lek. Rafał Leszek Nieznański

Bezczelny, opryskliwy, lekceważący nie tylko pacjenta ale i lekarza, który wystawił skierowanie. Mam wielopoziomową dyskopatię. Miesiąc temu coś się stało z moim kręgosłupem, doszło do ostrego stanu rwy udowej i drętwego uda. Najpierw usłyszałam po co tu przyszłam? Jak mam rwe to mam iść do neurologa. Zaczęły się przytyczki do lekarza rodzinnego, że źle wystawił skierowanie,, czy go znam, żebym mu coś tam powiedziała itp, a jak nie ja to on do niego zadzwoni. Najpierw siedziałam w szoku, nie wiedziałam czy to żart. Poprosiłam o skierowanie na ponowny rezonans. Usłyszałam, że on tego nie zrobi, a jak powiedziałam, że czekałam miesiąc na tę wizytę (nfz) to zaczął mnie oskarżać że ja mam do niego pretensje. Ludzie!!! Czegoś takiego jeszcze nie widziałam . Czy powodem jest leczenie z NFZu? Czy rezonans to towar deficytowy? złożyłam skargę w polmedzie, ale doktor ma to chyba w ... Jeżeli w Polmedzie jest więcej takich lekarzy, to brawo!

lekarz bardzo agresywny, bardzo problematyczny co do wystawienia skierowania na rezonans magnetyczny. Chodzę bardzo długo po różnych ortopedach, którzy leczyli moją stopę, lecz podejmowali jakies próby i mieli chociaz podejscie do pacjenta. Tutaj dr był oburzony, że to wlasnie do niego przyszłam, choć miałam skierowanie od lakarza rodzinnego do ortopedy na NFZ, więc nie wiem jaki był problem. Po drugie przyniosłam prześwietlenie na płycie, którą trzymał w dłoniach podczas swojego niezadowolenia i ją po prostu złamał, myśląc że chyba tego nie widziałam wsadził płytę w odtwarzacz i po chwili wyjął i oddał. Zapytałam czy już doktor sprawdził RTG, na co on, że płyta nie działa.Jak miała mu działać jak mi ją połamał. Na moje słowa o tym że ją połamał odpowiedział że może mi co najwyżej oddać 1 zł za to. Ludzie, kto ma czas jeździć po kilka razy na RTG tylko dlatego, że ktoś łamie płyty i jeszcze nawet sie nie umie od razu przyznać tylko udaje. Nie polecam, okropne podejście do pacjenta

Średnia opinii na poziomie 1.5 jest całkowicie uzasadniona ( choć moim zdaniem zawyżona). Należy omijać za wszelką cenę tego lekarza .

Wizyta umówiona do Ortopedy z miesięcznym wyprzedzeniem (na NFZ). Podczas rejestracji telefonicznej powiedziałam, że celem wizyty jest usunięcie ganglionu. Przyjechałam na wizytę a Ortopeda Rafał Nieznański oznajmił mi "ja nie zrobię punkcji bo nie widzę w tym sensu". W czym lekarz widzi sens? W operacji, która również tak samo jak punkcja, nie gwarantuje nawrotu schorzenia. Na moje pytanie, co mam teraz zrobić? Skoro zmarnowałam na przyjazd do kliniki swoje skierowanie i dlaczego nikt podczas umawiania wizyty nie powiedział mi, że nie wykonują tutaj punkcji? W odpowiedzi usłyszałam "no trudno". Dodam, że pierwszy raz spotkałam się z tak bezczelnym i chamskim zachowaniem lekarza. Nie polecam wizyt u tego Pana. Odniosłam wrażenie, że prywatnie zrobiłby punkcję chętnie, no ale na NFZ nie widzi w tym sensu. Profesjonalny lekarz to nie jest napewno. Sprawę kieruję do Rzecznika Praw Pacjenta.

Brak empatii, podejście jak do petenta. Pomimo bólu Doktor odmówił zbadania dwóch nóg oraz łokcia pomimo rozpoznania schorzeń. Powiedział że może zbadać tylko kończynę. Na kolejnej wizycie odmówił wykonania zastrzyku kwasu hialuronowego w kolano bez podania przeciwskazań zastrzyku hialuronowego i udokumentowanej potrzeby i historii leczenia oraz zapisania w tym celu wizyty, potwierdzonej pisemnie. Reklamacja zgloszona do Dyrektora placowki i Rzecznika Praw Pacjenta i uznana.

Since I did not know Polish very well, I asked my friend to translate over the phone. and told me that talking on the phone was prohibited. Then I showed him the documents I brought from another doctor. When he saw these documents, he said to me: "If you went to this doctor first, now go to him again." A doctor who took the Hippocratic Oath should never have said such a thing. If I could give a worse rating, I would give zero stars.
(Ponieważ nie znałem zbyt dobrze języka polskiego, poprosiłem znajomego o tłumaczenie przez telefon. i powiedział mi, że rozmawianie przez telefon jest zabronione. Następnie pokazałem mu dokumenty, które przyniosłem od innego lekarza. Kiedy zobaczył te dokumenty, powiedział mi: „Jeśli najpierw poszłaś do tego lekarza, teraz idź do niego ponownie”. Lekarz, który złożył przysięgę Hipokratesa, nigdy nie powinien był mówić takich rzeczy. Gdybym mogła wystawić gorszą ocenę, dałabym zero gwiazdek.)

Chamstwo oraz żadnej odpowiedzi na pytania. Pacjentów Pan nie potrzebuje. Próbował szybciej się mnie pozbyć. Brak planu leczenia. Powiedział że wiązadła nie są niezbędny do życia.

Chamskie i prostackie zachowanie. Naprawdę nie da się tego określić kulturalnie i delikatnie. Totalnie lekceważące, opryskliwe traktowanie pacjenta. Dodatkowo podczas wizyty lekarz odebrał telefon od kuriera, którego zwymyślał przy mnie, bo kurier nie mógł znaleźć adresu, pod ktory miał doręczyć paczkę. Lekarz pożegnał go słowem "spadaj". Jestem w szoku,że ktoś o takim podejściu do pacjenta w ogóle jest w stanie znaleźć pracę w XXI wieku. Mam ubezpieczenie prywatne, ktore nie obejmuje rezonansu i do lekarza NFZ przyszlam tylko po skierowanie. Szczerze współczuję osobom, których nie stać na prywatną opiekę medyczną i są skazani na takie indywidua.

Byłam na wizycie NFZ w POLMEDZIE, przydzial losowy lekarza. Tragedia, szczerze nie polecam. Tragiczne podejście do pacjenta, chamskie i cyniczne zachowanie. Zero wskazówek.

Nie polecam tego lekarza. Nie interesuje się pacjentem. Jest nie miły.