Do Poradni Leczenia Niepłodności przy ul. Prostej trafiłam z polecenia. Swoje leczenie rozpoczęłam juz w innej prywatnej klinice, w której nie dawano mi szans na naturalne zajscie w ciążę bądź drogą inseminacji, biorąc pod uwagę okres starań, niskie AMH oraz niepłodność idiopatyczną. Pan Doktor zlecił swoje badania. Zastosował własne leczenie, dzięki któremu druga inseminacja okazała się udana. Aktualnie jestem w ciąży Pragnę nadmienić, że wszystkie badania oraz zabiegi wykonywane były w ramach NFZ. Do 6 inseminacji można podejść w ramach świadczeń. Zabiegi HSG czy przygotowanie do in vitro oraz wiele innych, też są refundowane. Bardzo cieszymy się, że trafiliśmy do dr Wojnera i na całą kadrę tam pracującą.

Pan doktor prowadził dwie moje ciążę w tym jedną blizniaczą.
Lekarz który wysłucha pacjentkę, odpowiada na wszystkie pytania, odbiera telefony.
Po przez empatię, spokój oraz cierpliwość każda wizyta była pełna spokoju,co dla mnie jako pacjentki bardzo ważne.
Wizyty odbywały się punktualnie.
Nie wyobrażam sobie prowadzić ciążę u innego lekarza.
Po operacji doktor zagląda do pacjentki więc również bardzo miłe!
Jeśli chodzi o samą operację którą doktor wykonał,w obu przypadkach nagłym i planowaną zakończone pozytywnie, bez żadnych komplikacji we wnętrz, oraz co dla nas kobiet ważne-wizualnie praktycznie niewidoczne cięcie !
Z czystym sumieniem polecam!
Życzę każdej kobiecie w ciąży takiej opieki !
Lekarz z powołania !

Ogromnie polecam Panią Doktor,
w szpitalu czułam się w 100% zaopiekowana, odwiedza, słucha i szanuje swoich pacjentów. Mega empatyczna. Wszystko profesjonalnie wyjaśnia. Będąc na oddziale czuję się, że rzeczywiście jest ktoś kto czuwa nad leczeniem. Rozpoznaje swoich pacjentów na korytarzu. Jeśli nie odbierze telefonu, to zawsze odpisze na SMS. Jestem ogromnie zadowolona z leczenia, opieki i zaangażowania. Oby więcej takich lekarzy, ponieważ z obserwacji...mamy ich niedobór.
Zdecydowanie polecam!

Wizyty zawsze punktualne. Wielkim plusem jest cierpliwość i spokój, dla mnie jako pacjentki jest to bardzo ważne. Na wszystkie pytania lekarz odpowiada . Pan doktor po każdym zabiegu był osobiście na mojej sali i podał informację jak przebiegł zabieg za co bardzo dziękuję .Bardzo dobry kontakt telefoniczny. Pozostaję w dalszej opiece Pana Doktora Z pozdrowieniami, Joanna W
.S

Doktor konkretny nie owija w bawełnę, specyficzny charakter ale ważne że zna się na tym co robi przyjmuje na prostej

Szczerzę również miałam przyjemność poznać pana doktora ,poszłam z problemami skórnymi po zleconych badaniach była diagnoza której kąpletnie się nie spodziewałam policystyczne jajniki pan doktor przepisał odpowiednie leki które okazało się że prowadziły do otyłości zmienił na inne o innym składzie waga ku mojemu zadowoleniu .Może i Pan doktor jest jaki jest ale na pewno jest to lekarz kąkretny który zna się na swoim fachu jestem osobą komunikatywną i może dlatego uzyskałam odpowiedź na każde pytanie które mnie interesowało a które dotyczyło mojego schorzenia na pewno pan doktor posiada dużą wiedzę w danej dziedzinie Szczerze polecam a na koniec ile ludzi tyle opini dziękuję .

Do doktora trafiliśmy z mężem 6 lat temu, gdy za poleceniem znajomych zapisaliśmy się do Poradni Leczenia Niepłodności w ŚCMiD na Prostej. Mimo, że pierwsze wrażenie i podejście doktora odbiega od naszych standardów - Pan doktor nie jest tam empatyczny jak by tego mógł oczekiwać pacjent z problemem czerwcowym) , jednak nikt nie może zarzucić mu skuteczności i wytrwałości.
Co najważniejsze- wszystkie badania wykonywane w ramach leczenie w poradni są bezpłatne! Diagnostyka, inseminację czy przygotowanie do in vitro.
Nasze leczenie trwało długo z racji na inne komplikacje, finalnie zdecydowaliśmy się na in vitro i udało się za1-szym razem!!!! Naprawdę: nidzie tak nie przygotują kobiety do procedury jak tutaj. Cała stymulacja jest prowadzona przez doktora na oddziale i kolejny etap już prowadzi Warszawa ( za ten trzeba zapłacić już).
I na koniec jeszcze jedna ważna informacja: ta poradnia nie istnialaby bez najwspanialszych położnych na świecie, które zawsze pomogą, wesprą i doradzą.
W ogólnym podsumowaniu: polecam!

Polecam Pana doktora. Byłam pod jego opieka w szpitalu. Pan doktor bardzo starannie wykonywał USG dzięki czemu wyłapał ze mamy słabe przepływy i trzeba indukować poród. Dzięki zaangażowaniu Panu doktora urodziłam w odpowiednim momencie zdrowego dzidziusia. Polecam z całego serca.

Pan doktor odbierał mi poród przez cc ratujące życie. Od początku kontakt był fatalny. Chodził zezłoszczony i zniechęcony. Przed samym podaniem znieczulenia krzyczał na mnie żebym się uciszyła podczas gdy ja bylam w trakcie krwotoku spanikowana, że mogę stracić dziecko. Bardzo niesympatyczny człowiek i to dzięki niemu nie chcę już nigdy wracać do szpitala na Prostej.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dr Witek to najgorszy lekarz na jakiego trafiłam w moim życiu.
Wystąpiło u mnie plamienie w 17 tygodniu i trafiłam do szpitala. Zostałam przez niego potraktowana jakbym sobie to wymyśliła.
Tydzień czasu dr Witek nie zadecydował żeby zrobić mi jakiekolwiek badania. A plamienie ciągle się pojawiało. Po tygodniu większe krwawienie, skrzepy. Gdy zapytałam czy można zrobić jakąś diagnostykę, bo skądś to się bierze powiedział cytuje: "za dużo się pani telewizji na oglądała, diagnostyki nt krwawień w ciąży się nie wykonuje". Minął drugi tydzień. Inny lekarz na wieczornym obchodzie, którego ubłagałam zrobił mi usg, stwierdził, że jest mało wód i mam podwyższone crp. Dostałam antybiotyk. Także dr witek dopiero po tym stwierdzeniu zrozumiał, że nie wymyślam sobie, bo ktoś jednak szukał i znalazł przyczynę. Wody prawdopodobnie się saczyły. Gdy minął trzeci tydzień i wód było mało a krwawienie i skrzepy ciągle występowały zapytałam czy można cokolwiek zrobić. On powiedział: "czego pani oczekuje, trzeba czekać, ale nie ma szans żeby było dobrze". To był dla mnie kolejny ogromny cios i stres. Po kilku dniach inny lekarz zadecydował o 3-cim dopiero usg podczas ponad 3 tygodniowego pobytu i wtedy niestety wyszło już bezwodzie. Po południu miałam skurcze, czop śluzowy wypadł. Niedługo przed porodem dziecko miało sprawdzane tetno i żyło. Ale rozpoczęła się akcja porodowa a był to dopiero 20 tydzień ciąży. Moje pierwsze dziecko zmarło podczas porodu.
Dr Witek od początku uważał, że nic się nie dzieje, i dodatkowo stresował mnie nie robiąc żadnych badań i niemiło odpowiadając na pytania. Zero wyczucia. Odradzam dr Witka każdej ciężarnej!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz