Wizyta przebiegła bardzo szybko. Badanie na fotelu było bolesne. Trochę zabrakło komunikacji z Panią Doktor. Jednak zostałam wysłuchana i zostało zastosowane leczenie.

Ogolnie pani miła ale za mało porad odnośnie gimnastyki masażu itp wydaje mi się że leki to nie wszystko a większość z nich ma efekty uboczne które niestety pogarszają stan zdrowia a nie poprawiają.Pozdrawiam tą Panią i myślę że nie uraziłem .

Trafiliśmy do Pani dr z niespełna dwuletnim synkiem w sierpniu z powodu problemu z jednym uszkiem. Wizyta przebiegła w miłej atmosferze, kontakt , gabinet ok. Niestety Pani dr nie zauważyła przerośniętego 3. migdału u syna, mimo zgłoszonego problemu , który dotyczył chrapania i snu z otwartą buzią. Dodatkowo w uchu było bardzo dużo płynu, którego też w trakcie wizyty nie było widać. Bardzo szkoda, ponieważ okazało się, że dziecko ledwo słyszało. Dodam, że dwa dni później konsultował nas inny laryngolog, który od razu zwrócił uwagę na przerośnięty migdał oraz trafnie postawił diagnozę, co do problemu z uchem.

Długo zastanawiałam się, czy wyrażać tu swoją opinię.
Jednak niech każdy sam oceni.

Pani Doktor zwróciła mi uwagę, że jestem lekko spóźniona (to fakt), ale stwierdziła ma dla mnie tylko 5 minut. Koszt wizyty to ok. 150 zł, ja max 5 minut się spóźniłam szukając miejsca parkingowego.

Opanowana, miła, pogodna Pani doktor wysłuchała mnie, ale raczej nie się wsłuchiwała. Jak u lekarza na NFZ "z dawnych lat". Moje przypuszczenia przyjmowała z uśmiechem, co ja przychodzę po poradę, czy dobrze myślę.. Byłam 1. raz i ostatni.

Badanie przebiegło szybko, dostałam zalecenia i recepty na leki podtrzymujące stan podleczenia zatok.

Pani Doktor poświeciła mi w uszy, ale nie zwróciła uwagi na wielki czop wydzieliny woskowej, który inny lekarz usuwał 3 metodami (wodą, podciśnieniem, pod mikroskopem). Zmiana w uchu była dla innego lekarza bardzo widoczna i w wielkim cierpieniu i trudzie lekarza usuwana. Miała kształt i wielkość dużej muchy - jak mogło to być niezauważone przy badaniu przez Specjalistę? :(

Pani Doktor stwierdziła, że mam lekko skrzywioną przegrodę nosową, ale nie jest to prawdopodobnie przyczyną moich problemów z płucami i oskrzelami. Katar bardzo szybko atakuje mi podrażniając te narządy od ponad 2 lat.

Dostałam sugestię, że przyczyna w nawracających chorobach oskrzeli/płuc wynika prawdopodobnie z astmy oskrzelowej lub alergii.

Po zmianie lekarza i wykonanej na zlecenie lekarza tomografii komputerowej zatok okazało się, że diagnoza innego lekarza okazała się słuszna - "typowy zatokowiec". Operacja na zatoki + kostna narośl w uchu, w którym dochodziło do nieoczyszczania się samoistnego woskowiny usznej.

Każdy niech sam oceni. Mnie nie pomogła. Do diagnostyki przy 1. wizycie stosowała tylko podstawowy sprzęt, gdzie inny lekarz stosował przy 1. wizycie specjalistyczny sprzęt - poza tym tradycyjnym.
Życzę wszystkim dobrze, ale najbardziej pacjentom, aby mądrze wybierali lekarzy. Powodzenia! :)

Mam mieszane uczucia po tej wizycie. Pani Doktor była zdziwiona, że teraz moja kolej, stwierdziła że się spóźniłam i ma dla mnie tylko 5 minut. Było to średnie przywitanie pacjenta, który jest u Pani Doktor po raz pierwszy. Badanie przebiegło szybko, dostałam zalecenia które niestety nie pomogły na ból gardła. Może trafiłam na gorszy dzień, sama nie wiem czy polecić czy nie.

Byłam z córką na jednej wizycie u Pani doktor. Badanie w kierunku przerostu trzeciego migdałka było chyba ?przeprowadzone dość powierzchownie.Do specjalisty,wysłał nas lekarz ogólny,który zaznaczył, że aby prawidłowo zbadać migdał należy użyć kamerki lub palca(wiem,że
to niekomfortowe dla dziecka). Badanie odbylo się przy pomocy patyczka a więc można uznać jako nie ważne. Pani dr przepisała kropelki do nosa i inhalacje.Czekamy na efekty i zobaczymy czy pomoze..