Od ponad roku leczę się u dr. Dariusza Szabeli i polecam go serdecznie. Pan doktor, na początku sprawiał wrażenie nieprzystępnego, ale jest rzeczowy, konkretny i zawsze pomocny, a jego leczenie przynosi pożądane skutki. Choruje na połowiczny skurcz twarzy.

Odradzam. Pan doktor nie chciał słuchać moich pytań, ani na nie odpowiadać, zasugerował żebym zapisała sobie pytania na kartce, to jak kiedyś się do niego umówię, to na nie odpowie... Nie był też zainteresowany objawami. Zalecił ######### i jedzenie papek i jak najszybciej chciał skończyć wizytę. Wszystko okraszał naprawdę słabej jakości żartami. Strata czasu i pieniędzy.

Wizyta prywatna, która przebiegła w atmosferze skandalu. Lekarz kłótliwy, arogancki, używający słów/zwrotów niedopuszczalnych, ignoruje potrzeby pacjenta, nie stawia poprawnej diagnozy, odrzuca historię choroby, przesłuchuje pacjenta, pyta o sprawy niezwiązane z objawami, samą wizytą. Kapryśna. Jej diagnoza pt. "pacjent jest zdrowy, więc przepiszę leki" woła o pomstę do nieba. Neguje wystawienie skierowań, bo tak. Kategorycznie odradzam!

Plusem wizyty było to że otrzymałam leki które wiem że mi pomogą choć nie jestem zwolenniczką farmakoterapii. Myślałam raczej że lekarz przyjmujący u Bonifratrów którzy leczą ziołami będzie popierał taki rodzaj leczenia ale lekarz powiedział że to cud jeśli zioła komuś pomogą.
Innym plusem było to że faktycznie lekarz dokładnie wysłuchał historii choroby i zadawał pytania.
Natomiast kontakt z nim absolutnie nie był empatyczny i prawie w pewnym momencie zaczął na mnie krzyczeć że choroba zaczadziła mi mózg i że nie widzę nawet w jakim jestem stanie. Ja akurat myślę że wiem w jakim jestem stanie i dlaczego. Musiała interweniować pani pielęgniarka bo inaczej lekarz chyba by mnie zaczął jeszcze bardziej obrażać.
Absolutnie nie spodziewałam się takiego podejścia do pacjenta. Oczywiście też mam od teraz jeść papki i kleiki...
Także super że mam leki ale więcej do tego lekarza raczej nie pójdę.

Zamówiłam w lux med teleporade. Miałam mieć zabieg histeroskopi więc zależało mi żeby zrobić USG i sprawdzić czy przypadkiem macica sama się nie oczyściła z okresem (miałam przypuszczania że tak było) . Pani doktor zadzwoniła z opóźnieniem 13 minutowym i pierwsze co zapytała ile zużywam podpasek podczas okresu. Powiedziałam że używam tamponów więc zaczela mnie pouczać że to źle (ok, rozumiem przyjęłam do wiadomości) zapytałam czy wystawi mi USG. No i zaczęła na mnie krzyczeć że ja tylko teleporady zamawiam i ktoś powinien mnie zbadać. Powiedziałam Pani doktor że jestem pod opieką prywatnie i byłam w przeciągu miesiąca 2 razy badana i że jest wszystko ok. Pqni doktor nadal krzycząc powiedziała że skoro chodzę do ginekologa to niech on wystawia skierowanie na USG. Zapytałam czy mimo wszystko mogłabym skorzysta z USG które mam w pakiecie. Powiedziała że nie...tak więc z teleporady nie wyniosłam nic a tylko popsuła mi humor.

Mam bardzo złe wrażenia po pierwszej wizycie. Lekarka odpowiedziała tylko dzień dobry i nawer nie spojrzała na mnie. Nawet nie odwróciła się w moja stronę kiedy opisywałam, z czym przychodzę, tylko stukała w klawiaturę komputera. Obejrzała mnie i nie powiedziała słowa. Ja musiałam.sie dopytywać co mi jest i co dalej robić, a z każdym kolejnym pytaniem była bardziej zła, że pytam.
Naprawdę nie spotkałam się jeszcze z takim zachowaniem i postawą lekarza. Niczego się noe dowiedziałam.
Nie polecam

W czerwcu ubiegłego roku zostałam skierowana na biopsję tarczycy w związku z powiększonym guzkiem tarczycy. Trafiłam na to badanie do pana doktora z polecenia swojego lekarza prowadzącego z opinią,że pan doktor jest jednym z najlepszych specjalistów w tym zakresie. Bardzo się cieszę,że trafiłam do lekarza które ma tak duże doświadczenie w wykonywaniu biopsji. Badanie zostało przeprowadzone szybko i sprawnie, pod kontrolą usg, zarówno pan doktor, jak i pani doktor przeprowadzająca usg wytłumaczyli mi krok po kroku,jak i później na bieżąco jak będzie przebiegał zabieg,co jest bardzo istotne. Dodam oboje są miłymi i empatycznymi ludźmi,którzy mają ludzkie podejście do pacjenta, szczerze polecam.

Absolutnie odradzam-doctor wykonał gastroskopię(nigdy nie spotkałam z takim podejściem- robię je od 18 lat).Endoskop został wprowadzony bez znieczulenia.Zaczęły się komplikacje,aparat się zablokował,czas się przedłużał(zabieg miał trwać 5 min)lekarz mimo mojego oporu i informacji, że coś jest nie tak-na siłę pròbował dopchnąć endoskop.
Po badaniu stwierdził,że mam kaskadowy żołądek-od urodzenia(pierwszy raz taka diagnoza u mnie-a mam za sobą regularne gastroskopie) i stwierdził,że teraz do jedzenia to tylko papki i przecierki do końca życia.Po tej diagnozie , na moje pytania nie potrafił mi udzielić szerszych informacji jak postępować-chciał jak najszybciej zakończyć wizytę.
Padły też obrzydliwe kawały,z ktòrymi kojarzyło się doktorowi badanie. Pierwszy raz byłam tak zniesmaczona i rozczarowana postawą lekarza.Skonsultowałam diagnozę doktora z innymi specjalistami,ktòrzy uświadomili mi błędną interpretację przeprowadzonej gastroskopii przez lekarza.Przestrzegam przed tym specjalistą.

Pan Doktor jest nie tylko wspaniałym kardiologiem wnikliwie analizującym wszystkie aspekty problemów zdrowotnych pacjenta ale również wspaniałym empatycznym człowiekiem, który poświęca maksimum czasu każdemu pacjentowi. Nie ma pośpiechu, jest za to świetny kontakt, fachowa pomoc kardiologiczna i poczucie pełnego zaopiekowania. Wyrazy wielkiego uznania dla Pana Doktora

Rewelacyjny lekarz i cudowny człowiek. Szczegółowo wyjaśnia każdą wątpliwość, dopytuje. Patrzy na całokształt, na wszystkie dolegliwości, nawet te pozornie niezwiązane z chorobą. Dzięki dociekliwości i temu, że zależy Jej na pacjentach, postawiła mi trafną diagnozę i poprowadziła dalsze leczenie.