Renata Gałecka-Małek

Wspaniała i ciepła osoba, rzadko spotyka się tak dokładnego i miłego lekarza. Na każdej wizycie dokładnie bada, kobieta niesamowicie delikatna. Bez problemu przepisuje antykoncepcje. Bardzo się cieszę że na nią trafiłam. Polecam wszystkim kobietom.

Byłam u tej Pani rok temu. Zrobiła badanie , które bardzo było bolesne, po badaniu krwawiłam.Powiedziala ze rośnie mi mięśniak i trzeba go obserwować. I to tyle!!! Teraz się okazało, ze mam bardzo duza nadzerke, która rozwijała się bardzo długi czas i ten mięśniak podobno to nie wiadomo czy to nie miesien( czyli nowotwór). Nie polecam tego ginekologa

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Poszłam do Pani doktor z polecenia koleżanki. Był to mój pierwszy raz u ginekologa i bardzo się cieszę że tam trafiłam. Badanie w ogóle mnie nie bolało (zresztą chodzę do tej Pani już regularnie co pół roku i nigdy nie boli). Pani jest konkretna, uprzejma i dokładna. Na pierwszej wizycie była bardzo delikatna i mnie uspokajała, przeprowadziła dokładny wywiad i starannie mnie zbadała. Wykryła w mojej piersi włókniaka i nie zlekceważyła problemu tylko szybko skierowała mnie na usg. Bez problemu przepisuje antykoncepcję, ale po wcześniejszych dokładnych badaniach usg, co też uważam jest bardzo rozsądne z jej strony. Ogólnie nie mam zastrzeżeń, serdecznie polecam wizytę u Pani doktor. Dodam jeszcze że za pierwszym razem byłam prywatnie, a na kolejnych wizytach już z NFZ i Pani doktor traktowała mnie identycznie :)

Polecam panią Renatę!
Pierwsza moja wizyta i badanie, nie zaliczały się do najmilszych, jednak na kolejnych było juz rewelacyjnie. Prowadziła moją pierwszą ciąże, którą wykryła w 4 tygodniu.
W prawdzie, pani doktor to osoba surowa, ale jakże konkretna i delikatna. Nigdy nie miałam u niej problemu ze skierowaniami na USG - tak raz na miesiąc(jak u prywatnego lekarza), jak też ze skierowaniami na inne niezbędne badania. Kiedy wydarzył się jakikolwiek problem czy złe samopoczucie w ciaży, wystarczyło przyjść poprosić ją na osobnosć,porozmawiać, a ona przyjmowała(mimo, że limit pacjentów na fundusz miała już wykorzystany - czyli robiła za darmo?). Ponadto, rozumiała też wiele problemów życiowych i zawsze starała się mi pomóc.
Pani doktor udzielała mi również informacji na temat najnowszych metod antykoncepcyjnych, więc zapewne jest na bieżąco w wiedzy medycznej. Odpowiednio przygotowała mnie do porodu - urodziłam chłopca 4,5 kg, 60 cm, drogami natury, bez znieczulenia, choć lekarze proponowali cesarkę. Cały poród(od bólów) trwał 5 godzin.

Lekarz nieprzyjemny, podczas badania nie była delikatna. Odniosłam wrażenie, że doktor była zła, że w ogóle ma przyjmować pacjentów. Dała mi skierowanie na badanie hormonów, wiedząc, że przyjmuję antykoncepcję. Nie chciała zlecać dodatkowych badań, uznając, że nie ma takiej potrzeby - chodziło o badanie usg. Nie polecam, czułam się skrępowana przy tej pani.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zgłosiłam sie do Pani doktor po odstawieniu anty bo chcemy z partnerem miec dziecko...mam 24 lata i dlugo brałam tabletki. Wiedziałam ze cos jest nie tak bo dlugo nie miałam okresu i objawow owu tez nie było..po kilku prywatnych wizytach na ktorych dowiedzia,lam sie tylko ze mam prowadzic wykresy tem.jak w sredniowieczu i jestem mloda oraz mam czekac bo mam czas. Jedno badanie strasznie niedelikatne , mocne , nieprzyjemne po ktorym mialam siniaki na brzuchu...ale mimo wszystko czekałam bo myslalam ze tak ma byc...rok pozniej dowiedziałam sike ze mam PCOS!!! ale ze Pani doktor nie specjalizuje sie w leczeniu niepłodnosci i ma o niej marne pojecie skierowała mnie do kliniki...oczywiscie wizyty tylko prywatnie bo czas oczekiwania ok 4 miesiecy;/ zdecydowanie NIEPOLECAM!...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Chodzę do tej Pani z NFZ jestem bardzo zadowolona. Przez jakiś czas chodziłam prywatnie, bo miałam małe problemy, ale potem kiedy wszystko się wyjaśniło zaczełam chodzić z NFZ i trafiłam do P. Gałeckiej - Małek. Powiem tak - podejście do pacjentki ma o niebo lepsze, niż niektórzy prywatni lekarze i to za darmo!!!! jak najbardzej na TAK.

Na "plus" - pani doktor ma czas dla pacjentki.
Na "minus" - czeka się wieki za drzwiami mimo wyznaczonej godziny.
Bardzo niedelikatna, niemiła, surowa. Przyszłam po poronieniu do Pani Doktor na wizytę kontrolną. Zaproponowała kuracje rodem z 19wieku. /inny lekarz (prywatnie) zapisał leki i obyło się bez szpitala/ Nie dokształca się, opiera się na wiedzy zdobytej 40lat temu.Jak nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, to znaczy, że problemu nie ma (nie ma pojęcia o nowoczesnej medycynie, nie kojarzy nazw leków).
Ochrzan też można dostać.
Absolutnie odradzam młodym, niedoświadczonym z ginekologami dziewczynom.
Moja noga tam więcej w każdym razie nie stanie, po tym jak chciała mnie kroić i tym samym pozbawić możliwości posiadania dzieci (duże prawdopodobieństwo po zabiegu), a jak się okazało później - wystarczyło pójść do apteki...no i wydać 150zł na wizytę prywatną.
Ogólnie - odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam ostatnio u Pani doktor na swojej pierwszej wizycie i jestem bardzo zadowolona.
najpierw przeprowadziała dokładny wywiad a potem badanie - była bardzo delikantna, nic mnie nie bolało.
Bez problemu przypisała mi tez tabletki antykoncepcyjne

Pani doktor, jest lekarzem starej daty, surowa, stanowcza aczkolwiek bardzo miła, chodziłam do niej na początku ciąży, ale szybko poszukałam kogoś bardziej wyrozumiałego. Wiedza bez zastrzeżeń, jednak podejście i zrozumienie już nie bardzo. Sama była w ciąży więc wie lepiej jak pacjentka powinna się czuć. Jest bardzo niedelikatna, dlatego nie polecam przy pierwszych wizytach córek lub kogoś kto jest wrażliwy w różnych miejscach. Ja krwawiłam po jej wizytach.