lek. Natalia Anasiewicz

Witam. jestem pod wrażeniem, leczymy się z rodziną od trzech lat. były wykonywane różne zabiegi, leczenie kanałowe, koronka, wybielanie- efekty trwałe. Mąż miał wykonany most i jest to bardzo dobre rozwiązanie.
Bardzo serdecznie polecam (sami tez trafiliśmy z polecenia).
bardzo miły i życzliwy lekarz. Pozytywny i zawsze uśmiechnięty.

Polecam bardzo.... Jedyna pani doktor przekonała moją córkę do leczenia swoim podejściem :)
Mnie też leczyła i uważam że jest bardzo dobra. Polecam i dziekuje

Korzystałam kilkakrotnie z pomocy doktor Natalii. Jestem zadowolona z profesjonalizmu i jakości wykonanej pracy. Zęby, które inny dentysta skazał na wyrwanie pani doktor wyleczyła i do dziś sprawują się świetnie. Z dużym przekonaniem polecam panią doktor.
Anna

Witam. Serdecznie polecam p. Anasiewicz, leczyła całą moją rodzine i jestesmy zadowoleni w szczególności dzieci. Poleciłam koleżance która zdecydowała się na koronkę na zębie i efekt niesamowity. Polecam- pozdrawiam.

Niecały miesiąc temu odłamał mi się fragment zęba. Pani doktor przystąpiła do "leczenia". Otrzymałem znieczulenie, po którym czułem każdą ingerencję w zębie, myślałem chwilowo, że z bólu nie wytrzymam, mimo tego, że dostałem 3 zastrzyki w dziąsło. Pani doktor po czasie stanęła nade mną i stwierdziła, że ząb jest do wyrwania. Zapytałem delikatnie, czy nie trzeba do tego męskiej ręki, po czym zobaczyłem oburzenie na twarzy doktorki. Podpisałem oświadczenie i z tym słabo działającym znieczuleniem doktorka zaczęła próbować mi wyrwać zęba. Połamała mi korzenie w dziąsle, walczyła z zębem chyba kolejną godzinę. Nagle stanęła i powiedziała, że ona sobie z tym nie poradzi jednak, wkładając mi wacik w usta (przy krwawiącym dziąsle) i wypisując receptę na antybiotyk. Była późna godzina (około 19:00), kazałem doktorce dać mi namiar na chirurga, który sobie z tym poradzi bo przecież nie wyobrażałem sobie momentu po tym kiedy to słabo działające znieczulenie przestanie działać całkowicie. Dziąsło goi mi się po dziś dzień, a jestem 2 tygodnie po zabiegu. Rzeźnia, tak to nazwę. Nie polecam, bałbym się pójść do tej Pani po raz 2. Po zabiegu jedyne 2 dni 38 stopniowej gorączki, potem półtora tygodnia na ketonalu i antybiotykach. Na szczęście przeżyłem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz