mgr Piotr Barczyk

Chciałam zapytać, czy testy krwi na nietolerancję pokarmową są miarodajne i czy warto je wykonywać?
Dziękuję za odpowiedź.

Kobieta, 28 lat. Stan podgorączkowy 37,0-38,0 od ponad 12 tygodni (głównie 37,5C). Na początku stanu podgorączkowego wyczuwalne bolesne węzły chłonne. Brak innych objawów. Lekarz prowadzący skierował (koniec drugiego tygodnia stanu podgorączkowego) na: morfologia - liczba i procent neutrocytów za niski (liczba 1,6 w skali 2,0-7,0; procent 36,8 skali 50,0-70,0), za wysoki procent limfocytów (52% w skali 25,0-45,0), za duży procentowy udział bazocytów (1,6% w skali 0,0-1,0). Pozostałe parametry w normie. OB 14 (norma poniżej 15), mocz prawidłowy, CRP <1 (norma <5), ALT i AST w normie, dobre wyniki. W związku z utrzymującym się stanem podgorączkowym przez 5 dni brałamCipronol. Bez efektu.
Po kolejnych dwóch tygodniach od morfologii wykonałam badania: RF <10 (norma do 14), TSH (2,9 przy normie 0,27-4,2), Ft4 (14,9 przy normie 12-22), kał na pasożyty - nie wykryto. Szukając dalej, zaczepiłyśmy się z lekarzem o boreliozę i inne. PRZECIWCIAŁA ANTY - BORRELIA IGG (ujemny <10), PRZECIWCIAŁA ANTY - BORRELIA IGM 22,22 przy normie ujemny: <18.0, niejednoznaczny: 18.0 - <22.0, dodatni: >=22.0. Wskazane potwierdzenie swoistości przeciwciał testem Western Blot. Wykonałam test Western Blot. Wynik dodatni wyszedł wyłącznie przy jednym przeciwciele z grupy IGM – p22 (OspC). Pozostałe przeciwciała z wynikiem ujemnym. Po otrzymaniu wyniku rozpoczęłam 30-dniową kurację antybiotykiem z grupy Tetracyklin (2 tabletki dziennie). Bez efektu.
Na koniec kuracji antybiotykiem powtórzyłam wszystkie badania krwi. Wszystko (morfologia, OB, CRP, TSH, AST, ALT, glukoza, GGT, wapń, amylaza) w normie. Poza normą wynik LDH (217 przy normie 135-214). Dodatkowo wykonano USG jamy brzusznej – bez zmian, RTG płuc – bez zmian, USG pochwy – bez zmian, cytologię – bez zmian, badanie okulistyczne – bez zmian. Badania hormonalne (LH, estradiol, testosteron i prolaktyna) w normie. Tydzień po zakończonej antybiotykoterapii wrócił podwyższony poziom limfocytów (48% przy normie 20-40%) i nieco za niski poziom neutrofili. Test HIV ujemny.
Podsumowując: do tej pory wyszły za wysokie wskaźniki limfocytów, borelioza w jednym przeciwciele (lekarz uważa, że nie mam boreliozy), za wysoki LDH. Temperatura nie odpuszcza. Mam regularne dreszcze, poty, jestem mocno zmęczona. Chodzę normalnie do pracy, ale czuję ciężar sytuacji.
Z wywiadu rodzinnego wynika, że brat mamy miał taką sytuację 30 lat temu. Po długim czasie znaleziono u niego guza/powiększony węzeł chłonny, który został operacyjnie usunięty, co spowodowało unormowanie temperatury.
Bardzo proszę o rady, co jeszcze powinnam sprawdzić, aby dowiedzieć się, co jest nie tak i jak to unormować, by się wyleczyć i przywrócić komfort życia.