegi na zdrowych zwierzętach nic poza tym, sprzęt do ekg jest chyba z początku lat 60tych i nie działa, w razie komplikacji podczas zabiegu nie są w stanie w żaden sposób pomóc zwierzęciu. moja kotka pojechała tam na "prosty" jak mi tłumaczono zabieg sterylizacji, podczas zabiegu coś się stało, nie są w stanie powiedzieć nawet ogólnie co, doszło do obrzęku płuc - taką diagnozę postawiono w kociaku, zwierzak miał być przywieziony na kontrolę dnia następnego, podłączono ją do ekg .. po piątej próbie Pani Sylwia stwierdziła, że coś nie działa?! Coś mnie tchnęło i zawiozłam kotkę do dobrze wyposażonej kliniki, gdzie okazało się, że kotka ma wodę w opłucnej a nie płucach ... jestem w trakcie leczenia, tym niemniej naprawdę jeśli nie chcecie ryzykować życia zwierząt to nie polecam kociaka, nie mają sprzętu który gwarantuje poprawną diagnostykę nie mówiąc już o ratowaniu życia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam u kilku weterynarzy w Poznaniu. Naszym stałym weterynarzem jest jednak dr Botko - do którego trudno dostać się w sytuacji awaryjnej, bo ma zawsze zarezerwowane wizyty aż 2 tygodnie do przodu.
Mieszkam blisko Chwaliszewa, a Panią Sylwię poleciła mi sąsiadka. Już po wizycie chciałam Ją możliwie polecać, bo myślę, że TAKICH lekarzy - obojętnie, czy psich, czy ludzkich- jest bardzo mało.
Byłam u Pani Sylwii prawie godzinę. Mimo, że przyszłam z psem,który miał chorą łapę "obgadałyśmy" wszystkie psie bolączki (piesek ma już 7 lat i jest gruby:) ).
Pani Doktor nie boi się psów, jest kompetentna, ma dużą wiedzę. W tym tygodniu dzwoniłam do Niej kilka razy- zawsze chętna do pomocy.
Dodatkowym atutem jest cena wizyty. Mogę śmiało powiedzieć, że jest o połowę mniejsza niż u innych weterynarzy. Chociaż takiemu lekarzowi aż chce się płacić więcej - mając porównanie do innych pseudoweterynarzy.
Jeśli ktoś szuka weterynarza, który poradzi, wytłumaczy, zajmie się troskliwie zwierzęciem to bardzo polecam.

Witam! Z Pani doktor Łata leczy naszego psa od 3 lat, za każdym razem trafna diagnoza i leczenie. Długo szukaliśmy weterynarza, który rozwiąże problem zdrowotny psiaka, a nie tylko poda zastrzyk. Polecamy