lek. Monika Chrząstowska

Zdecydowanie odradzam wizytę u tej Pani. Mnie skłonił bardzo krótki czas oczekiwana na wizytę (NFZ). Wizyta rozpoczęła się godzinę później, niż byłam umówiona. W dużym skrócie - usłyszałam, że moje problemy są wytworem wyobraźni, na pewno nie mogę czuć się tak źle, a na dowód, Pani Chrząstowska dała mi dwie broszury na temat jakiejś fundacji, w której znajdowały się zdjęcia osób na wózkach inwalidzkich - miałam sobie porównać i uświadomić, że ja nie mam tak źle. Absolutnie odradzam spotkania z tą psycholożką każdemu, komu zależy na własnym zdrowiu psychicznym.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Właśnie przeczytałam w swojej historii leczenia sprzed 10 lat, że cytuję: "pacjentka uznała, że jest niezdolna do samodzielnej egzystencji". Lekarz z kolei w notatkach opisał moje problemy i dodał "ambitna". Miałam jakieś zranienia a depresja nie pozwoliła mi na jakąkolwiek naukę, więc po ponad roku pracy i mieszkania w Poznaniu, gdy miałam problem z sesją, zwróciłam się o pomoc. Po latach nie dowierzam temu wpisowi!

Nie pasowało mi to, że była surowa i traktowała mnie "z góry". Potrzebowałam czegoś odwrotnego - nie spolegliwości, ale zdrowego dystansu i pomocy w zrozumieniu, co się ze mną dzieje i jak sobie z tym poradzić. Do tego coś wspominała o chrześcijańskim umartwianiu...

Kolejna psycholog na szczęście okazała się być jej przeciwieństwem!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jakiś czas temu byłam u tej pani na kilku wizytach. Każda trwała ok. 20-30 min. Po pierwsze, musiałam na nią czekać (wizyta rozpoczęła się po ustalonej godzinie). Po drugie, na jednej z wizyt pani psycholog jadła sobie drugie śniadanie, nie zważając na to, że ma pacjentkę, której mogłoby to przeszkadzać. Jednak największym szokiem było dla mnie, kiedy na drugiej wizycie pani psycholog stwierdziła, że "chyba już mi lepiej", więc możemy się zobaczyć za dwa tygodnie (a pamiętam, że byłam wtedy w naprawdę złym stanie, potrzebowałam częstych wizyt i uwagi). To, że zachowywała się tak, jakby mało ją obchodziło to co mówię, to już szczegół. Naprawdę nikomu nie polecam, to nie jest psycholog, u którego zazna się ciepła i empatii.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz