Lecznica Eskulap

Nie polecam!! Ostatni raz tam byłem z córką! Za pierwszym razem, kontrolna wizyta bioderek, Pan Kołtun zrobił swoje. Kiedy zwróciłem uwagę, że córka ma bardziej wypukłe plecy z lewej strony i chciałem mu to pokazać, to Pan doktor siedział już za biurkiem i nawet w naszą stronę nie patrzył. Kiedy mu powiedziałem ostrzejszym tonem, czy mógłby tu podejść i to zobaczyć, to łaskawie wstał, zobaczył i machnął ręką. Następna i ostatnia wizyta tego Pana - córka 2,5 roku zaczęła kuleć na jedną nóżkę. Pan doktor po oględzinach stwierdził: "nie czepiajcie się dzieciaka". Według niego jest wszystko ok. Na nagrane filmiki na telefonie, na których widać jak córka utyka, nawet nie chciał spojrzeć. Natomiast u kolejnych dwóch ortopedów dziecięcych wyszło, że córka ma zapalenie stawu biodrowego (Coxitis Fugax) i w bioderku zebrał się płyn - wysięk. Pojawiło się to chwilę po przebytej infekcji górnych dróg oddechowych. Nie polecam!

Pan Doktor bardzo rzeczowy i konkretny.
Zna się na rzeczy. Szkoda, że nie trafiłam do niego z dzieckiem wcześniej. Wskazał wiele nieprawidłowości, których niestety nie zauważyli wcześniej inni specjaliści...
Szczerze polecam

Jestem mile zaskoczona. Wizyta przebiegła pomyślnie, doktor bardzo sympatyczny, uśmiechnięty, zagadywal do mojej 3 letniej córeczki, wszystko wyjaśnił, na moje pytania odpowiedział z przyjemnością. Jesteśmy bardzo zadowolone. Polecam

Świetny lekarz, z podejściem do dzieci. Operował moją córkę,gdyby nie blizny niebyłoby śladu po wadzie jaką miała.

Odradzam wizyte u tego doktora. Przyszlismy z 9 miesieczna córka, ktora urodzila sie z konsko szpotawymi stopami i miala przykurcze. Od urodzenia byla leczona u innego lekarza gipsami i rehabilitowalismy ja, jednakze chcielismy sprawdzic co sądzą inni lekarze. Doktor nawet nie zdazyl spojrzec na jej stopki tylko zerknal w ksiazeczke ze ma ta wade i skrytykowal nas ze jeszcze jej nie operowalismy... stwierdzil tez ze ma koslawe kolana, bo pozwalalismy jej stawac... wypisal skierowanie na operacje i po niej nasza corka musialaby byc z 6miesiecy w gipsie. Skonsultowalismy to z naszym lekarzem i nasz lekarz powiedzial ze trzeba czekac az corka zacznie chodzic.... minely 2,5 miesiaca. Nasza corka zaczela chodzic i pieknie stawia nozki, przykurczow zadnych nie ma ani koslawosci... a on chcial ja operowac. Nie polecam!!!!!!