dr n. med. Sławomira Gruszczyńska

Estetyczny wystrój i dobre wyposażenie gabinetu. Miły personel. Łatwość ustalenia terminu pasującego pacjentce, terminy przedpołudniowe i popołudniowe. Fachowość i profesjonalizm. Przyjazna, a nawet serdeczna atmosfera. Serdecznie polecam.

Polecam, pani doktor jest bardzo rzeczowa i konkretna. Wizyta bez stresu. Gabinet piękny i czysty. Polecam

Nie płacę 140 zł za wizytę , by wysłuchiwać opowieści Pani Doktor o podłości mężczyzn, wolałabym rozmowy na temat problemów , które skłoniły mnie do wizyty u lekarza.

Fachowy lekarz z duzym doswiadczeniem. Nie ma problemu z rozpoznaniem choroby, jak i z jej leczeniem. Pani doktor jest bardzo mila, kontakt z nia jet przyjemny. Nie jest trudno o wizyte oraz sa ona w przystepnych porach. Bardzo polecam. Nie ma lapszego ginekologa we Wroclawiu.

Najlepszy i najbardziej fachowy lekarz ginekolog na Dolnym Śląsku.Ogromna wiedza i doświadczenie.Jeśli miałabym polecić ginekologa to Tylko Panią Doktor.
Życzliwość jest dodatkowym atutem.Wizyty przebiegaja w pełnej spokoju i rzeczowości atmosferze.

Pani doktor jest pierwszym lekarzem ginekologiem, u którego nie żenuje mnie sytuacja badania. Powodem jest jej szczerość i otwartość. Po ludzku przyznaje się do podobnych problemów i dolegliwości. Natomiast, w odróżnieniu ode mnie, wie co z nimi zrobić. Szczerze polecam.

przyjazny lekarz, polecam, wizyta jest bezstresowa, pani doktor ocenia stan choroby na podstawie badania pod mikroskopem a nie "na oko" :) polecam

Wspaniała, cudowna kobieta. Prowadziła moją ciążę..zawsze wyluzowana, nie straszyła jakimiś opowieściami, uspokajała gdy coś się działo a jak wyniki wychodziły złe to potrafiła zadzwonić do mnie i wszystko szczegółowo wyjaśnić. Ciążę donosiłam szczęśliwie, mam 2 miesięczną córeczkę i jestem wdzięczna Pani doktor za swoje profesjonalne podejście do pacjentek.

Może Dr Sławomira mydli oczy swoim pacjetkom tym "wyluzowaniem", żeby tuszować braki. Na moje nieszczęście trafiłam do Pani doktor. Postawiła diagnozę grzybicy, ktora mi juz zaatakowała okolice ujścia pochwy(to ze to była grzybica to mozliwe, ponieważ mialam wczesniej ojbawy jak na grzybice) ale po 2 dniach stosowania jej zaleceń myślałam, że zemdleję z bólu. Czym prędzej pojechałam do VITY na badanie i ginekolog złapała się za głowę jak to zobaczyła....DIAGNOZA-OPRYSZCZKA. Gdybym nie poszła po 2 dniach do innego ginekologa chyba bym trafiła do szpitala, bo dostałam strasznego zapalenia. Wszystko "tam" mam podrażnione, czerwone, poranione, spuchnięte...a wszytko dlatego, że "wspaniała" doktor Malinowska nie potrafiła za pomocą swojego magicznego mikroskopu i "kunsztu" lekarskiego stwierdzić opryszczki...obym nie miała blizn ;(;(;(

polecam serdecznie, pani doktor jest bardzo rzeczowa i przesympatyczna...zero stresu podczas badania;)