lek. Arkadiusz Kasztelan

Szkoda że nie napisała Pani tez że lekarz laryngolog z Parczewa Pania odesłal a przceiz jesli stwierdził żę Pani ma ropien to powinien na miejscu bez odsyłania zajać sie Panią .Rozumiem że on jest ok? .
Niestety ja czy na NFZ czy za pieniadze nie mówię pacjentom tego co chcą usłyszeć i nie robie czegoś co w danej chwili nie ma uzasadnienia .

dr Michał Adamczyk

Dzień dobry, rzeczywiście jestem zapracowany, dostaje dużo wiadomości i czasami zdarzy mi się wyświetlić wiadomość i na nią nie odpowiedzieć. Prosze zwrócić uwagę ilu lekarzy udostępnia swój prywatny numer pacjentom - zapewniam, że prawie nikt. Niestety zalecone leczenia też nie zawsze od razu przynosi skutek, dlatego prawdopodobnie prosiłem o kontakt. W takiej sytuacji wystarczy jeszcze raz napisać i się przypomnieć a zapewniam że odpisze. Staram się nigdy i nikogo nie ignorować ale też jestem tylko człowiekiem, dlatego uprzejmie proszę też o trochę wyrozumiałości. Jeśli nie jest Pan na mnie obrażony to proszę o ponowne napisanie wiadomości, z pewnością pomogę. Pozdrawiam :)

lek. Arkadiusz Kasztelan

Jeśli nigdy Pana życiu nikt nie spóźnił się na spotkanie z Panem od czego zależy godzina zakończenia spotkania to gratuluję Panu szczęścia. Zwykle kończę o 9:30 a przejście z budynku obok zajmuje 2 minuty. . Poza tym nie wypowiedziałem słów że trening jest ważniejszy od pacjentow. Wszedłem i przeprosiłem za spóźnienie . Życzę zdrowia i mam nadzieję że jest Pan do bólu punktualny i nigdy nie zdarzyło się Panu spóźnić 10 minut

dr n. med. Marcin Markiewicz

Witam serdecznie, bardzo często się zdarza, że dziecko nie współpracuje według mojej myśli ponieważ taka jest charakterystyka pracy z dziećmi. W momencie gdy dziecko płacze i krzyczy ( co często się zdarza podczas wykonywania niektórych czynności) i w gabinecie robi się głośno jestem zmuszony podnieść głos aby mieć szanse na porozumienie się z dzieckiem jak i rodzicem. W trakcie badania lekarskiego wymagana jest współpraca pacjenta ( a w przypadku dzieci wymagana jest współpraca z rodzicem, który jest czynnym uczestnikiem badania) i w przypadku braku takowej współpracy, co zaistniało podczas tej konkretnej wizyty, niemożliwe jest przeprowadzenie badania do końca i osiągnięcie miarodajnych wyników. Niestety w przypadku dzieci czasami tak się zdarza i nie wywołuje to mojego oburzenia. W związku z zaistniała sytuacją zaproponowałem Pani alternatywną metodę badania.

lek. Arkadiusz Kasztelan

Tak. Rzadko ale czasami z różnych przyczyn ( niektóre operacje lub wizyty przedłużają się ) spóźniam się.
Niestety inwestycje w sprzęt w jednym miejscu , kursy , szkolenia nie są za darmo . Hydraulik za tzw . diagnozę- spojrzenie czy się zajmie już przed 2020 rokiem życzył sobie 150 zł. Nie widzę żadnego uzasadnienia dla którego mając jeszcze inny poziom odpowiedzialności, żeby wizyta kosztowała tyle samo .

dr n. med. Marcin Markiewicz

Witam serdecznie, pacjentowi zostało przepisane leczenie zgodnie z przypuszczeniami oraz zalecona dalsza diagnostyka jego choroby. Pacjent nie zgłosił się na kolejną wizytę oraz nie przyszedł, aby skonsultować wyniki badań. Pacjent natomiast zadzwonił po jakimś czasie domagając się wypisania leku na receptę, pomimo tego, że nie umawialiśmy się na taką formę kontaktu. Był oburzony, że nie mogę z nim rozmawiać akurat w momencie kiedy zadzownił ( ponieważ przyjmowałem innych pacjentów). Po tym jak skontaktowałem się z Pacjentem, odmówiłem wypisania recepty, oraz zaproponowałem pojawienie się na wizycie stacjonarnej celem dalszej diagnostyki problemu. Pacjent odparł na to, że nie pojawi się na kolejnej wizycie ponieważ jest teraz za granicą. Niestety brak możliwości zbadania pacjenta, uniemożliwia mi prowadzenie dalszej diagnostyki i leczenia.