Paweł Jachowski

Witam serdecznie. Do doktora Jachowskiego trafiłam z polecenia, po usunięciu ciąży pozamacicznej. Od lekarzy w szpitalu nie dowiedziałam się praktycznie niczego, a pan doktor wszystko bardzo dokładnie mi wyjaśnił, kilka razy pytał czy nie mam dodatkowych pytań czy obaw. Sam z siebie zaproponował dodatkowe badania (podkreślę, że bezpłatnie), które miały na celu dokładniejsze zbadanie stanu jajowodów po zabiegu. Pan doktor jest bardzo miły i uprzejmy, a co najbardziej mnie urzekło, to to, że stwarza bardzo sympatyczną atmosferę i naprawdę przejmuje się pacjentką. Obecnie staram się zajść w ciążę i na pewno będę dalej po opieką doktora Jachowskiego. Takich lekarzy warto polecać!!

Poczucia wdzięczności, jakim darzę doktora nie sposób wyrazić słowami. Trafiłam do Niego z problemem HPV i kłykcin kończystych. Byłam po 5 miesiącach "leczenia" nieskutecznymi maściami u innego lekarza. Doktor Jachowski ekspresowo zlecił kolposkopię szyjki macicy, a następnie laserowy zabieg usunięcia kłykcin, [które samodzielnie wykonał] - w szpitalu! w ramach NFZ, płaciłam jedynie za wizyty w gabinecie. Ale czym jest nieznaczny koszt wizyt, gdy bierze się pod uwagę, jak skuteczną pomoc ofiarował Lekarz; ponadto spokój, bezpieczeństwo, zaufanie i wiarę, że wszystko będzie dobrze - I tak właśnie jest - od paru miesięcy jestem wolna od objawów HPV. Doktor nie namawia do badań, które są niepotrzebne, nie namawia do wizyt częściej niż to konieczne, jest empatyczny, wyrozumiały i posiada naprawdę olbrzymią wiedzę, a wszystko to z wielkim sercem dla pacjentki. Kończąc już dodam, że na nazwisko doktora Jachowskiego trafiłam dzięki niezliczonej liczbie prób znalezienia kompetentnego lekarza, w ów dziedzinie, właśnie w Poznaniu na forach internetowych - dlatego głęboko wierzę, że dzięki mojej wiadomości jeszcze wiele kobiet będzie miało to SZCZĘŚCIE, że w ich problemie pomoże właśnie doktor Jachowski.

Miałam do czynienia z dr Jachowskim w ubiegłym roku, prowadziła moją ciążę. Dodam tylko, że trafiłam do niego z polecenia. Oczywiście Pan doktor miły i sympatyczny, ale... w 12tc już określił płeć dziecka, która jak się okazało ok. 22 tc była inna. Podczas badania usg w 22tc stwierdził u mnie mało wód płodowych, kazał pić dużo wody, spacerować i powinno się unormować. Ale przy okazji tego badania w ogóle nie skomentował dnia porodu, który był dłuższy od tego, który w karcie ciąży zapisał na początku. Z jego polecenia trafiłam w 24tc na badane 3d do jego koleżanki - dzięki Bogu. Ta pani żadnego 3d nie wykonała, bo nie było na to warunków w moim brzuszku... Od razu skierowała mnie do szpitala z hipotrofią płodu - moja córcia od 2 tygodni nie rosła, nie miałam wód płodowych, przepływy między mną a moim dzieciątkiem były tragiczne.... Wszystko skończyło się obumarciem dziecka, wywołaniem porodu naturalnego.... Pan Jachowski jest dobrym lekarzem do prowadzenia szczęśliwych ciąż.... U nas nie zauważył niczego niepokojącego, choć były ku temu powody. Nie polecam!

Bardzo miły, sympatyczny i uśmiechnięty lekarz, który sprawia, że wizyta przestaje być stresująca :) Cierpliwie słucha i odpowiada na wszystkie nurtujące pytania. Polecam odwiedzić go w gabinecie "FEMIMED Marcelin" - bardzo przytulne, a zarazem nowoczesne miejsce, dobrze wyposażone.

Pan doktor bardzo komunikatywny, uśmiechnięty, z pozytywną energią. W gabinecie panuje bardzo luźna atmosfera. Po krótkiej rozmowie odchodzi w cień wstyd czy skrępowanie. Zachęcam szczególnie panie, które mają objekcje co do wybrania lekarza-mężczyzny. Pan doktor mimo swobodnego i otwartego podejścia do pacjentki okazuje dużo szacunku i troski, czym wzbudza zaufanie. Jestem po pierwszej wizycie i jestem bardzo zadowolona. Dobre wrażenie również wywiera wygląd samego gabinetu. Zadbane i nowoczesne pomieszczenia polepszają komfort podczas wizyty. Panie Doktorze, pozdrawiam serdecznie :)

Bardzo dobry lekarz, specjalista. Poświeca odpowiednią ilośc czasu każdej pacjentce. Odpowiada na wszytskie pytania. Bardzo dobre podejście do młodych pacjentek. Spokojny, miły i wykształcony. Lekarz godny polecenia.

Serdecznie polecam! Najlepszy lekarz na jakiego mogłam trafić w ciąży. Poprzedni pomimo wielokrotnych wizyt i badań nie widział wad letalnych u mojego syna, dopiero doktor Jachowski je dostrzegł i bardzo mi pomógł w zdiagnozowaniu problemu. Gdyby nie on nie wiem jak obecnie rozgrywała by się moja ciąża, którą niestety musiałam przerwać w 6 miesiącu ze względu na poważne wady dziecka. Lekarz miły, ciepły, troskliwy i z sercem!! Z całą pewnością przy następnej ciąży będę prowadzić ją u doktora Jachowskiego:)

Przemiły,przesympatyczny,cudowny człowiek i lekarz,polecam wszystkim kobietom,zwłaszcza":spanikowanym"..aż trudno uwierzyć,że jeszcze tacy lekarze istnieją..a jednak.

Lekarz z powołania. Niezwykle empatyczny i pełen szacunku, przez co badanie nie jest krępujące. Za każdym razem pomimo kolejki w poczekalni poświęcał mi tyle czasu i uwagi ile potrzebowałam oraz fachowo odpowiadał na każde nurtujące mnie pytanie. Z własnej inicjatywy tłumaczył co widać na usg. Prowadził moją ciążę i na pewno do niego wrócę :).

Długo zastanawiałam się jaką opinię wystawić. Jeszcze rok temu byłoby to pewnie 5*... Do doktora Jachowskiego trafiłam przez Izbę przyjęć na Polnej. Byłam w trakcie poronienia, okazał się być spokojny, współczujący, rzeczowy postanowiłam, że zmienię swojego lekarza właśnie na niego. Chodziłam do jego prywatnego gabinetu (wówczas na ulicy Bukowskiej) i nie mogłam złego słowa powiedzieć. Cierpliwy, wszystko tłumaczył, poświęcił mi tyle czasu ile potrzeba. Jako pierwszy zainteresował się moimi długimi cyklami, skierował na badania na Polną po czym kazał przyjść na wizytę w celu omówienia wyników. Wizyta max.5 minut żeby powiedzieć, że wszystko ok. Spoko chodzę do lekarza prywatnie można się spodziewać. Po roku od poronienia znowu znalazłam się na Polnej gdzie sama wykonałam badanie beta-HCG, wyszło na 4/5 t.c. a, że krwawiłam poszłam tylko na Izbę zapytać czy wystarczy, że pójdę do swojego lekarza na kontrolę jak się skończy krwawienie. Lekarz na Izbie spytał kto jest moim lekarzem prowadzącym po czym okazało się, że dr.Jachowski jest na dyżurze. Niestety ni był uprzejmy zejść, kiedy poszłam do niego do Gabinetu(os.Marcelin) stwierdził, że ciąży w ogóle mogło nie być bo nie było uwidocznionego pęcherzyka w USG. W związku z tym, że przypałętała mi się infekcja pobrał wymaz z którym musiałam sama pojechać do labo... Zrobiłam wymaz z antybiogramem, znowu do niego pojechałam i zapisał mi antybiotyk na który bakterie które wyhodowano były OPORNE! Lekarz widział wynik wymazu z antybiogramem i wybrał zły lek... To już jest błąd w sztuce... Napisałam maila z pytaniem czy na pewno mam go brać (+skan recepty i wynik posiewu z antybiogramem) odzewu oczywiście zero. Ach i jeszcze to co mnie naprawdę irytuje, że trzeba się prosić o rachunek (pieniążki w mgnieniu oka lądują w szufladzie)...