Nie rezygnuj ze zdrowia
Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Adres
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych weterynarzy w pobliżuCennik
Brak informacji o usługach i cenach
Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.
Moje doświadczenie
7 opinii pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
kasia670
Leczyłam psa w Artemidzie 11 lat. W stanie agonalnym mojego psa zadał mi pytanie: a pies bierze tabletki na serce bo ma chore? Odpowiedziałam: nie, nie bierze. Od roku mówiłam: pies ciężko oddycha, cos sie z nim dzieje. Odpowiedź: psy się tak pocą. Gdyby mój pies trafił przypadkowo do Artemidy to byłoby to uzasadnione pytanie ale byłam z pieskiem kilkanaście razy w roku przez 11 lat. Pan Weterynarz był odpowiedzialny za brak leczenia serca i nie tylko. W tym samym dniu stwierdził że pies ma kamień na zębach i dlaczego go nie usunęliśmy. Brawo dla Pana weterynarza, że po 11 latach raczył zbadać uzębienie. Nie polecam!!!!
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Emilia Ż.
Powiem tak: weterynarz, który nie jest obojętny na cierpienie zwierząt. Nie jest cudotwórcą ale nigdy nie odmówi pomocy niezależnie od pory dnia i nocy (czego niestety nie mogę powiedziec o paru znanych ze Szczecina, przekonałam się o tym niestety boleśnie). Psa po wypadku, przypadek beznadziejny, dzięki swojemu i naszemu uporowi postawił na nogi. Konkretny, rzeczowy i co najważniejsze dla wielu z nas: ceny za konsultację rozsądne. Polecam, leczymy u Państwa wszystkie nasze psy.
egzeqtor
jak do tej pory leczę u niego wszystkie swoje psy i nie zamierzam zmieniać lekarza - facet ma mega dobre podejście do psów i nie raz już mi pomógł
teliel
W 2007 roku leczyłam kota. Trzy tygodnie. W ciągu tych trzech tygodni był leczony na wszystko. Przychodziłam codziennie. Po dwóch tygodniach okazało się, że kot tak naprawdę cierpi na agresywną białaczkę. Na leczenie było już za późno z powodu zniszczonej wątroby. Po trzech tygodniach kot w stanie agonalnym i skrajnego zniszczenia chorobą został uśpiony. Brak wiedzy.
właścicielka Kiary
Świetny, rzetelny lekarz! Konsultacje telefoniczne możliwe o każdej porze dnia i nocy. Właściwe podejście do zwierzaka i jego właściciela:) Ceny przystępne.
marilla
Bardzo miły, rzetelny i konkretny lekarz, ceny przyzwoite, nigdy nie odmawia informacji telefonicznej. Specjalista naprawdę godny polecenia:) Mój pies chodzi już do niego 4 lata
Alicja S.
Bardzo miły i kompetentny lekarz, prawdziwy pasjonat swojej pracy, leczy moje zwierzątka od lat i jestem bardzo zadowolona.
Jesteś tym lekarzem?
Edytuj lub przejmij profil