dr hab. n. med. Monika Zbucka - Krętowska

Pierwsza wizyta - świetny kontakt z lekarzem. Córka 17 lat nie stresowała się wcale. Rzeczowe wyjaśnienia oraz porada. Bardzo polecam.

Pierwsza wizyta z nastoletnim dzieckiem u ginekologa. Pani Doktor bardzo życzliwa, empatyczna, badanie w pełnym poczuciu bezpieczeństwa i szacunku. Dziecko zadowolone, a mama wdzięczna :) Bardzo polecam

Byłam z córką (6lat) na pierwszej wizycie. Pani doktor bardzo przyjaźnie przywitała dziecko szerokim uśmiechem - dziękuję! Pani doktor ma dobre podejście do dzieci, jest miła ,rzeczowa , odpowiada na wszystkie zadane pytania, wątpliwości. Naprawdę polecam.

Pani Doktor bardzo miła i rzeczowa. Badanie przeprowadzone z pełnym poszanowaniem dla pacjentki. Jestem bardzo zadowolona z wizyty.

Bardzo sympatyczna wizyta i empatyczna, rzeczowa Pani Doktor.

Bardzo dobry lekarz. Świetne podejście do pacjenta. Polecam!

Była to pierwsza wizyta mojej córki u ginekologa. Zależało nam by odbyła się profesjonalnie i fachowo. Jednak pani doktor, nie miała dla nas czasu. Spóźniła się 1,5 h, nie przepraszając za spóźnienie. Wizyta odbyła się w pośpiechu, moja córka miała parę pytań w kwestii antykoncepcji, lecz Pani doktor najwyraźniej czasu zabrakło. Odniosłam wrażenie, że pacjentów przyjmuje się taśmowo, bez poświęcenia należytej uwagi. A cena usługi nie jest adekwatna do wykonanej pracy. 15-minutowa wizyta kosztowała nas prawie 400 zł. Więcej tam nie wrócimy.

Rzeczowa, kompetentna i miła pani doktor. Polecam.

Lekarka, skupiając się wyłącznie na przepisaniu tabletek antykoncepcyjnych jako jedynego środka leczniczego na infekcje układu moczowego, wydała się zbyt pochopna i może to świadczyć o braku zrozumienia problemu. Sugerowanie, że tabletki antykoncepcyjne są jedynym sposobem leczenia tego rodzaju infekcji, może być nie tylko nieprawidłowe, ale również niebezpieczne ze względu na moje inne choroby które nie były brane pod uwagę. Dodatkowo, lekarka użyła pretensjonalnego tonu, insynuując, że korzystanie z prezerwatyw zamiast tabletek antykoncepcyjnych może skutkować ciążą nastoletnią. Przykre zdania dotyczące higieny osobistej, w których była mowa o tym, że ja i mój partner się nie myjemy. Sam proces badania był bolesny, zwłaszcza przy wkładaniu wziernika, co wcześniej nie miało miejsca u innych lekarzy. Po zakończeniu wizyty otrzymałam jedynie receptę na tabletki antykoncepcyjne, a brak zdjęć usg czy innych badań budzi wątpliwości co do kompleksowości diagnostyki.

Nasza pierwsza wizyta z córką odbyła się w przyjaznej atmosferze. Pani doktor ma podejście do małych pacjentów jest bardzo konkretna i komunikatywna. Trudno określić skuteczność leczenia po pierwszej wizycie.