Robert Oleksa

Mam wrażenie, że pacjent w gabinecie przeszkadza. Nie pomógł. Całe szczęście trafiłam już na innego lekarza. Nie polecam.

Polecam, bardzo dobre podejscie do pancjenta,wszystko dokładnie mi wyjaśnił

Pan doktor wyjaśnił mi przyczynę dolegliwości a zlecone leki poprawiły moje funkcjonowanie na co dzień. Chętnie odpowiadał na zadane pytania.

Opinia po wizycie u Pana Doktora Oleksy nie jest pozytywna. Mimo iż był to kolejny raz, kiedy odwiedziłam tego lekarza, to już na pewno będzie ostatni. Podczas wizyty miałam wrażenie, że lekarz nie jest zainteresowany pacjentem. Zwróciłam się do niego z prośbą o wykonanie USG, które zajęło mu dosłownie 2 sekundy. Porównując to do badania wykonanego u laryngologa, uważam, że badanie wykonane przez Pana doktora było niewystarczające i było jakimś żartem. Dodatkowo, komendy, jakie lekarz wydaje pacjentowi podczas badania, są nie na miejscu. Są to słowa typu ,,leżeć", ,,wstać", które sprawiają wrażenie, jakby pacjent był traktowany jak pies.

Podsumowując, moja wizyta u Pana Doktora Oleksy była niezadowalająca. Brak zainteresowania pacjentem oraz niedostateczne wykonanie badania spowodowały, że zdecyduję się na poszukanie innego lekarza.

Niestety zerowe zaangażowanie, brak wyjaśnień jakichkolwiek, leczę się od dłuższego czasu i jeszcze nie czułam się tak niechciana (dodam, że była to wizyta prywatna koszt 280zl). Lekarz nie słuchał, USG wykonał w 5 sekund, cała wizyta może 5min (gdyby nie to że miałam jakieś pytania mogło być jeszcze krócej), nie wpisał nawet aktualnych parametrów wyników badań w kartę. Nie wrócę na pewno bo trudno nawet zaufać, że nic nie zostało przeoczone. Nie lubię pisać negatywnych opinii ale ta niestety w pełni zasluzona.

Lekarz, który nie pyta i nie słucha. Mimo sygnalizowania długiej historii leczenia i wielu pytań, doktor nie był zainteresowany niczym. Nie słuchał mnie, a na moje pytania przewracał oczami. W gabinecie spędziłam może 5 min. Czulam się jak intruz, który ma jak najszybciej wyjść i o nic nie pytać. Bardzo nie polecam!

Przyszłam do doktora Oleksy z długą historią leczenia. Doktor nawet nie spojrzał na wyniki i szpitalne karty informacyjne. Zapytał jedynie o najnowszy wynik TSH, nie interesowały go fT3, fT4, anty-TPO, ani anty-TG. Powiedziałam wprost, że po miesiącach teleporad potrzebuję lekarza, który się mną zaopiekuje, a otrzymałam jedynie receptę na Euthyrox. Szczerze mówiąc jestem bardzo zawiedziona.

Pan doktor bardzo profesjonalny i miły. Wyjaśnił wszystkie wątpliwości, od ręki wykonał usg tarczycy i biopsję. Jego spokój i opanowanie bardzo mi się udzieliło. Polecam Pana Doktora z ręką na sercu.

Bardzo miły lekarz . Pan doktor dokładnie bada podczas każdej wizyty łącznie z usg. Trafnie postawiona diagnoza i po roku widać ogromną zmianę w samopoczuciu . Polecam

Lekarz bardziej zajęty wyjaśnianiem technicznych aspektów choroby niż stanem pacjenta. Przy TSH 4, czyli zaraz na górnej granicy dostałem 75 Euthyroxu i diagnozę niedoczynności przy pierwszej wizycie. Brak skierowania na jakiekolwiek badania, które wyeliminowałyby inne przyczyny. I to przy dobrym wyniku USG tarczycy. Zbywanie i bagatelizacja objawów, które okazały się efektami ubocznymi przedawkowania leku. Teraz jestem w opiece kogoś kto tego nie lekceważy, i żałuje że zmarnowałem tyle czasu czując się okropnie i to bez powodu. Nigdy więcej.