Serio? Pan doktor jest strasznie przemądrzały.. wizyta przebiega szybko , żeby tylko " odklepać". Nie polecam. Jest tylu fajnych i empatycznych lekarzy. Tutaj zero empatii.

Nie polecam. To dla mnie kolejny dowód na to, że nawet liczne pochlebne komentarze i opinie nie zawsze są miarodajnym odzwierciedleniem rzeczywistości. Lekarz zalecił mi pójście do innego ośrodka, mówiąc, że on nie może wykonać ostrzykiwania gradówki. W ośrodku, do którego się udałem kilka dni później (z polecenia tego lekarza) okazało się, że to nawet nie jest gradówka (tylko blizny), a sama diagnoza lekarza była błędna. W trakcie wizyty odniosłem wrażenie, że lekarz próbował na bieżąco aktualizować swoją wiedzę. Połowa rzeczy którą mówiłem, była ignorowana. Wspominając o nużeńcu, od razu odrzucił tę opcję i zmienił temat, nie wysłuchując mnie nawet do końca (a to właśnie nużeniec jest przyczyną moich problemów). Również kwestie higieny w trakcie badania były niezadowalające, dotykanie moich oczu bez uprzedniego umycia rąk, bez założenia rękawiczek, zaraz po odejściu od komputera. Po 2 wizytach dalej byłem w punkcie wyjścia, z błędną diagnozą, straconymi pieniędzmi i czasem.

Nie podzielam zachwytów i bardzo odradzam osobom poszukującym diagnozy swoich dolegliwości wizytę u doktora.
Lekarz był niezainteresowany wynikami badań, cała wizyta trwała może 10 minut.
Odczuwam rozgoryczenie i frustrację i mam poczucie, iż moje dolegliwości nie zostały potraktowane poważnie.

Niestety podejście Pani Doktor do dziecka pozostawia wiele do życzenia, nigdy więcej... Pani Doktor nie umie złapać dobrego kontaktu z dzieckiem, próbuje wszystko robić błyskawicznie, i najgorsze, co może robić to okłamuje dziecko. W naszym przypadku było tak, że daje komunikat: teraz tylko oglądam, nic nie będę robić, po czym gwałtownie naciska migdały i wykonuje dość bolesne czyszczenie. W takiej sytuacji dziecko traci zaufanie nie tylko do tego lekarza, ale blokuje się również na kolejne wizyty. Dziecko płakało, a Pani Doktor - uwaga - na siłę przy zaciśniętych ustach wpychała szpatułkę do buzi. W trakcie wizyty wyczuwalny jest ogromny pośpiech lekarza.

Po pierwsze lekarz sie spoznil (nie bylo slowa przepraszam za spoznienie,a bylam pierwsza pacjentka).Nie padlo pytanie z jakim problemem sie zmagam,od razu przeszedl do badania,podczas ktorego nic nie wyjasnial.Po zabiegu wydal pisemna odpowiedz odnosnie USG,bez zbednych dodatkowych komentarzy.Ogolnie lekarz nie zainteresowany pacjetem,komunikacja zerowa,niemily podczas zabiegu (czulam sie wrecz niekomfortowo !) jak i po.Problem z ktorym przyszlam nierozwiazany,mimo dobrego wyniku USG.Zdecydowanie nie polecam.

Lekarz od początku nie był zainteresowany problemem, z którym do niego przyszłam, bo nawet nie słuchał, nie zobaczyl wynik badan z ostatniego usg.I żarty lekarza nie na miejscu, napewno nie wrócę. Czułam nie komfortowo.

Pani nakazała skorzystać z usług prywatnej działalności, skoro można to zrobić bez ponoszenia kosztów - gdyż taką umowę ma lux-med. Nie była zainteresowana dzieckiem(nawet nie popatrzyła na nią) tylko na wstępie powiedziała, że trzeba zrobić badania poza lux-medem.

Zdecydowanie nie polecam - wizyta bardzo nieprzyjemna, nastawienie lekarza lekceważące i wprost obraźliwe, skrajny brak empatii i zrozumienia doświadczeń pacjenta. 80% wizyty polegało na przytaczaniu anegdot z życia lekarza, które nijak miały się do mojego problemu zdrowotnego. Wizyta zaowocowała jedynie przykrością, frustracją, poczuciem zmarnowania czasu i pieniędzy.

Brak komunikacji.Lekarz powiedział,że nie ma obowiązku udzielenia żadnej informacji jeżeli przyszłam na badanie a nie konsultację.Pokazał cennik.
Zupełnie nie standard Luxmed.

dr n. med. Imohamed Alzayany

Niestety Pani nie mówi prawdę, była Pani z ojcem zarejestrowana do badania USA żył k dolnych, pytałem coś dzieje i Pani pokazała mi karta informacyjna ze ojciec miał nie dawno zabieg na tętnic. Dlatego pytałem czy na pewno badania ma być na żyły, ponieważ często ludzie mylą się . Pani nie była zadowolona i mówiła że Ja mam wiedzieć to wtedy mówiłem ze pacjent jest zarejestrowany na badania a nie na konsultacja (to wtedy trzeba robić wywiad i badać nogi a to zajmuje czas i trzeba zarejestrować na konsultacje), mimo to badałem ojca i sprawdziłem tętno na nogach i wtedy zrobiłem USG żył. Wszystko napisany jak trzeba mimo trudny warunek badania i przetłumaczyłem ojca i Pani ze nie zakrzepicy i że nie zagrożenia życie z tego powodu. Z całym szacunkiem nie pokazałem żadnego cennika po sam nie pamietam dokładny cennik w luxmedzie bo maja różne (konsultacja, konsultacja z usg, samo usg, czasami maja jakieś zniżek). Pani ojciec miał usg doppler z konsultacją w cenie USG i Pani nie jest zadowolona. Każdy można mieć ciężki dni. Pozdrawiam

Badanie przeprowadzone w miłej atmosferze jednak obraz został niepoprawnie odczytany - wyszło to zaraz po konsultacji z innym specjalista