dr n. med. Sławomir Barszcz

Neurochirurg więcej

Warszawa 1 adres

Nr PWZ: 7958623

96 opinii

Nie rezygnuj ze zdrowia

Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Adres

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Ubezpieczenia akceptowane pod tym adresem

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)

INTER Polska

TU Zdrowie


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych neurochirurgów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi


Nowogrodzka 51/1, Warszawa

250 zł

FIMEDICA

Dopłata do usługi realizowanej w ramach: TU ZDROWIE. Informacji dotyczącej kwoty dopłaty udziela Fimedica.


Nowogrodzka 51/1, Warszawa

250 zł

FIMEDICA

Moje doświadczenie

O mnie

Specjalista neurochirurg z 25-letnim doświadczeniem zawodowym. Specjalizuje się w leczeniu chorób kręgosłupa zarówno zachowawczym jak i operacyjnym....

Zobacz pełen opis

Leczone choroby


Zakres porad

  • Neurochirurgia

Znajomość języków

  • Angielski,
  • Francuski

96 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
G
Profil zweryfikowany

Najpierw czlowiek, pozniej lekarz . Pan Sławomir jestwspaniałym lekarzem brakuje mi słowaby wyrazic wdziecznosc za pomoc jakiej mi udzielil w klinice na Sobieskiego. Operował moje plecy a dokladnie przepukline lezdzwiowa, bol minol po kilku dniach po operacji, wiec zabieg z mojej perspektywy odniosl skutek. Najbardziej zaskoczylo mnie jednak podejscie Pana doktora Barszcza, nigdy ale to nigdy nie spotkalem tak dobrego i profesjonalnego lekarza. Pan Doktor sama swoja postawa wprowadzil spokoj i komfort psychinczy co jest bardzo istotne dla pacjenta przed operacja . Niesamowita jak na polskie realia sluzby zdrowia kultura a takze poczucie misji jakie ma ten doktor to blogoslawienstwo dla pacjenta, gdyby wszyscy tacy byli polska sluzba zdrowia nawet bez pieniedzy byla by o wiele lepsza. Jest wzrorem lekarza i czlowieka.

W
Profil zweryfikowany

Pan doktor jedzie już chyba na dawnej opinii. Nie wiem, może ręce dalej ma wspaniałe i dobrze operuje (dlatego wpisuje swoją opinię jako neutralną), ale mój kontakt z nim pozostawił wiele do życzenia. Moja wizyta u niego nie trwała dłużej niż 5 min. Zerknął na płytkę z MR, obejrzał szybko odcinek kręgosłupa, stwierdził konieczność operacji, na która musiałabym poczekać kilka tygodni. Szybkie pytanie czy się decyduję. Ale to zbyt poważna decyzja na taka szybkość, bez innych informacji. Próba zadania pytań spełzła na niczym. Pan doktor już odprowadzał mnie do drzwi gabinetu, polecając przyjść z decyzją za 2 dni. A jak podjąć decyzję nie wiedząc nic o zagrożeniach, o różnych za i przeciw ? Gdzie ta cierpliwość i wyrozumiałość dla pacjenta ? Gdzie rzetelność informacji o której piszecie ?

D
Profil zweryfikowany

Mogę tylko potwierdzić wspaniałą opinię, jaką posiada dr Barszcz. Opinię, na którą sobie szczerze zasłużył. Byłem przez doktora operowany już prawie rok temu. Guz rdzenia kręgowego. Można sobie tylko wyobrażać, jak czuje się aktywny, w pełni sił, dotąd bez żadnych problemów, młody człowiek, kiedy słyszy taką diagnozę. Ale wystarczyło jedno spotkanie z dr Barszczem by całkowicie Mu zaufać i bez wahania oddać się w Jego ręce. W niecały miesiąc po operacji wróciłem do pracy, po trzech pływałem, po czterech biegałem, a po pół roku przestałem zupełnie rejestrować, że miałem wcześniej jakiekolwiek problemy. Robie wszystko jak dawniej, łącznie z paralotniarstwem. Doktor spędził nade mną prawie 5 godzin, pieczołowicie rozplatał i usuwał to, co się we mnie urodziło. Dodam, że zrobił coś, na co zapewne nie zdecydowałoby się 99 na 100 lekarzy. Na moje nieśmiałe pytanie czy konieczna jest podwójna laminektomia (z wielkości guza wynikało, że w grę może wchodzić nawet potrójna), bo zależy mi na uprawianiu sportu, powiedział, że zobaczy jak to wygląda i co się da zrobić. Utrudnił sobie pracę i skomplikował zadanie, ale nie wyciął ani centymetr więcej, niż to było absolutnie konieczne. Skończyło się na usunięciu tylko 1,5 kręgu.
Niesamowity lekarz. Niezwykle skromny, ciepły, pracowity, cierpliwy i pogodny człowiek. Dziękuję! Wielki szacunek.


A
Profil zweryfikowany

W 1998 r w CZD doktor Barszcz operował mojego syna,dając mu szansę na normalne życie.Minęło tyle lat,a mi ciągle brak słów,aby wyrazić swoją wdzięczność...Doktor Barszcz to wspaniały LEKARZ i CZŁOWIEK


M

Poprostu Brak słów w pozytywnym Znaczeniu Brak takich Lekarzy u nas w Polsce Powinien Dostać Nagrodę Nobla Jest Bardzo Bardzo Bardzo miłym Człowiekiem Poprostu Nie umiem inaczej opisac tego człowieka Jest poprotu Genialny w tym co robi Polecam!!!!!


G

no co wy , naprawdę lekarz Barszcz już nie pracuje w CZD?! taka szkoda, najlepszy lekarz w całej Warszawie , genialny ! dziękuje za operację w 2008 r. i pomyślnę zakończenie ,teraz wszystko ok.:)


G
Profil zweryfikowany

Ja się pierwszy raz spotkałam z panem Doktorem w1993 roku już wtedy się przekonałam jaki to wspaniały i dobry człowiek. W tym roku operował mojego syna z bardzo rzadką wadą rozwojową płodu.On umie rozmawiać z dziećmi i rodzicami.Mój syn zmarł miał rok i dwa miesiące ale pan doktor był do końca dla mnie oparciem. I dlatego na tym ja oceniam nawet na 6


R
Profil zweryfikowany

W sierpniu 2011 r miałem operację w IPiN na Sobieskiego przeprowadzoną przez dr Barszcza i dwa dni potem reoperację. Bezwładna lewa noga, zatwardzenia i straszne bóle trwające już dwa miesiące gwarantowały mi totalne kalectwo i paraliż do końca życia.Dr Barszcz przekonał mnie że warto powalczyć i ...zaryzykować .Poddałem się i oddałem Jego rękom . Są CUDOWNIE ULECZALNE !!! Miałem nikłe szanse (max 30%) na powrót sprawności nogi ( wisiała bezwładnie 60 dni przed operacją) . To przede wszystkim człowiek i przyjaciel chorego a potem wspaniały lekarz - umiejący powiedzieć że coś się nie udało i potrafiący uczciwie to naprawić i to tak że ja dzisiaj chodzę , ruszam nogą i NIC mnie nie boli!!! Zawdzięczam Dr Barszcz zdrowie i w miarę normalne życie . Miałem to szczęście że trafiłem akurat na Dr Barszcza i to mnie uratowało. Dziękuję Bogu że tak mi się trafiło.
Jeszcze raz dziękuje doktorze Barszcz za nowe życie .


A
Profil zweryfikowany

Wyjątkowy człowiek, wyjątkowy lekarz, wyjątkowe podejście do pacjenta. Szczerze polecam.


K
Profil zweryfikowany

Ja natomiast mam dla was dobrą anegdotkę związaną z doktorem. 18.03.2012r. o godzinie 17:00 trafiłem na oddział neurochirurgii w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie z dyskopatią lędźwiową. Już drugiego dnia o godzinie ósmej rano miałem zaplanowany zabieg wycięcia dysku. Około godziny 7.45 przyszedł do mnie doktor Tomasz Tykocki, który miał towarzyszyć doktorowi Barszczowi w operacji i wytłumaczył co mnie czeka. Przyjąłem do wiadomości te informacje i pół godziny później zostałem zabrany na sale operacyjną, przed którą przyjął mnie anestezjolog. Podczas rozmowy z nim, będąc już na sali operacyjnej, leżąc i patrząc się w sufit, wystrzeliłem znikąd z tekstem: "kurde, macie tu jak w Housie", na co anestezjolog się zaśmiał i odszedł od łóżka. 30 sekund później staje przede mną niski pan w zielonym fartuchu z opaską na buzi, przez którą widziałem tylko jego śmiejące się oczy, zwracając się do mnie: "witam, a ja jestem doktor House". Nie było tekstu, który bardziej rozładowałby atmosferę w tej sytuacji, a ja parsknąłem na tej sali śmiechem chwilę przed jedną z najbardziej stresujących chwil w moim życiu. W tej historii zawieram wszystko to jaki jest doktor Sławomir Barszcz - inteligentnym, troskliwym i pełnym profesjonalistą, który po zabiegu widząc moją mamę przed salą operacyjną podszedł do niej, uspokoił i odpowiedział na wszystkie dręczące ją pytania. Ja, po tym jak już doszedłem do siebie po głupim jasiu (bodajże diazepam), przez który w drodze z sali operacyjnej do sali w której leżałem zdążyłem nawet podrywać panie pielęgniarki i cieszyć się na cały oddział: "hurra hurra nic mnie nie boli", zostałem odwiedzony w sali przez doktora Barszcza, który złapał mnie za stopy i z uśmiechem na twarzy zapytał: "no i jak się czujesz?".

Korzystając z okazji chciałbym podziękować doktorowi Sławomirowi Barszczowi, doktorowi Tomaszowi Tykockiemu oraz wszystkim pielęgniarkom i rehabilitantom z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie za opiekę i uspokajający uśmiech w każdej sytuacji.


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania

Powiązane wyszukiwania