Nie chcę żyć, czuję tam w środku pustkę której nie rozumiem zawsze jestem tak szczęśliwa wołając " k

Dzień dobry
To " pomiędzy " to właściwie ten najprzyjemniejszy stan , kiedy wiele nas cieszy i niewiele jest w stanie w dół wpędzić , bo potrafimy sobie radzić z napięciami...
Huśtawka o której Pani pisze , może się wiązać z dorastaniem , ale może mieć także inne przyczyny. Aby to określić dobrze byłoby udać się na konsultację do psychoterapeuty i poszukać odpowiedzi .
Pozdrawiam serdecznie Anita Lenartowska Hałoń

Dorastanie to ważny okres przejścia ze stanu bycia dzieckiem do wczesnej dorosłości, może byc burzliwy i impulsywny, a przez skrajne, nowe doświadczenia również bardzo trudny. Rozumiem ze przeżywa Pani rodzaj niepokoju i troski o siebie samą i wcale się nie dziwię bo niechęć do życia połączona z poczuciem pustki to trudne i niebezpieczne doświadczenie. Zachęcam do konsultacji z psychoterapeutą. Pozdrawiam Beata Szulik Bomba

Dorastanie, to okres w którym buzują nam hormony i mamy duże wahania nastroju. Jednak cennym byłoby udać się do psychoterapeuty i porozmawiać z nim o tych uczuciach tak, aby lepiej sobie z nimi radzić. Pozdrawiam

Co pewien czas w życiu, przechodzimy zmiany, bo nie da się już realizować swoich potrzeb i celów tymi sposobami, z tymi ludźmi, i w tym miejscu, gdzie to było możliwe do tej pory.
Wewnętrzna presja w takich okresach życia jest bardzo silna, dlatego można mieć wrażenie, że jest jakoś nie do wytrzymania.
Psychoterapia jest wspaniałą podporą w przejściu takiej przemiany wewnętrznej, i to beż względu na to, czy ktoś ma lat szesnaście czy sto szesnaście. Ktoś, kto pomaga w kłopocie, widzi z boku, i daje wsparcie, zawsze się przydaje, a taka jest rola terapeuty.