Czy zdrowie psychiczne jest uwarunkowane genetyczne?

9 odpowiedzi
Witam, bardzo ciężko mi określić mój problem, ale od kilku lat czuję że mam problem. Zazwyczaj czuję się źle. Mam bardzo negatywne nastawienie do życia. Mam duże problemy z nawiązywaniem kontaktów z ludźmi. Jestem zdenerwowana, niepewna siebie. Nie jestem pewna tego co mówię. Mam wrażenie, że każdy na mnie krytycznie patrzy przez to, że gubie się w tym co mówię. W końcu odpycham od siebie ludzi. Nie jestem osobą jaką chciałabym być. Czuję się gorsza od innych. Mam wrażenie, że sprawiam że ludzie czują się przy mnie źle. Miałam bardzo ciężko relacje z rodzicami w wieku dojrzewania. Czułam się jakbym była zostawiona sama na świecie bez żadnego wsparcia. Tak było przez kilka lat. Mój tata jest cieżkim człowiekiem. Nie potrafi tworzyć normalnych, stabilnych relacji z ludźmi a w szczególności ze swoimi bliskimi. Odpycha od siebie ludzi.. tak jak ja zaczęłam. We wszystkim widzi problem, wszyscy są dla niego źli. Został w końcu sam. Nie chce, żeby moje życie też tak wyglądało. Starałam się sama zmienić, ale nie potrafię. Nie wiem co mam w tej sytuacji myśleć. Mam wrażenie, że robię się do niego coraz bardziej podobna pod względem zachowania. Mimo tego, że to dużo rzeczy widziałam i rozumiem jego błędy, czuję się bezradna.. Sama nie wiem co mam o tym myśleć, boję się że moje problemy to kwestia genetyki i nie będę w stanie nic z tym zrobić.. Bardzo proszę o poradę..
Na to jacy jesteśmy składają się, oprócz czynników genetycznych, czy szerzej - konstytucjonalnych (wrodzonych) w ogromnym stopniu także relacje w rodzinie od dzieciństwa do wczesnej dorosłości oraz wpływ środowiska, kształtowanie się relacji z innymi ludźmi. Każdy z nas w dzieciństwie opracowuje sobie takie metody, schematy postępowania i zachowania, jakie pozwalają mu jak najlepiej poradzić sobie w otoczeniu w jakim żyje. Część z tych schematów ulega stopniowej modyfikacji celem przystosowania się do zmieniających warunków i służy zyskiwaniu samodzielności i wchodzeniu w dorosłe życie. Część jednak pozostaje niezmieniona, nie dostosowana do obecnej sytuacji. Takie schematy właśnie, nazywane dysfunkcjonalnymi, utrudniają życie zamiast je ułatwiać. Na szczęście, można je w dowolnym momencie zmodyfikować, wymaga to jednak pewnego wysiłku bo choć przykre, są czymś do czego jesteśmy bardzo przyzwyczajeni. Zachęcam do podjęcia psychoterapii, w trakcie której będzie Pani mogła się im przyjrzeć i sprawdzić co chciałaby Pani z nimi zrobić tak aby móc prowadzić wystarczająco satysfakcjonujące życie.
Proszę zwracać uwagę czy psychoterapeuta jest psychologiem/lekarzem i czy ukończył lub jest w trakcie co najmniej czteroletniego szkolenia w psychoterapii w jednej ze szkół akredytowanych przez uznane towarzystwa psychologiczne lub psychiatryczne.
Jeśli cierpienie psychiczne utrudnia codzienne funkcjonowanie, dołączają się objawy z ciała, bezsenność, utrata wagi czy pojawiają się czarne myśli - konieczna jest konsultacja psychiatryczna.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam. To, jak sie zachowujemy i jakie mamy relacje z ludźmi zależy nie tylko od predyspozycji genetycznych ale także od tego jak zostaliśmy ukształtowani w relacjach z bliskimi, jakie wzorce zachowań, postrzegania siebie i świata zostały nam przekazane w okresie dzieciństwa i dojrzewania. Jeśli ma Pani poczucie że brakowało akceptacji, wsparcia ze strony ojca, że teraz to rzutuje na Pani samoocenę i związki z innymi ludźmi to warto byłoby udać się na terapię. Terapia pozwoli Pani sprecyzować w jakich obszarach są jakieś problemy i uporać się z nimi. Każdy nosi w sobie jakiś bagaż negatywnych doświadczeń z przeszłości- dobrze że jest w Pani wola aby z tym się zmierzyć. Życzę aby dzięki terapii udało się Pani pokonać te blokujące Panią przekonania i obawy. Pozdrawiam.
Witam.

Po przeczytaniu opisu, rozumiem, że Pani cierpi. W psychiatrii ważna jest genetyka. Są określone, na podstawie badań, prawdopodobieństwa dla wystąpienia poszczególnych chorób czy zaburzeń psychicznych. Jednak, moim zdaniem, większe znaczenie ma pojęcie rodziny czy środowiska bliskich osób, jako systemu, w którym się kształtujemy. W tym kontekście warto czerpać ze swoich korzystnych wzorców, natomiast należy unikać powielania niekorzystnych wzorców postępowania. W tej sferze pomocna jest psychoterapia. Po dokładnym badaniu psychiatrycznym będzie możliwa ocena czy również zasadne jest leczenie farmakologiczne. Zachęcam Panią do wizyty u lekarza psychiatry.

Pozdrawiam serdecznie.
Witam. proszę nie tracić nadziei, z Pani opisu nie wynika, by była Pani osobą chora psychicznie, ale pewność zyska Pani po wizycie u psychiatry i pelnym badaniu psychiatrycznych. Z mojej perspektywy zachęcałabym Panią do kontaktu z psychologiem. Nasz sposób orientacji w świecie i kontaktu z nim kształtuje się w dużej mierze w oparciu o wzorce, które mamy w domu, prawdopodobnie dlatego dostrzega Pani podobieństwa, ale nad wieloma z nich można pracować, a przez to zmieniać siebie i swój stosunek do świata, ale wymaga to systematycznej psychoterapii. Proszę udać się najpierw do psychiatry, a później do psychoterapeuty. Pozdrawiam.
Witam,
Trudne pytanie i tu nie ma jednej odpowiedzi, bo kwestia definicji pojęcia zdrowia, innych rozważań itp. Ale próbując odpowiedzieć - pewne choroby psychiczne mają podłoże genetyczne, ale musi zaistnieć wiele czynników dodatkowych żeby geny u człowieka z predyspozycja do zachorowania, jeśli można to tak prostymi słowami ująć, uaktywniły się i człowiek zachorował. Ryzyko zachorowania jest wieksze niż w populacji ludzkiej, ale nie ma pewności,że mając bliskich czy krewnych chorych ktoś zachoruje na pewno. To a propos chorób psychicznych. Można mieć predyspozycje genetyczne do pewnych zachowań czy pewne tendencje charakterologiczne, ale to tez nie znaczy, że one będa miały zasadniczy wpływ. Z domu dużo przejmujemy i uczymy sie zachowań spojrzenia na świat przez modulowanie od bliskich. Duże znaczenie mają czynniki środowiskowe w kształtowaniu naszej osobowości i tym samym wpływ na nasze zdrowie.Dlatego też jeśli czuje Pani, że przeszłość, trudny dom, relacje z bliskimi, maja wpływ na Panią, proszę skorzystać z pomocy psychologa psychoterapeuty. Może wspólnie uda się popracować nad mechanizmami osobowościowymi żeby poprawić relacje i inaczej spojrzec na świat. To jest możliwe. Pani ma na to wpływ i może wybrać pracę nad sobą w terapii dla zdrowia swojego lub utrzymywać to co jest. Warto wziąć sprawy w swoje ręcę i skonsultować się z psychoterapeutą,żeby zmniejszyc cierpienie. Dodatkowo może warto zajrzeć do psychiatry czy nie ma potrzeby włączyć farmakoterapii z uwagi na Pani stan, wskazana również diagnostyka stanu psychicznego. Pozdrawiam
Witam.
Opisywane przez Panią problemy możnaby zakwalifikować do obszaru zaburzeń deprsyjno- lękowych nerwicowych i cech osobowości. Odpowiadając na Pani pytanie z tytułu czy te cechy są w jakiś sposób dziedziczne - dziedziczyć możemy pewne skłonności, temperament, ale każdy z nas jest jednak niepowtarzalną indywidualnością, nie jesteśmy kopiami swoich rodziców, bardzo dużo zależy od naszego rozwoju i warunków w których się wychowywaliśmy, od tego czego nauczyliśmy się od rodziców. I to właśnie to uczenie się sposobu myślenia, reagowania, podejścia do rzeczywistości można by nazwać dziedziczeniem środowiskowym, ale nie jest do dziedziczenie genetyczne, :-) To bardzo ważne !!!, że czego się źle nauczyło tego się można też i oduczyć lub nauczyć na nowo w innych lepszy bardziej konstruktywny sposób - i na tym polega psychoterapia, do której podjęcia gorąco Panią zachęcam :-)
Pozdrawiam
Witam,
genetyka w psychiatrii jest, delikatnie mówiąc, przereklamowana. Dotyczy kilku poważnych zaburzeń, takich jak schizofrenia, zaburzenia afektywne dwubiegunowe, ciężkie epizody depresyjne, niektóre uzależnienia. Zaburzenia o których Pani pisze, związane z Pani dzieciństwem, relacjami, charakterem, mechanizmami radzenia sobie ze stresem nie są (z dużą dozą prawdopodobieństwa) dziedziczone genetycznie. Są natomiast wynikiem zachowań powtarzanych przez wiele lat. Jeżeli była Pani źle traktowana przez osoby najważniejsze, najbliższe, to pani samoocena i psychologiczny konstrukt jakim jest osobowość odczuły mnóstwo negatywnych emocji, złości, smutku, rozgoryczenia, niepewności. Takie cechy charakteru nie biorą się znikąd. Jak mówi przysłowie "czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci" - jest Pani taka, jaką Panią w rodzinie zbudowano. Jak zbudowano źle - to czuje się Pani nieudana, niepotrzebna, niepełna, zdefektowana... nieszczęśliwa.
W takiej sytuacji najlepszą drogą jest podjęcie psychoterapii - nie jest Pani w stanie zmienić się sama, ponieważ nie sama Pani dokonała uszkodzeń. Psychoterapia trwa długo, często latami, ale jest najskuteczniejszą i najodpowiedniejszą metodą wprowadzania zmian charakterologicznych. Proszę nie czekać tylko umówić się do psychoterapeuty. Życzę dużo wytrwałości w walce o zdrowie i komfort psychiczny!
Witam,
aktualnie uważa się, że geny mogą stanowić pewne podłoże- predyspozycję genetyczną do wystąpienia pewnych chorób lub zaburzeń. Dziedziczenie jest dosyć skomplikowane- wielogenowe, różne geny mają różny udział w tworzeniu określonych fenotypów (nieprawidłowości, objawów).
Dużo ważniejszą rolę odgrywa proces kształtowania się osobowości- a więc sposób wychowania, sytuacja rodzinna, określone przeżycia czy doświadczenia.
O ile na czynniki biologiczne nie mamy większego wpływu to na resztę już tak- do tego służy np. psychoterapia, która ma na celu korektę pewnych wzorców przeżywania, myślenia i zachowania.

pozdrawiam
lek. Seweryn Segiet
gabinetspectrum.pl
Dzień dobry
powinna Pani udać się do psychiatry celem postawienia diagnozy (to może się stać tylko po osobistym zbadaniu przez lekarza) oraz uzyskania zaleceń. Prawdopodobnie potrzebuje pani psychoterapii.
Z poważaniem
M.Skarbek

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.